Wielu osobom, to ciasto jest znane jako Pychotka lub Pani Walewska. U nas w domu od lat jest to Ślicznotka. Jakby się zresztą nie nazywało, jest i śliczne i pyszne. Dwa kruche placki z delikatną, słodką bezą, obsypaną chrupiącymi orzechami, przełożone kremem, a całą słodycz ciasta przełamują delikatnie kwaskowe powidła śliwkowe. Kto jeszcze nie jadł, niech nie traci więcej czasu :)
Składniki na kruche spody:
- 400 g mąki tortowej
- 200 g margaryny lub masła
- 4 żółtka
- 3 łyżki kwaśnej śmietany
- 120 g cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatkowo: 1 słoiczek powideł śliwkowych
Składniki na bezę:
- 6 białek
- 200 g cukru
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Dodatkowo: 250 g obranych i posiekanych orzechów włoskich
Dwie blaszki o wymiarach ok. 25x33 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Wszystkie składniki na ciasto połączyć, szybko zagnieść ciasto, podzielić na dwie równe części, które rozwałkować i wyłożyć na blaszkach.Oba placki wysmarować powidłami.
Białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać powoli i stopniowo cukier. Na koniec dodać łyżeczkę mąki ziemniaczanej. Piana będzie gotowa gdy będzie gęsta i lśniąca.
Gotową pianę wyłożyć na wysmarowanych powidłami plackach. Obsypać orzechami. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni, ok 40 minut.
Blaszki ustawić jedna pod drugą. Jeśli nie mamy dwóch takich samych blaszek, placki można piec jeden po drugim, jednak wtedy lepiej pianę na drugi placek ubić tuż przed wstawieniem do piekarnika.Gotowe blaty ostudzić.
Blaszki ustawić jedna pod drugą. Jeśli nie mamy dwóch takich samych blaszek, placki można piec jeden po drugim, jednak wtedy lepiej pianę na drugi placek ubić tuż przed wstawieniem do piekarnika.Gotowe blaty ostudzić.
Składniki na krem:
- 2 szklanki mleka
- 1/2 szklanki cukru
- cukier waniliowy
- 2 żółtka
- 3 płaskie łyżki mąki pszennej
- 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 kostka masła - 200 g (w temperaturze pokojowej)
W 1 szklance mleka rozmieszać mąki, cukier i żółtka. Resztę mleka zagotować, dodać zimne mleko z dodatkami. Gotować na wolnym ogniu, cały czas mieszając, aż masa zgęstnieje i przybierze konsystencję budyniu. Wierzch masy przykryć folią spożywczą by nie zrobił się kożuch i wystudzić
Masło utrzeć na puch, dodawać stopniowo ostudzoną masę, cały czas ucierając, aż powstanie puszysty krem.
Kruche blaty z bezą przełożyć przygotowanym kremem. Schłodzić kilka godzin w lodówce.
Smacznego :)
Czytałam o tym cieście dużo dobrego. :)
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu dzisiaj też to ciasto, tylko w trochę innej wersji i pod inną nazwą:) Twoja ślicznotka wygląda śliczniutko:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) na blogu byłam i widziałam :))
UsuńCiasto wygląda bardzo efektownie
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto i pieknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa ślicznotka, do schrupania, hehe)))
OdpowiedzUsuńJa znam ją właśnie jako Pani Walewska :) Jest pyszniutka :)
OdpowiedzUsuńWitaj Łucjo, Twoje ciasto wygląda bajecznie.Ostatnio byłam zajęta, ale nie było dnia bez słodyczy...
OdpowiedzUsuńGosiu wydaje mi się że ja ostatnio za dużo tych słodyczy jadam :)
UsuńNazwa bardzo pasuje do tego ciasta!Ja nigdy nie robiłam,choć mam przepis,ale moja Mama tak i to ciasto jest fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńAguś musisz koniecznie zrobić :)
UsuńJa go znam pod nazwą Pychotka, ale nigdy nie robiłam, bo zawsze robił ją mój przyjaciel, niestety już nasze drogi się rozeszły i spotykamy się już rzadziej, więc nie ma już pysznego ciasta:)
OdpowiedzUsuńMoże teraz Ty je upieczesz :) przepis już masz :P
UsuńFaktycznie ślicznotka!!!
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła kawałeczek....
Zajadam się tym ciastem ! :) chodzi za mną ostatnio, chyba w końcu muszę się poddać i je zrobić :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhym... śliczna to ona jest nie da się ukryć, już wszyscy widzą, ale jak smakuje!!! O rany, dawno nie jadłam tego ciasta, a jest doskonałe :)
OdpowiedzUsuńŚlinka cieknie! Nawet nie wiesz ile bym dała za taki kawałek ciasta :) - G
OdpowiedzUsuńFaktycznie ślicznotka
OdpowiedzUsuń