Śledzie w suszonych pomidorach, z kaparami i żurawiną. Śledzie lubią się przegryźć z dodatkami dlatego warto je przygotować nawet dwa dni przed podaniem. Takie smakują najlepiej. Jest to wielka zaleta, zwłaszcza wtedy gdy szykujemy dużą imprezę i dużo potraw trzeba przygotować tuż przed podaniem.
Zapraszam :)
Składniki:
- 400 g płatów śledziowych
- 2 duże cebule
- 10 suszonych pomidorów
- 2 łyżeczki kaparów
- garść suszonej żurawiny
- 2 listki laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- świeżo mielony pieprz do smaku
- 2 łyżki cukru
- 1-2 łyżki octu
- 3-4 łyżki przecieru pomidorowego
- olej rzepakowy lub słonecznikowy
Jeśli używamy śledzi z wiaderka to najpierw trzeba śledzie wymoczyć w wodzie - kilkukrotnie ją zmieniając - następnie osuszyć. Jeśli weźmiemy śledzie na tackach to wystarczy je pokroić w 2 cm plastry.
Na kilku łyżkach oleju (można użyć oliwy z suszonych pomidorów) zeszklić cebulę pokrojoną w grubą kostkę. Dodać listki laurowe i ziele angielskie. Suszone pomidory pokroić w paseczki, dodać wraz z kaparami do cebuli, chwilę podsmażać. Wsypać żurawinę. Następnie połączyć z przecierem pomidorowym. Doprawić do smaku cukrem, octem i pieprzem. Odstawić do całkowitego ostudzenia.
Śledzie połączyć z przygotowanym sosem pomidorowym. Zamknąć w szczelnym pojemniku i schłodzić w lodówce przynajmniej 24 godziny.
Smacznego :)
mniam! idealne śledzie! pycha!
OdpowiedzUsuńśledzie uwielbiam :) podoba mi się połączenie żurawiny :)
OdpowiedzUsuńja robię podobnie śledzie;) Mąż bardzo je lubi!
OdpowiedzUsuńTo musi być pyszne!!! :-)
OdpowiedzUsuńŚledziki robisz takie jak ja lubię z pomidorami. Moja smaki jak się już przegryzły to podeślij :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie, a po składzie można sądzić, że takie własnie są.
OdpowiedzUsuńChętnie skradłabym sporą porcję:)
Żurawinę często dodaję do śledzi, ale o pomidorach nie pomyślałam. Super zestawienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nawet mnie,anty-śledziowej,podoba się ta propozycja:)
OdpowiedzUsuńSkładniki zapewniają mnie o bardzo trafnym ich połączeniu ze śledziami. Przepis sobie notuję, śledzie uwielbiam .
OdpowiedzUsuńw suszonych pomidorach?
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco i smacznie, z wielką chęcią wypróbuję :)
Wyglądają wspaniale! :)
OdpowiedzUsuńsuszone pomidory i kapary, mniam:) w takim trio śledzie muszą być pyszne:)
OdpowiedzUsuńNie wpadłabym na to ,ze śledzie można tak pysznie przyrządzić.
OdpowiedzUsuńJak ja lubię śledzie, mogę zajadać się nimi cały czas :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu mam ochotę na śledzie... a u Ciebie takie pyszności!
OdpowiedzUsuńŚledzie wyglądają świetnie...Twoje zdjęcie są zawsze bardzo kolorowe i mnóstwo w nich pozytywnej energii :) aż miło tu zajrzeć :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
UsuńNaprawdę pysznie przyrządzone śledzie, podoba mi się ten przepis :)
OdpowiedzUsuńi teraz naszła mnie ochota na śledzie!! wyglądają tak smakowicie
OdpowiedzUsuńJesień już to i człowiek na śledzia ma większą ochotę. Z miła chęcią spróbuję :)
OdpowiedzUsuńWoooow, ciekawy pomysł na śledzie :-)
OdpowiedzUsuńI to jest najlepszy dowód na to, że nasz powszedni śledź może być wykwintny :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na śledzie :)
OdpowiedzUsuńŚledzie i suszone pomidory to ja uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńŁucjo,
OdpowiedzUsuńkocham te śledzie!
Cieszę się,że przypomniałaś mi o nich,bo to już śledzi czas.
Pozdrowienia!
Chętnie bym wpadła do ciebie z widelcem :D
OdpowiedzUsuńJak pysznie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe połączenie, myślę że smakują bosko! :-)
OdpowiedzUsuń