Jedne z lepszych jakie ostatnio przyrządziłam. Dzięki marynacie octowej śledź jest kruchy i doskonale komponuje się ze słodko-kwaśnym sosem z cebulki, marynowanej papryki i keczupu.
Przepis z książki Hanny Szymanderskiej - Kuchnia Polska, potrawy regionalne. Jedyna moja modyfikacja to dodanie zeszklonej cebulki, jakoś mi jej brakowało :) Zapraszam!
Składniki:
- ok. 250 g śledzi, 4-5 płatów śledzi na tacce,
- 2 łyżki rodzynek
- 2-3 łyżki białego wytrawnego wina
Rodzynki zalać winem. Jeśli nie mamy wina, można je sparzyć wrzątkiem. Osączyć.
Marynata:
- szklanka białego octu winnego
- 1 i 1/2 szklanki wody
- łyżeczka ziaren gorczycy
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- liść laurowy
- szczypta cukru
- szczypta pieprzu
Wodę wlać do rondelka, dodać gorczycę, ziele angielskie, cukier, pieprz i liść laurowy. Zagotować, wlać ocet i na wolnym ogniu gotować 10 minut. Zestawić ostudzić.
Śledzie osuszyć papierowym ręcznikiem i zalać przygotowaną, zimną marynatą. Wstawić do lodówki na 24 godziny.
Po tym czasie płaty osuszyć, przekroić na skos i zrolować.
Sos:
- 1/3 szklanki keczupu
- 1/3 szklanki oleju rzepakowego EKO
- łyżka marynowanej czerwonej papryki pokrojonej w kosteczkę
- łyżka posiekanej natki pietruszki
- 2 cebule
Cebulę obrać, posiekać w półksiężyce. Na patelni rozgrzać 3 łyżki oleju, zeszklić na nim cebulę. Zdjąć z ognia, ostudzić. Dodać resztę oleju, keczup, paprykę i natkę pietruszki. Składniki dokładnie połączyć. Sos wyłożyć do naczynia, na nim ułożyć śledzie, w każdy powkładać po kilka rodzynek.
Można podawać od razu, ale jeszcze smaczniejsze będą następnego dnia.
Smacznego :)
U mnie teź będą w tym roku na stole :)
OdpowiedzUsuńO proszę jakie fajne danie :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam śledziki w każdej postaci :) a te wyjątkowo pysznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńŚledzie po kaszubsku są pyszne, choć ja robię bez rodzynek:)
OdpowiedzUsuńczęsto widziałam takie w sklepie, w słoiku..
OdpowiedzUsuńa tu: domowa i lepsza wersja.. bomba! :)
Taka kompozycja bardzo mi odpowiada:)
OdpowiedzUsuńW tym roku mam taką ochotę na śledzia w każdym wydaniu jak nigdy! :)
OdpowiedzUsuńwww.sagneska.pl
Bardzo fajne kompozycja :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie zrobione śledzie :)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione :) ale zupełnie inaczej robione :) zapewne smakuję wybornie
OdpowiedzUsuńWspaniale podałaś sledzie , po kaszubsku bardzo lubię i chyba najmocniej kojarzą się z bożonarodzeniowymi smakami.
OdpowiedzUsuńZjadłąbym ...:)!
OdpowiedzUsuń