Strony

wtorek, 17 września 2013

Tęczowy tort w kształcie motyla

Torcik tęczowy, który upiekłam na urodziny córki :) Pracochłonny ale, dla uśmiechu dziecka warto było go zrobić.
Złożony jest z 4 biszkoptów, a każdy z nich jest w kolorach tęczy. Biszkopty piekłam w formie o średnicy 24 i wychodziły dość płaskie, więc jeśli macie, to polecam odrobinę mniejszą, wtedy rozchodzące się kolory będą bardziej widoczne. Biszkopty ładnie rosną, jednak po upieczeniu odrobinę opadają, podejrzewam że dzieje się tak dlatego, że przed pieczeniem masa jest jeszcze przelewana do miseczek, następnie mieszana i przelewana do tortownicy. A wszyscy wiemy, że z biszkoptem należy się obchodzić jak z jajkiem :) To mieszanie na pewno mu nie służy :)
Tort przełożyłam masą cytrynową, natomiast boki i wierzch nasmarowałam frużeliną wiśniową, którą już podczas przygotowywania zmiksowałam, by była gładka. Można go nasmarować dowolnymi powidłami, czy żelem owocowym, ważne by był gładki. Sprawdzi się tu również masa maślana - masło + cukier puder. Całość udekorowana jest masą cukrową i lukrem królewskim. Zapraszam.


Składniki na biszkopt:
  • 4 jaja
  • 4 łyżki cukru
  • 4 łyżki mąki pszennej (z lekką górką)
  • łyżka octu
  • łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatkowo:
  • 6 małych miseczek
  • 6 barwników spożywczych w żelu (fioletowy, niebieski, zielony, żółty, pomarańczowy, czerwony)
Pieczemy 4 biszkopty:
Dno formy o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. 
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Białka oddzielić od żółtek, ubić. Do ubitych białek dodać cukier, miksować do rozpuszczenia. Dodać łyżkę octu. Następnie delikatnie wmieszać mąkę z proszkiem do pieczenia.
Masę rozłożyć do 6 miseczek tak - by w pierwszej miseczce masy było najwięcej, następnie każda miseczka powinna mieć coraz mniej masy.  Do każdej miseczki dodać kolejno barwniki - tam gdzie najwięcej masy dać fioletowy i po kolei następne kolory, niebieski, zielony, żółty, pomarańczowy i czerwony, delikatnie mieszając do połączenia barwnika z masą. 
Masę wylewać kolejno na środek formy zaczynając od - fioletowy, niebieski, zielony, żółty, pomarańczowy i czerwony. 

Piec w piekarniku nagrzany, do temperatury 170 stopni, ok 20-25 minut, do suchego patyczka. 

Tak samo upiec drugi biszkopt.
Następne dwa piec tak samo, z tym że kolory wylewać odwrotnie. Teraz czerwony będzie pierwszy wylewany i będzie go najwięcej, następnie pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, fioletowy.

Składniki na masę cytrynową:
  • 4 cytryny
  • 1 łyżkę mąki ziemniaczanej
  • 2 żółtka
  • 2 całe jajka
  • 150 g cukru
  • 200 g masła + łyżka cukru
Cytryny wyszorować, wyparzyć, otrzeć skórkę i wycisnąć sok.  Sok, skórkę z cytryny umieścić w rondelku, dodać mąkę, cukier, żółtka i jaja. Wszystko podgrzewać na małym ogniu do zagotowania, cały czas mieszając. Gdy krem się zagotuje, potrzymać na ogniu jeszcze kilka minut, stale mieszając. Zdjąć z ognia, przykryć folią spożywczą i odstawić do całkowitego wystudzenia. 
Masło utrzeć z  cukrem, następnie dodawać partiami masę cytrynową. Ucierać aż powstanie gładki krem.
Biszkopty oczyścić z przypieczonej "skórki" i nasączyć wodą z cukrem waniliowym. Przełożyć masą cytrynową układając je na przemian.  Boków i wierzchu biszkoptu nie smarować. 
Tort naciąć tak jak przedstawiłam na zdjęciu:

 Następnie ułożyć tak:


Każdy kawałek tortu posmarować ulubioną frużeliną, lub powidłami. Ważne by to była gładka masa. Można również przygotować krem na bazie masła i cukru pudru. Następnie obłożyć go masą cukrową i dowolnie udekorować. Motyla dekorowałam lukrem królewskim za pomocą worków cukierniczych. Grzbiet i kwiatek został zrobiony z masy cukrowej.
Tort powinien być przechowywany w lodówce.



Smacznego :)

28 komentarzy:

  1. Śliczny ! Sama szukam pomysłu na tort dla synka. Jednak on powiedział że chce czarny tort ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. jest niesamowity, zazdroszczę Zuzi i zamawiam taki na styczeń, dla siebie :D !

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, robi wrażenie! :) Każde dziecko byłoby mega zadowolone z takiego urodzinowego tortu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie się prezentuję :) Dla dzieci idealny

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale bajkowy! Nie dziwię się, że Córci się podobał:)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana to jest mega tort!Piękny!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. fantastyczny ten torcik :-) też lubię takie wyzwania, zwłaszcza jeśli nagrodą jest uśmiech mojego dziecka :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny! a uśmiech dziecka bezcenny :D Gratuluję mamuśka!

    OdpowiedzUsuń
  9. jest przepiękny i bardzo dobry miałam okazje sprubować go osobiście

    OdpowiedzUsuń
  10. dziękuję pięknie za wszystkie komentarze :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Prawdziwe dzieło sztuki! Super-mama! :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Łucjo, ten torcik to mistrzostwo świata. Jestes wielka! :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. No, muszę Ci powiedzieć, że kawał dobrej roboty wykonałaś. Jestem naprawdę pod wrażeniem! Brawo:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mega podziw za takie cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zachwycający! Oj masz rękę do tortów

    OdpowiedzUsuń
  16. o rany jaki cudny, po prostu zaniemówiłam

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem w szoku, ale cudo! Takiego torcika jeszcze nie widziałam. I te kolory! Piękny! :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. wow! robi wrażenie i te kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj... to prawdziwe dzieło sztuki :) Napracowałaś się. Był równie smaczny jak piękny :*
    T.C.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Zapraszam ponownie!!
Anonimie proszę podpisz się :)