Strony

poniedziałek, 24 lutego 2014

Warsztaty kuchni indyjskiej



15 lutego wzięłam udział w warsztatach kulinarnych. Warsztaty odbyły się w Studiu Kulinarnym Piotra Kucharskiego. Prowadził je Michał Szabat, a tematem była kuchnia indyjska. 
To były moje pierwsze warsztaty i jechałam na nie pełna entuzjazmu, ale też z niepokojem. Nie wiedziałam jak to będzie wyglądało, czy będę gotować czy tylko patrzeć, jak dużo będzie osób. Pierwszy raz zostawiłam też dzieci na tak długo. 
Wszystkie obawy okazały się bezpodstawne i uleciały gdy przekroczyłam próg Studia Kulinarnego. Atmosfera panowała ciepła i wesoła. Nie było nas wiele, 10 osób gotujących w pięciu parach, pod przewodnictwem Michała i jego żony Marysi. 

Ponad cztery godziny gotowaliśmy, rozmawialiśmy a wokół roznosił się aromat indyjskich przypraw.

Michał i Marysia przez cały czas opowiadali o kuchni indyjskiej, przyprawach i zwyczajach panujących w Indiach. Opowieści słuchałam z przyjemnością, widać było że kuchnia i podróże to ich pasja.


Kuchnia indyjska jest bardzo wyrazista, barwna i aromatyczna. Pełna niepowtarzalnych przypraw, które mogliśmy dotknąć, powąchać i posmakować. Wiele z nich różni się od tych które spotykamy na polskim rynku. Oprócz pojedynczych przypraw popularne są również masale, czyli mieszanki, które łączą w sobie kilka a nawet kilkanaście przypraw i ziół.

Warsztaty rozpoczęliśmy od przygotowania Masala chai, tradycyjnej indyjskiej herbaty. Jej bazę stanowią czarna mocna herbata, mleko, cukier i przyprawy, takie jak kardamon, cynamon, imbir, pieprz i goździki. Jest bardzo słodka, delikatnie ostra i aromatyczna. W Indiach zastępuje kawę. 

Parzyłam już chai w domu, zamiast kawy. Zachwyca smakiem, ożywia i rozgrzewa. 

Następnie przygotowaliśmy Pakorę - popularną indyjską przystawkę lub przekąskę. Kawałki warzyw zanurzane w cieście z mąki z ciecierzycy i smażone na głębokim tłuszczu. 


Chutney kokosowy, słodko-ostry sos indyjski.


Warzywne Biryani - zapiekany ryż,  przekładany na przemian z warzywami i dodatkiem całej gamy przypraw.


Carry z rybą:

Cukinia z pomidorami:


Wszystkie potrawy  jadłam pierwszy raz i bardzo mi smakowały. 
Już czekam na kolejne warsztaty :) 



26 komentarzy:

  1. Świetna sprawa!poznawanie nowych smaków w towarzystwie ludzi dzielących tą samą pasję jest fantastyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, słuchało się ich z przyjemnością... :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna relacja. Ja miałam okazję być na warsztatach fotograficznych u Piotrka Kucharskiego. Zdecydowanie jedne z najlepszych moich:-) Czekam z niecierplwością na Twoje przepisy powarsztatowe:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Warsztaty to świetna sprawa, może kiedyś spotkamy się na tych samych :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Rany koguta! Kiedy Wy dziewczyny znajduje czas na te wyjazdy, spotkania, warsztaty.
    Zazdroszczę szczerze, a czytam relacji z przyjemnością i ciekawością.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super takie warsztaty! Wspaniałe potrawy na tych talerzach macie... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniałe warsztaty:))) Ale Ci zazdroszczę:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zawsze tylko zazdrościłam, aż w końcu się wybrałam! Polecam :)

      Usuń
    2. Czyli ja ,Łucjo, jestem w połowie drogi do realizacji marzeń.

      Usuń
    3. Bożenko trzeba się zdecydować i jechać :) ja to zawsze mam wymówkę że dzieci małe, ale jakoś dały radę bez mamusi a ja wróciłam taka szczęśliwa, że na pewno im też to na dobre wyszło :)

      Usuń
  8. Super! A może zdradzisz przepis na tę cukinię?

    OdpowiedzUsuń
  9. Przydałyby mi się takie warsztaty. Kuchnia indyjska jest strasznie wymagająca -jak dla mnie- z tą ilością przypraw i pikanterią... Czekam na Twoje przepisy....może na coś sie skuszę :)?

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale Ci zazdroszczę takich warsztatów! Kuchnia indyjska jest jedną z moich ulubionych, więc bardzo chętnie bym się wybrała na takie warsztaty! Musiałaś się świetnie bawić: )

    OdpowiedzUsuń
  11. to musiało być niesamowite przeżycie! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam te smaki i te klimaty, więc po cichu zazdraszczam Ci tych warsztatów :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię kuchnię hinduską.Kiedyś pracowałem z kucharzem hinduskim,trochę od niego się nauczyłem.Przyprawy,które używał,nie są dostępne w Polsce,pomimo sklepów z kuchnią orientalną.Dużo mieszanek robił osobiście.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakie fajne warsztaty, nie znam kuchni indyjskiej więc tym bardziej ciekawych rzeczy można było się tam nauczyć. Dobrze że wyrawalaś się z domu :-) i świetnie bawiłaś

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też tak jak Ty poznałam indyjską kuchnię podczas warsztatów kulinarnych.
    Zachwyciła mnie intensywnością smaków, aromatów i barw !
    Te warsztaty sprawiły, że chcę poznać wszystkie indyjskie przyprawy :):)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Zapraszam ponownie!!
Anonimie proszę podpisz się :)