Lekki, pikantny krem z dyni i topinamburu. Podkręcony szpinakowym pesto. Zapraszam :)
Składki na zupę:
- 300 g obranego topinamburu
- 500 g obranej dyni
- ziemniak
- cebula
- 3 łyżki masła klarowanego
- 3 ziarenka pieprzu
- 2 liście laurowe
- ½ łyżeczki chili
- łyżeczka kurkumy
- ok. 1 litr wody, lub bulionu
Masło rozgrzać, wrzucić pieprz, liście laurowe. Chwilę podprażyć, kiedy zaczną pachnieć dodać poszatkowaną cebulę, zeszklić. Wsypać chilli i kurkumę, następnie pokrojone w kostkę topinambur i ziemniaka. Często mieszając podsmażać wszystko ok. 10 minut. Zalać wodą, lub bulionem, dodać dynię. Przykryć i gotować, aż warzywa zmiękną. Zdjąć z ognia, zmiksować na gładko. W razie potrzeby dolać więcej wody. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Składniki na pesto szpinakowe:
- sok z cytryny
- 2 cm imbiru
- 150 g szpinaku
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- sól, pieprz
- łyżka orzechów nerkowca + kilka do podania
Wszystkie składniki zmiksować. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Do miseczek rozlać krem, na nim wyłożyć pesto ze szpinaku. Podawać z orzechami nerkowca.
Smacznego :)
Bardzo smaczna zupa i pięknie podana
OdpowiedzUsuńMasz jeszcze dynie? Zazdroszcze :) Zjadlabym miseczke tej zupy :)
OdpowiedzUsuńKolorki świetne:)a topinamburu nigdy nie jadłam...
OdpowiedzUsuńU mnie też zupa kremowa z batatów, zostało po niej tylko wspomnienie. Bardzo pysznie ją podałaś i już sobie notuję w głowie proponowany przez Ciebie smak. :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńKolorem już przyciąga, nie mówiąc jak musi smakować :) Pyszny miks :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z dodaniem pesto :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, zupa w takim wydaniu musi smakować przepysznie: ) No i to pesto<3
OdpowiedzUsuńA ja właśnie taka głodna jestem... Zjadłabym miseczkę :)
OdpowiedzUsuńświetna zupka- bardzo chętnie wykorzystam przepis jak już będe miał topinambur i dynię z ogródka:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory :D Topinambur mamy ale ciągle czekamy aż najdzie nas ochota na niego xD
OdpowiedzUsuńChyba już się trochę go przejadłyśmy :P
ale on ma kolory <3 i smak musi być intrygujący- jadłam zupe krem z topinamburu i była wyśmienita, ciekawe jak w tym połączeniu? :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny krem! super połączenie smaków!
OdpowiedzUsuńpyszny pomysł!
OdpowiedzUsuńsmaki idealne! a dodatek pesto to już w ogóle strzał w dziesiątkę
OdpowiedzUsuńja też bym nie odmówiła takiej zupki :)
OdpowiedzUsuńMmm pyszny krem <3
OdpowiedzUsuńMyślę, że takie połączenie smakuje wyśmienicie !
OdpowiedzUsuńAbsolutnie cudowny! <3
OdpowiedzUsuńJaki piękny kolor kremu, aż chce się jeść i fajne połączenie smaków :-)
OdpowiedzUsuń