Strony

piątek, 4 października 2013

Chleb oliwkowy

We wrześniu, Amber ponownie wezwała nas do wspólnego pieczenia chleba. Upiekłyśmy chleb oliwkowy, który zaproponowała Wisła z blogu Zapach chleba. Można było upiec chleb lub focaccię. Upiekłam i chleb i focaccię, którą jedliśmy po raz pierwszy. Była tak smaczna że zniknęła nim zdążyłam zrobić zdjęcie :)
Przepis pochodzi z książki „Bread” Jeffreya Hamelmana. Jest to chleb pszenny z oliwkami, na płynnym zaczynie pszennym. Ciasto jest elastyczne i łatwo się je wyrabia, pięknie rośnie. Jest dość rzadkie, dlatego do wyrastania włożyłam go do koszyczka. Po wyłożeniu na blachę opada, by po chwili, w piekarniku, wystrzelić w górę. Mój bochenek ma na górze piękne falbanki, ponieważ podczas wykładania ciasta na blachę, chleb przykleił mi się do ściereczki w której wyrastał ;/ nie zaszkodziło to jego smakowi :) 
Polecam i zapraszam do obejrzenia wypieków pozostałych blogerek, których listę znajdziecie pod przepisem, zobaczcie jak nas było dużo :) 

Pszenny Chleb Oliwkowy

(wg J. Hamelmana)



Zaczyn płynny:

  • 30 g aktywnego pszennego zakwasu (może być żytni, trzeba go dzień wcześniej wyciągnąć z lodówki i dokarmić)
  • 150 g mąki pszennej chlebowej
  • 180 g wody
Wszystkie składniki wymieszać i pozostawić na blacie kuchennym na 12-16 godzin.


Ciasto chlebowe:

  • 360 g płynnego zaczynu
  • 360 g wody (lekko ciepłej)
  • 720 g mąki - to jest 90 g maki pszennej pełnoziarnistej + 630 g mąki chlebowej
  • 2 łyżeczki soli
  • 200 g oliwek (odcedzonych i osuszonych) - użyłam czarnych, pokrojonych w plasterki
Zaczyn połączyć z wodą, dodać pozostałe składniki oprócz oliwek i wyrabiać ręcznie ok 8-10 minut. Dodać oliwki i wyrobić tak aby połączyły się z ciastem. Nie będzie to łatwe, oliwki zręcznie uciekają z ciasta :)
Zostawić do wyrośnięcia, pod folią na 2,5 godziny. W tym czasie odgazować dwukrotnie, delikatnie rozciągając i składając. Podzielić ciasto na dwa małe bochenki lub uformować bochenek z 1100 g ciasta, a z pozostałych 500 g zrobić foccacię. - tak zrobiłam. Bochenek ma wyrastać w lodówce przez 12-18 godzin, lub 1-2 godziny w temperaturze pokojowej. Piec chleb na kamieniu lub wygrzanej dobrze blasze w piekarniku nagrzanym do 250 stopni przez 15 minut z parą, a następnie bez pary w temperaturze 220 stopni jeszcze przez 15-20 minut. 

Foccacię rozciągnąć na papierze do pieczenia. Nie powinna być tak cienka jak pizza. Posmarować powierzchnię obficie oliwą. Pozostawić do wyrośnięcia na 20-30 minut, porobić wklęśnięcia końcem palców i piec na kamieniu lub na dobrze nagrzanej blasze (można zsunąć z papierem do pieczenia) w piekarniku nagrzanym do 230 stopni do czasu aż będzie rumiana i chrupiąca, ok. 20 minut.
Smacznego :)


Lista piekących piekarek :)
  1. Alucha http://nieladmalutki.blogspot.com/
  2. Amber http://www.kuchennymidrzwiami.pl/
  3. Ania http://bajkorada.blogspot.com/
  4. Ania http://jswm.blogspot.com/
  5. Ania http://everydayflavours.blogspot.com/
  6. Ania  www.krzywakromeczka.blogspot.com 
  7. Ania  http://magnolia-rozmaryn.blogspot.com/
  8. Anita http://atinabc.blox.pl/html
  9. Anna http://ankawell.blogspot.com/>
  10. Aga http://wsezonie.blogspot.com/
  11. Basia http://mozaikazycia.blogspot.com/
  12. Bożenka http://www.smakowekubki.com/
  13. Chantel http://przykubkukawy.blox.pl/html
  14. Dorota http://ugotujmyto.pl/
  15. Dorota http://dosismakolyki.blogspot.com/
  16. Ewelina *http://table-table.blogspot.com
  17. Gatita http://kulinarneprzygodygatity.blogspot.com/
  18. Jola http://smakmojegodomu.blox.pl/html
  19. Kamila http://ogrodybabilonu.blogspot.com/
  20. Karolina http://stokolorowkuchni.blox.pl/html
  21. Karolina : http://bochnasaysdelicious.blogspot.com/
  22. Kaś http://bakeandtaste.blogspot.com/
  23. Łucja http://fabrykakulinarnychinspiracji.blogspot.com/
  24. Magda http://konwaliewkuchni.blogspot.com/
  25. Majka http://kalejdoskopkulinarny.blogspot.com/
  26. Małgosia http://akacjowyblog.blogspot.com/
  27. Margot http://kuchniaalicji.blogspot.com/
  28. Marzena http://zaciszekuchenne.blogspot.com/
  29. Olga  waniliowachmurka.com
  30. Piegusek http://piegusek1976.blogspot.com/
  31. Sara http://www.pieczarkamysia.pl/
  32. Renata S. http://forksncanvas.blogspot.com/
  33. Wiewióra http://kuchennewojowanie.blogspot.com/
  34. Wisła http://zapachchleba.blogspot.com/ 
  35. Ela J sobotaprzygarzch.blogspot.com

48 komentarzy:

  1. jest piękny! :) robię jutro kolejne podejście, choć żałuję, że nie mogłam opublikować z Wami :(

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie wspaniałe dziury!!! fantastycznie Ci wyszedł:) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudo ! Jaka skórka i te dziury !:) Wspaniały

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszla slicznie! Jakie dziurki i jaka wysoka. Dzieki za wspolna akcje i do następnej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspanialy chlebek Lucjo! Dziekuje za wspolne pieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Łucja, cudny Ci wyszedł !
    Dziękuję za wspólne pieczenie !

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta chlebowa falbanka jest wyjątkowo urocza :)
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za czas spędzony na wspólnym pieczeniu ...

    OdpowiedzUsuń
  8. udał się , wygląda przepysznie
    Dziękuję za wspólne pieczenie

    OdpowiedzUsuń
  9. Chlebuś idealnie się prezentuje :) Dziękuję za wspólne pieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, dużo nas było, dużo. A ja cieszę się , że mogłam dołączyć do grona!
    Mam nadzieję, że nie ostatni raz.
    Piękny wypiek !

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały chlebuś :) pięknie wyrośnięty,
    dziękuje za wspólne pieczenie i super zabawę.

    Do następnego pieczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pysznie Ci się udał!
    Dziekuję,że piekłaś ten smakowity chleb.

    OdpowiedzUsuń
  13. Łucjo-chleb wyszedł Ci wzorcowo-gratulacje, pozdrawiam serdecznie Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  14. Chleb wygląda pięknie i naprawdę apetycznie. Buźka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Twój chlebek prezentuje się pysznie, może nawet i oliwki, za którymi nie przepadam, by mi smakowały? :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaki piękny i pachnący...:-) Dziękuję za ten wspólny czas i do następnego razu:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo apetyczne i udane wykorzystanie przepisu, dzięki za wspólne doświadczenie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Chlebek jest pyszny! muszę go koniecznie upiec :)

    Alex

    OdpowiedzUsuń
  19. Własnie zastanawiałam się skąd takie fajne fale na górze:) .... śliczny miekkisz ma Twój chlebuś i kolor również:) pozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jest bardzo uroczo pofalowany:)

    OdpowiedzUsuń
  21. znowu on! Znowu ten pięknie wypieczony chleb widzę dzisiaj..
    No nie, no sama pójdę go zrobić ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. Te falbanki wyglądają wspaniale,następnym razem zrobię takie z premedytacją:) Dziękuję za wspólne pieczenie! Do następnego! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak zobaczyła zdjęcie to od razu sobie pomyślałam - "ciekawe jak zrobiła tę cudną falbanką" :))))

    Dziękuję za wspólny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękny chlebuś... cudnie Ci się upiekł! dziękuję za wspólne doświadczenie i do następnego :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pięknie wygląda, prawdziwa pychota!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie też foccacia zniknęła bez sesji zdjęciowej :) Dzięki za wspólne pieczenie!

    OdpowiedzUsuń
  27. falbanka z wierzchu dodaje mi mega uroku :)
    dziękuję za wspólne pieczenie!

    OdpowiedzUsuń
  28. Chlebuś jak z najlepszej piekarni. Jeszcze takiego nie jadłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne falbanki i świetnie wspólne pieczenie :) Do następnego mam nadzieje :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo mi się podoba! Dziękuję za ten wspólny czas!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale pięknie wyrósł! Już sobie wyobrażam jaki ten miąższ jest mięciutki i pyszny :))

    OdpowiedzUsuń
  32. szalejesz z tymi chlebami, co jeden to lepszy:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Pyszne pieczywo. Dziękuję za wspólne pieczenie. Do następnego :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczna ta falbanka!
    Schrupałabym teraz taką kromkę z masłem:)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  35. Fajna akcja no i piękny chlebuś :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. dziękuję za wszystkie komentarze :) i dziewczynom za wspólne pieczenie!!

    OdpowiedzUsuń
  37. Ładnie mu z tą falbanką :) Pyszny, też bym chętnie powtórzyła taki chlebek u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Muszę się w końcu przemóc i zacząć hodować zakwas... I też takie piękne chleby będę wtedy piec :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Jest piękny Łucjo! uwielbiam oliwki więc chlebuś jak dla mnie:) całuję

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Zapraszam ponownie!!
Anonimie proszę podpisz się :)