Lekki torcik przełożony bitą śmietaną i truskawkami. Użyłam truskawek mrożonych, ale mam nadzieję że następny wypiek będzie już ze świeżymi :)) Tort dekorowany jest kremem maślanym na bazie bezy szwajcarskiej. To już moje drugie podejście do kremu :) Pierwsze efekty możecie zobaczyć tu.
Sam tort jest lekki, nie za słodki, co doskonale równoważy krem maślany.
Krem jest lekki, maślany i słodki. Po schłodzeniu jest twardy i trwały, dzięki czemu nawet przy transporcie masa się nie odkształci. Przed podaniem warto tort wyciągnąć chwilę wcześniej z lodówki, by masa zmiękła, będzie się łatwiej kroić. Dekorowanie tym kremem to sama przyjemność :) i na pewno jeszcze nie raz pojawi się na blogu :)
Składniki na biszkopt o średnicy 24 cm:
- 6 jaj
- niepełna szklanka drobnego cukru
- 3/4 szklanki + 2 łyżki mąki pszennej
- 1/4 szklanki + 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Białka
oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę. Stopniowo dodając cukier
nadal ubijać. Ubijając dodawać kolejno żółtka. Na bardzo wolnych
obrotach miksera wmieszać do ciasta przesiane mąki.
Papierem
wyłożyć tylko dno tortownicy. Boków niczym nie smarować. Wlać ciasto do
tortownicy. Piec ok 40 minut w temp. 160-170 ºC, do suchego
patyczka. Gorące ciasto wyjąć z piekarnika i nie wyjmując z formy
opuścić je na podłogę z wysokości ok. 60 cm. (dzięki temu biszkopt nie
opadnie). Po czym odstawić do piekarnika i studzić przy uchylonych
drzwiczkach. Po całkowitym wystudzeniu oddzielić boki biszkoptu od
ścianek tortownicy i wyjąć z formy.
Składniki na masę truskawkową:
- 600 ml śmietanki 30%
- 0,5 kg mrożonych truskawek
- 2-3 łyżki cukru pudru
- 3 łyżki żelatyny rozpuszczone w 1/2 szklance wody
Truskawki rozmrozić na sitku. Podzielić na pół i jedną część zmiksować blenderem a drugą pokroić na mniejsze kawałki. Zlać do jednego naczynia.
Śmietankę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier. Masę truskawkową połączyć z żelatyną i dodać ją do śmietanki. Wymieszać do połączenia składników.
Ostudzony biszkopt przekroić 2 razy, blaty nasączyć wodą z cukrem waniliowym. Przełożyć kremem, zostawiając troszkę i cienko posmarować również boki i wierzch tortu.
Wstawić do lodówki do schłodzenia.
W tym czasie przygotować krem maślany.
Składniki na krem maślany na bezie szwajcarskiej:
- 460 g masła, w temperaturze pokojowej, pokrojonego na małe kawałki
- 6 białek
- 1,5 szklanki cukru
- szczypta soli
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- różowy barwnik spożywczy w żelu
Film instruktażowy z wykonania kremu znajdziecie tu.
Białka,
szczyptę soli i cukier umieścić w misie. Misę ustawić nad kąpielą wodną.
Cały czas
podgrzewając, mieszać trzepaczką do ubijania białek tak długo, aż cukier
w
białku całkowicie się rozpuści. Aby sprawdzić czy cukier się rozpuścił
wystarczy rozetrzeć masę pomiędzy palcami i nie powinno być wyczuwalnych kryształków
cukru. Jeśli misa z białkami mocno się
zagrzały, odstawić do lekkiego przestudzenia. (mi ubijanie zajęło ok 10 minut)
Po tym czasie białka z cukrem ubić dokładnie w mikserze, końcówką do
ubijania białek, przez około 10 minut, tak by masa mocno zgęstniała, a
beza całkowicie wystygła.
Po
10 minutach zmienić końcówkę
miksera na mieszające i kawałek po kawału dodawać masło, cały czas
miksując. Masa podczas
ubijania będzie rzadsza i może wyglądać na zwarzoną. Jest to normalne i
należy nadal miksować a masa po chwili powinna już wyraźnie zgęstnieć i
charakterystycznie "mlaskać" podczas ubijania. Dodać ekstrakt z wanilii i
odrobinę barwnika, zmiksować.
Film instruktażowy z dekoracji tortu znajdziecie tu.
Boki i wierzch tortu posmarować częścią kremu maślanego. Rękaw cukierniczy z tylką w kształcie łezki (Wilton nr 104) napełnić kremem i trzymając w pozycji pionowej, ostrą końcówką tylki skierowaną ku Wam, a okrągłą ku ciastu - wyciskać
kolumny falbanek, jak zaprezentowano na filmie instruktażowym. Falbanki powinny dotykać
boków tortu. Po udekorowaniu boków ozdobić wierzch tortu.
Gotowy tort przechowywać w lodówce, jednak wyciągnąć na chwilę przed podaniem, by falbanki nieco zmiękły.
Smacznego :)
ale kolor :) poproszę kawałek :D
OdpowiedzUsuńproszę się częstować :)
UsuńPadłam z zachwytu...i leżę:) Piękny tort!
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuńślicznie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Anulla :)
UsuńObłędnie wygląda torcik i te falbanki super. Masz talent wielki :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję Mysza :)
UsuńTwój tort "zwalił mnie z nóg"- wygląda obłędnie i w dodatku truskawkowy, mój ulubiony!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPiękna dekoracja, cały tort rewelka.
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobiony!;)
OdpowiedzUsuńWow! :) cudo :) truskawki <3
OdpowiedzUsuńWygląda zjawiskowo:-))
OdpowiedzUsuńGenialny! :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam go na urodziny. Delikatny, leciutki, bardzo aromatyczny, nie za słodki i bardzo prosty w wykonaniu. Zajadamy się nim i z pewnością powtórzę go jeszcze nie raz, może już nie w formie tortu, ale np cienkiego biszkoptu z ogromną ilością tej pysznej leciutkiej masy :)Taki letni deserek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
T.C.