Tort przełożony kremem malinowym i ozdobiony masą maślaną.
Podstawą jest biały biszkopt - tzw. rzucany, który nie opada i gwarantuje udany tort. Blaty przełożyłam intensywnie malinowym kremem.
Wykończony jest kremem maślanym z dodatkiem białej czekolady. Bardzo dobrze się z nim pracuje, a po schłodzeniu jest trwały i nadaje się do transportu. Jest bardzo słodki i ja osobiście go nie jem, ale w domu mam dużo amatorów na tak dużą dawkę słodyczy.
Zapraszam :)
Składniki na biszkopt:
u mnie wysoka forma 20 cm, można piec również w 22-23 cm, będzie niższy
- 5 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Dno tortownicy wyścielić papierem do pieczenia. Boków formy niczym nie smarować.
Białka
oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania
stopniowo, łyżka po łyżce dodawać cukier. Stale ubijając dodawać kolejno żółtka, następnie przesiane mąki. Na wolnych obrotach miksera zmiksować tylko do połączenia składników.
Masę wlać do tortownicy, delikatnie wyrównać. Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 170 stopni, 30-40 minut, do suchego patyczka.
Gorące
ciasto wyjąć z piekarnika i z wysokości około 60 cm opuścić (w
formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Po całkowitym ostudzeniu oddzielić nożykiem boki biszkoptu od formy. Wyciągnąć i przekroić na 3 blaty.
Blaty tortu nasączyć wodą z cukrem waniliowym (1/2 szklanki gorącej wody + 2 łyżki cukru z wanilią, mieszankę ostudzić przed nasączeniem)
Składniki na krem malinowy:
- 500 g malin
- 3 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w 1/4 szklanki gorącej wody
- 3/4 szklanki cukru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej rozpuszczone w 1 łyżce wody
W małym garnuszku wymieszać maliny z cukrem. Podgrzewać na wolnym ogniu do rozpuszczenia się cukru. Dodać sok z cytryny i rozpuszczoną mąkę ziemniaczaną, zamieszać, zagotować - zdjąć z palnika. Połowę przetrzeć
przez sitko, połączyć z resztą
malinowego sosu.
Rozpuszczoną żelatynę powoli wmieszać do owocowego sosu (może być
gorący), uważając, by nie wytworzyły się grudki. Ostudzić i schłodzić kilka godzin w lodówce.
Serek mascarpone chwilę zmiksować i dodać schłodzony sos malinowy. Zmiksować do połączenia się składników. Mogą pozostać grudki nierozmieszanego sosu malinowego.
Gotowym kremem przełożyć blaty tortu - schłodzić w lodówce minimum kilka godzin.
Składniki na krem maślany:
- 120 g białej czekolady
- 270 g miękkiego masła
- 570 g cukru pudru - przesianego
Czekoladę posiekać i roztopić w kąpieli
wodnej, uważając by miseczka nie dotykała wody. Wystudzić. Masło utrzeć
na puszystą masę. Stopniowo dodając cukier puder ucierać, aż masa będzie
gładka i jednolita. Dodać białą czekoladę, zmiksować.
Ucierać jeszcze ok. 2 minut (ponieważ cukier puder potrafi się różnić od siebie, czasem może się zdarzyć że trzeba dodać więcej cukru pudru).
Częścią kremu posmarować tort, wyrównać. Resztę przełożyć do rękawa cukierniczego z tylką w kształcie gwiazdki (u
mnie Wilton nr M1) zaczynając od dołu wyciskać róże, tak jak zaprezentowano na filmie instruktażowym, który znajdziecie tu. Po udekorowaniu boków ozdobić górny brzeg tortu, zostawiając środek wolny, który udekorować owocami.
Całość schłodzić w lodówce.
Tort wyciągnąć z lodówki na 1-2 godziny przed podaniem, by masa zmiękła - będzie smaczniejsza i łatwiejsza do krojenia.
Smacznego :)
Źródło i inspiracja: Moje Wypieki
Pięknie udekorowany! :) A w smaku zapewne doskonały!
OdpowiedzUsuńAleż ładnie :)
OdpowiedzUsuńgratuluję :) piękny tort :)
OdpowiedzUsuńPiękny po prostu: )
OdpowiedzUsuńWow! Cudny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
___________
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
Ale perfekcyjne róże;))) Cudo:)))
OdpowiedzUsuńale cudo!!!!!!!!! poproszę kawałek:)
OdpowiedzUsuńTy to masz talent! Co zaglądam to ciągle się zachwycam ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale się prezentuje ,cudowna dekoracja.
OdpowiedzUsuńŁucjo-tort jak marzenie...piękny :) podziwiam Twój talent :) pozdrawiam M.
OdpowiedzUsuńpiękny torcik z wspaniale leciutkim kremem malinowym, uwielbiam takie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowny tort, śliczna dekoracja!
OdpowiedzUsuńŁucjo, ja to się boję wchodzić na Twój blog, bo zżera mnie zazdrość, a dziś totalnie, ponieważ nie mam udanej "ręki" do tortów, niestety. A zachwyt mnie przepełnia .
OdpowiedzUsuńPrzebudowuję swój blog, chwilkę będzie niedostępny.Pozdrawiam
Fantastyczny, taki piękny!
OdpowiedzUsuńU mnie też akurat tort, też owocowy:)
Podziwiam Twój talent Łucjo :) piekny, urzekający i pyszny....
OdpowiedzUsuńFantastycznie się prezentuje:-)
OdpowiedzUsuńTort pięknie ozdobiony i o pysznym smaku :)
OdpowiedzUsuńale cudeńko :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy już Ci mówiłam, żeś zdolna bestia? ;)
OdpowiedzUsuńWygląda idealnie! Aż szkoda zjadać, choć zapewne smakuje wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, z przyjemnością będę obserwować!
Pozdrawiam:)
elenagotuje.blogspot.com
Piękne róże :) i pyszny tort :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne róże ci wyszły! Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPS. Podziel się kawałkiem ;))
Cudo po prostu:)
OdpowiedzUsuńCo do smaku to mogę się tylko domyślać, że jest obłędny, ale wygląd to prawdziwy majstersztyk.
Matko! Jakie cudeńko! Prawdziwa kuchenna, kulinarna, estetyczna inspiracja. W smaku na pewno też jest obłędny, bo tak wygląda! Mniam. Nie wiem czy miałabym odwagę użyć tego przepisu, bo takiego wygląda na pewno bym nie powtórzyła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdecznie zapraszam do mnie na http://www.megly.pl - dopiero zaczynam, ale tam też już kilka przepisów :)
Nie mam słów, taki jest ładny!!!
OdpowiedzUsuńMas maślanych nie jadam, ale wygląda zacnie:-) I to bardzo:-)
OdpowiedzUsuńJak z katalogu
OdpowiedzUsuńMistrzostwo w każdym aspekcie. Smak i wygląd na medal :)
OdpowiedzUsuńwykorzystam Twój przepis na krem z białą czekoladą już niebawem, bo szykuje mi się okazja do zrobienia tortu :))
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny tort!
OdpowiedzUsuńJego wygląd po prostu rozłożył mnie na łopatki! Perfekcja!
OdpowiedzUsuńtort wygląda perfekcyjnie!:)
OdpowiedzUsuńPiękny torcik i róże idealne.Aż chce się go jeść a raczej patrzeć na niego :-) bo szkoda go jeść
OdpowiedzUsuńcoś niesamowitego, nie możemy oderwać wzroku, a jak pomyślimy o jego smaku... bomba ! :)
OdpowiedzUsuń