Sałatka z buraczków i czerwonej papryki. Smaczny i szybki dodatek do obiadów. Przepis mam od mamy, która robi ją co roku i dzieli się z nami zapasami.
Ja zrobiłam pierwszy raz, na potrzeby drugiego numeru magazynu "Kocioł" - który tworzą dolnośląscy blogerzy kulinarni. Bohaterami numeru były orzechy i buraki.
Tort już mogliście zobaczyć, a resztę przepisów z magazynu możecie obejrzeć klikając w link poniżej:
Składniki:
Ok. 8 słoików o pojemności 0,5 l
- 3 kg buraków
- 1 kg papryki czerwonej
- 4 cebule
- ½ szklanki cukru
- ½ szklanki oleju słonecznikowego EKO
- ½ szklanki octu
- 1 łyżka soli
- 1 łyżeczka mielonego pieprzu
Buraki dokładnie myjemy i gotujemy do miękkości. Cebulę obieramy, paprykę pozbawiamy gniazd nasiennych, kroimy w paseczki.
W dużym rondlu rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę i lekko podsmażamy, następnie dodajemy paprykę i dusimy 10 minut. Ugotowane buraki obieramy, ścieramy na tarce o grubych oczkach i dodajemy do papryki i cebuli. Wlewamy ocet, doprawiamy cukrem, solą i pieprzem. Całość gotujemy 15 minut, co jakiś czas mieszając.
Gotową sałatkę przekładamy do czystych i suchych słoików, dokładnie zakręcamy i pasteryzujemy na mokro 20 minut.
Smacznego : )
Moja babcia robiła identycznie, pychota ;)
OdpowiedzUsuńbędzie świetna do zimowych obiadów:)
OdpowiedzUsuńŚwietna sałatka :)
OdpowiedzUsuńpodobne robi moja teściowa:) taki słoiczek pasowałby do moich roladek:)
OdpowiedzUsuńSuper, ja uwielbiam buraczki więc każdą sałatkę zabieram :-)
OdpowiedzUsuńkooocham buraczki w każdej, dosłownie każdej postaci.. <3
OdpowiedzUsuńMoja mama też robi z papryką do słoiczków, mniam!
Łucja uwielbiam sałatkę z buraków, zrobiłaś fajny zapas, ja tylko trzy słoiki i już zjedzone :-)
OdpowiedzUsuńRobię z mamą identyczną :) jest pyszna!
OdpowiedzUsuńMoja teściowa też takie robi, są pyszne :)
OdpowiedzUsuńPycha sałatka na zimę! :-)
OdpowiedzUsuńMoja mama takie robi i je po prostu uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńmmm... uwielbiam takie buraczki! Pycha!
OdpowiedzUsuńBuraki, warzywo niezwykle inspirujące i pyszne, wracające na szczęście pod różnymi wspaniałymi propozycjami na nasze stoły. Ważne,że można taki pyszności robić przez okrągły rok. Jak zwykle fajna propozycja, Łucjo.Pozdrwaiam
OdpowiedzUsuńPyszne buraczki!
OdpowiedzUsuńZaproszę się do Ciebie zimą...
Bardzo lubię paprykę i buraki. To chyba oznacza, że zakradnę się do Twojej spiżarni ☺
OdpowiedzUsuńBył czas, że robiłam takie sałatki, a teraz jakoś zapomniałam o takich przetworach...
OdpowiedzUsuńuwielbiam buraki i takie zimowe sałatki z nimi :)
OdpowiedzUsuń