Lubicie flaczki? Ja lubię w nich
wszystko oprócz samych flaków :) czyli wywar i warzywa, za mięsem już nie
przepadam. Za to boczniak zrobiony na smak tej tradycyjnej potrawy jest dla
mnie idealny :) Zupa jest aromatyczna, rozgrzewająca i lekka. Idealnie sprawdzi
się jako ciepła przystawka. Moja mama przygotowuje ją od lat i dziś prezentuję
Wam jej przepis. Zapraszam :)
Składniki:
- 500 g boczniaków
- 2 marchewki
- ¼ dużego selera
- cebula
- 2 litry bulionu warzywnego
- płaska łyżka mąki pszennej
- gałka muszkatołowa
- imbir mielony
- łyżka suszonego majeranku
- masło
- sól, pieprz, ostra papryka do smaku
Boczniaki
umyć, pokroić w paski i obsmażyć w rondlu na 2 łyżkach masła przez 10
minut. Odstawić.
Marchew
i seler obrać, umyć i pokroić w słupki (zapałki). Cebulę obrać, pokroić w
kosteczkę i zeszklić na maśle, następnie dodać marchew, seler, dusić do
miękkości. Warzywa obsypać łyżką mąki i cały czas mieszając podsmażyć.
Przełożyć do garnka, zalać bulionem, dodać grzyby. Całość zagotować i na małym
ogniu gotować ok. 10 minut. Doprawić do smaku solą i pieprzem, dodając po 1-2
szczypty imbiru, gałki muszkatołowej i ostrej papryki.
Smacznego!
No i już mam pomysł na obiad-dzięki:)
OdpowiedzUsuńcała przyjemność po mojej stronie : )
UsuńUwielbiam, ostatnio jadłam na Sylwestra:-)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńBardzo lubię boczniaki, w wersji flaczków pysznie wyglądają. Fajne sycące danie :-)
Słyszałam o nich, ale osobiście nie jadłam.
OdpowiedzUsuńBiegnę kupić boczniaki - super przepis!
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo :)
UsuńNie przepadam za tradycyjnymi, ale takie zjadłabym z chęcią :)))
OdpowiedzUsuńa ja takie też robię :-)
OdpowiedzUsuńFajne ! ;)
OdpowiedzUsuńPięknie podane.
OdpowiedzUsuńsmaczny pomysł:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, te mięso w tych flaczkach, nie, stanowczo nie. Wersja z boczniakiem dużo bardziej mi odpowiada:)
OdpowiedzUsuńWychłeptałabym te flaczki wprost z tej cudnej michy :)
OdpowiedzUsuńAch Łucjo kolejna fantastyczna zupa w Twoim wydaniu:-), porywam całą miseczkę:-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taką zupę.Smakowicie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zupa, wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuń