Strony

piątek, 26 września 2014

Czekoladowy tort z dynią


Mocno czekoladowe blaty przełożone lekkim, delikatnie słodkim kremem dyniowym. Zapraszam : )


Składniki na ciasto:
  • 4 jajka
  • 200 ml mleka
  • 170 ml oleju rzepakowego
  • 1,5 szklanki cukru
  • po szczypcie gałki muszkatołowej i imbiru
  • 200 g mąki pszennej
  • 80 g kakao
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 i 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Dno formy o średnicy 20 cm wyścielić papierem do pieczenia.

W jednej miseczce roztrzepać jajka, dodać mleko, olej, cukier,  gałkę i imbir, wymieszać do połączenia.
Do drugiej miseczki przesiać mąkę, kakao, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia. Przesypać do mokrych składników i wymieszać. Ciasto przelać do formy. Piec w temperaturze 170 stopni ok. 60 minut, do suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika, wystudzić.
Ciasto wyrównać i przekroić dwa razy - tworząc 3 blaty.

Składniki na krem dyniowy:
  • 350 g upieczonej i zmiksowanej dyni
  • 150 ml soku wyciśniętego z pomarańczy
  • 4 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w 60 ml gorącej wody
  • 3 łyżki cukru
  • 250 g serka śmietankowego, może być mascarpone
Puree z dyni zagotować z sokiem z pomarańczy i cukrem, zdjąć z ognia, połączyć z żelatyną. Odstawić do wystudzenia. Schłodzić kilka godzin w lodówce. Następnie połączyć z serkiem.
Podzielić na dwie części i przełożyć blaty tortu. Schłodzić w lodówce.

Polewa czekoladowa:
  •  200 g gorzkiej czekolady
  • 3 łyżki śmietanki 30%
Czekoladę drobno posiekać i rozpuścić w kąpieli wodnej. Dodać kremówkę i wymieszać do połączenia składników.
Tężejącą czekoladą ozdobić tort.  

Smacznego :) 
 


35 komentarzy:

  1. Przepiękny tort! Cudownie widać warstwy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki wysoki! :) I te czekoladowe blaty takie równe :) Ja zawsze mam z tym problem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam z tym problem, ale to ciasto idealnie się kroi : )

      Usuń
  3. Ale on wysoki!: ) Piękny i na pewno bardzo dobry!: )

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie powiedziałabym, że jest z dynią. Idealnie równiutkie warstwy! Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na jesienną chandrę idealne lekarstwo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mocno czekoladowy, a czy podkręcenie smaku imbirem i gałką muszkatołową rzeczywiście jest wyczuwalne? Fajne to podkreślenie składnika dyni jej kwiatami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko dałam przypraw po szczypcie i praktycznie nie są wyczuwalne, chciałam by ciasto jeszcze lepiej komponowało się z dynią :)

      Usuń
  7. pięknie wygląda, aż sie wierzyć nie chce że zatrudniłaś dynię do masy:) ciekawe jak smakuje? pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. krem w smaku bardzo dobry, choć na samo lekko mdły - jak to z dynią bywa - ale w połączeniu z ciastem pycha!

      Usuń
  8. Ale kusząco wygląda;)) moja dynia jeszcze na razie czeka żeby ją zużyć;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Krem intrygujący,a całość taka piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję pięknie za wszystkie komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Elegancki :) Fajny pomysł z dodatkiem dyni do masy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zachwycająco piękny z tymi kwiatkami :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fan - tas - tycz - ny! :) Nawet tak kształtem lekko przypomia dynię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ on jest cudowny! Ten krem mnie przekonał - zrobię taki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jaki on wieeeelki! :D
    Ale w smaku na pewno bomba ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. tort z kwiatami wygląda obłędnie :) pyszności, pozdrawiamy serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow, mój upieczony dziś biszkopt nie umywa się do Twojego wspaniałego tortu...

    OdpowiedzUsuń
  18. przepiękny jest :-) ostatnio chodził mi po głowie podobny krem - teraz wiem, że udaje się na pewno ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. tylko chwalić się Go chce:) piękny!

    OdpowiedzUsuń
  20. Torcik mistrzowski. Jestem pod wrażeniem. Sama bym chętnie taki zjadła z dynią

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale boski!!! Uwielbiam dyniowe wypieki!

    OdpowiedzUsuń
  22. torcik jest piękny ,a mój wyszedł mi za niski co mam zrobić ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może był pieczony w większej formie, ja upiekłabym jeszcze jeden blat z połowy porcji :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Zapraszam ponownie!!
Anonimie proszę podpisz się :)