Małe przekąski imprezowe. Kuleczki twarogowe obtaczane w szczypiorku i skórce cytrynowej, podane z wędzonym łososiem na chlebku pumpernikiel. Całość idealnie się komponuje i efektownie wygląda. Gwarantuję, że każdy chętnie chwyci taką przekąskę :)
Przygotowanie ich nie jest trudne ani czasochłonne. Kuleczki twarogowe możemy przygotować na kilka godzin przed imprezą, a 30 minut przed podaniem przygotować tartinki. Zapraszam :)
Składniki:
- chleb pumpernikiel
- 200 g łososia wędzonego
- 250 g twarogu półtłustego
- 1-2 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 duże pęczki szczypiorku
- cytryna
- 2 łyżki świeżych kiełek
- sól, pieprz
- płaska łyżeczka czarnuszki - opcjonalnie
- wykałaczki
Cytrynę umyć, sparzyć wrzątkiem. Obrać cienko ze skórki - tylko żółtą część. Skórkę pokroić w kosteczkę. Szczypiorek umyć, wysuszyć i drobno posiekać. Odłożyć łyżkę, resztę wymieszać ze skórką z cytryny.
Twaróg rozetrzeć widelcem z jogurtem i łyżką soku z cytryny. Dodać łyżkę szczypiorku, kiełki, czarnuszkę. Wymieszać i doprawić solą i pieprzem. Z gotowej masy formować kuleczki wielkości mniej więcej orzecha włoskiego i obtaczać w szczypiorku i cytrynie. Odkładać na talerz, następnie schłodzić w lodówce.
Z chlebka wyciąć kółka, lub pokroić w kwadraty - kupiłam już w kształcie kółeczek. Na nim ułożyć po kawałku wędzonego łososia i kuleczkę twarogową. Spiąć wykałaczką. Podawać.
Smacznego :)
Przekąska z gatunku "ale bym chętnie zjadła, tylko tak mi się nie chce robić" :D Świetne wykałaczki :)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie!! bardzo chętnie bym zjadła taką małą kanapeczkę:)
OdpowiedzUsuńwyglądają rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńCudowne małe co nieco:)
OdpowiedzUsuńIdealnym finiszem dla łososia jest ta kuleczka serowa. Wszystko razem pięknie się prezentuje. Ja chlebki wycinam foremkami do pierniczków, polecam ten sposób, można nadawać im różne kształty.
OdpowiedzUsuńNiech żyją kuleczki serowe:-), świetna przekąska:-)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie w zupełnośc z Ola :)
OdpowiedzUsuńTakie na jeden gryz - słodkie ;)
OdpowiedzUsuńGenialny przepis. Zapisuję, bo właśnie zbieram przepisy na weekendową posiadówkę z dziadkami :)
OdpowiedzUsuńświetne na szwedzki stół :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł i smaczny!!.
OdpowiedzUsuńswietne!:)
OdpowiedzUsuńJeśli impreza nadal trwa,to możesz się mnie spodziewać,wpadnę porwać jedną taką:)
OdpowiedzUsuńTakie na jeden kęs. Idealne na przyjęcie :-)
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł! Na imprezę najlepsze!
OdpowiedzUsuńUrocze i pyszne!
OdpowiedzUsuńCzęstuję się...
Wyglądają po prostu wspaniale :)
OdpowiedzUsuńJuż podziwiałam na FB:-) Podkradam kilka porcyjek:-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, a te szpadki przypominają mi dzieciństwo ;-)
OdpowiedzUsuńfajnie się z tymi spadkami prezentują:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Lubię wszystkie składniki i chętnie spróbuję.
OdpowiedzUsuńCudowne tartinki :) Fajny pomysł na zagryzkę na imprezę :)
OdpowiedzUsuń