Słodkie mini serniczki na kakaowym ciasteczkowym spodzie, wykończone musem wiśniowym. Lekkie kremowe, delikatnie słodkie. Kiedy robiłam zdjęcia moje dzieci zjadły już po jednym serniczku, a to dla nich najlepsza rekomendacja! Zapraszam :)
Składniki na 12 spodów:
- 100 g ciasteczek zbożowych
- 50 g roztopionego masła
- łyżka kakao
Ciasteczka zmiksować blenderem na sypki piasek, wymieszać z kakao i roztopionym zimnym masłem. Masę ciasteczkową rozłożyć do blaszki wyłożonej papilotkami. Lekko przyklepać łyżką.
Składniki na masę serową:
- 250 g serka mascarpone
- 300 g twarogu trzykrotnie zmielonego
- 100 ml kremówki
- 3 jajka
- laska wanilii
- 110 g cukru
- opakowanie budyniu waniliowego
Dodatkowo: 150 g mrożonych wiśni bez pestek
Wiśnie umieścić w rondelku o grubym dnie. Podgrzewać na wolnym ogniu aż puszczą sok i się zagotują. Zmiksować na gładko i przetrzeć przez sitko. Odstawić do wystudzenia.
Wszystkie składniki na mini serniczki powinny mieć temperaturę pokojową.
Umieścić je w misie miksera i zmiksować tylko do połączenia się składników. Masę serową wylać na ciasteczkowe spody, niemal do pełna. Łyżeczką lub strzykawką nakładać kropelki musu z wiśni i wykałaczką robić esy floresy.
Piec w kąpieli wodnej* w temperaturze 160 stopni przez 10 minut, następnie temperaturę obniżyć do 110 stopni i piec kolejne 20 minut. Serniczki powinny mieć ścięte środki, nie pieczemy do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu zostawić je w uchylonym piekarników przynajmniej 30 minut, następnie wyciągnąć ostudzić i schłodzić w lodówce przez 4 godziny.
Smacznego :)
* zagotować wodę w czajniku, formę na muffiny wstawić do większego naczynia żaroodpornego i wlać do niego wrzątek, tak by forma z serniczkami była zanurzona do połowy w wodzie.
Lubię te serniczki, bo są bardzo dekoracyjne i zawsze wprawiają gości w miłe zaskoczenie:)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają, aż ślinka cieknie, zjadłabym teraz takiego do kawy:)
OdpowiedzUsuńO jakie urocze maleństwa:-)
OdpowiedzUsuńSerniczki są CUDNE!! przepiękne i na pewno bardzo smaczne:)
OdpowiedzUsuńpychota dla podniebienia :-)
OdpowiedzUsuńserniczki <3
OdpowiedzUsuńUrocze :) Lubię serniki, ale serniczki to wprost uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPyszne musiały być :) Uroczo wyglądają z tymi wiśniowymi serduszkami :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jakieś wytrwały do zdjęcia :)) takie małe, śliczne!
OdpowiedzUsuńWygladaja doskonale :)
OdpowiedzUsuńUrocze są :)
OdpowiedzUsuńSłodkie są takie wypieki w wersji ''mini'' ;)
OdpowiedzUsuńi takie pełne miłości:)
OdpowiedzUsuńPiękne ,muszę zrobić z taką dekoracją owocową.
OdpowiedzUsuńLubię takie słodkości na 2 kęsy :) Pysznie :)
OdpowiedzUsuńO mamciu słodka, jakie cudeńka!
OdpowiedzUsuńŚliczne i smakowite te serniczki.
OdpowiedzUsuńJa tez chetnie bym zjadla :) Pysznie wygladaja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo.
jakie śliczne wzorki! uroczo wyglądają
OdpowiedzUsuńprzepiękne :) ! takie słoneczne...
OdpowiedzUsuńSą przecudowne! Piękne! Uwielbiam serniki z dodatkiem mascarpone :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze:)
OdpowiedzUsuńJednego porywam, piękne są :-)
OdpowiedzUsuńmmm... skoro to serniczki, to na pewno jednym się częstuję :-)
OdpowiedzUsuńna walentynki dla ukochanej połówki w sam raz się sprawdzą:)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne są! Moje smaki >3
OdpowiedzUsuńPani Łucjo, mam ochotę zrobić serniczki na walentynki- wyglądają cudownie:) Mam papilotki, ale nie mam foremki. czy wystarczy jak wypełnione papilotki włożę do zwykłej blaszki którą zanurzę w kąpieli wodnej?
OdpowiedzUsuńNiestety foremka jest konieczna, radziłabym podwoić proporcje i upiec sernik w tortownicy o średnicy 23 cm. Należy wtedy sernik piec w 180 stopniach przez 10 minut i następnie w 110 stopniach ok 30 minut, może nawet dłużej, tak by środek sernika się ściął. Przez godzinę sernik studzić w piekarniku, następnie już całkowicie ostudzony wstawić do lodówki na 12 godzin!
Usuńbardzo Pani dziękuję za szybciutką odp:) jutro zrobię zakupy a w czwartek zabieram się do pieczenia:) Pozdrawiam
Usuń