Strony

środa, 8 stycznia 2014

Babeczki korzenne z kremem pomarańczowym

Babeczki korzenne z orzechami i żurawiną. Lekkie, puszyste i wilgotne, z chrupiącymi orzechami i słodką żurawiną. Nie wiem jak Wy, ale ja od babeczek nie oczekuję niczego więcej :) 
Choć zupełnie nie było to potrzebne, ozdobiłam je kremem maślanym podkręconym pomarańczą - to tak w ramach treningu w ozdabianiu babeczek. Z kremem czy bez zachęcam do upieczenia, ponieważ są pyszne! 
Do przygotowania babeczek użyłam orzechów laskowych Back Mit i kandyzowanej skórki pomarańczowej Gold Pack, które otrzymałam w ramach współpracy ze Świadomym Odżywianiem. 

Składniki na 8 dużych lub 12 małych babeczek:
  • 80 g orzechów włoskich
  • 100 g suszonej żurawiny
  • 80 g mielonych orzechów laskowych - u mnie orzechy laskowe Back Mit
  • 4 łyżki mąki pszennej 
  • 4 łyżki mąki ziemniaczanej
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki skórki pomarańczowej
  • łyżka domowej przyprawy do piernika
  • szczypta soli
  • 160 g cukru pudru
  • 160 g miękkiego masła
  • 2 żółtka
  • 2 jajka
Formę na babeczki wyłożyć papilotkami. Piekarnik rozgrzać do temperatury 190 stopni.
Orzechy włoskie i żurawinę posiekać. 
W jednej miseczce wymieszać mąką, mąkę ziemniaczaną, mielone orzechy, przyprawę do piernika, skórkę pomarańczową i sól. 
Do drugiej miseczki przesiać cukier puder, dodać miękkie masło i ucierać ok. 10 minut na puszystą masę. Stale miksując dodać żółtka i jajka. Następnie wsypać mieszankę mączną i łyżką dokładnie wymieszać. Rozłożyć masę do foremek. Piec ok 15-20 minut. Po upieczeniu odczekać ok 10 minut i wyciągnąć babeczki z formy, studzić na kratce. 



Składniki na krem maślany z pomarańczową nutą:
  • 100 g miękkiego masła
  • 250 g cukru pudru
  • 2 łyżki soku z pomarańczy
  • skórka z jednej pomarańczy
  • łyżka kandyzowanej skórki pomarańczy - u mnie firmy  Gold Pack
Cukier puder przesiać do miseczki, dodać masło i utrzeć na puch. Następnie dodać sok i skórkę z pomarańczy, zmiksować do połączenia składników. Krem przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i udekorować babeczki. Gotowe posypać kandyzowaną skórką z pomarańczy. 
Smacznego :) 

Źródło: Kalejdoskop kulinarny 

18 komentarzy:

  1. Ale przepiekne ci wyszły.
    Ten kolor boski i jak krem idealnie nałożony.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem fanką kapkejków, ale Twoje to co innego, mmmm.....

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta babeczka wygląda niesłychanie zachęcająco!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kobieto kusicielko,rozmarzyłam się,kubki smakowe już poczuły smak tej cudnej babeczki...i co teraz?upiec?

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe babeczki i ten krem! Pychotka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocze, zamawiam 12 sztuk, precyzja wykonania powalająca.

    OdpowiedzUsuń
  7. też wolałabym bez kremu, ale z nim są taaak urocze :)
    Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam tego rodzaju babeczki z kremem, więc z ogromną ochotą bym zjadła tą ze zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Choć pięknie wygląda to mówię nie dla kremu i porywam same babeczki:-), korzenne klimaty lubię bardzo:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszne baby popatrzę chociaż ha ha :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne i ten krem jak ładnie położony na babeczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe :) Aż żal je jeść... :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Trening zakończony sukcesem, bo krem położony idealnie :))

    OdpowiedzUsuń
  14. obłędne!!! proszę o jedną :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Zapraszam ponownie!!
Anonimie proszę podpisz się :)