Powidła śliwkowe
Składniki:
- 2,5 kg śliwek
- 2 szklanki cukru
Śliwki umyć, wydrylować. Do dużego garnka wlać odrobinę wody i w 2-3 porcjach wrzucać śliwki. Podgrzewać na małym ogniu, co jakiś czas mieszając, a gdy śliwki będą zmniejszać objętość dorzucać kolejne partie. Przesmażać tak przez kilka godzin. Następnego dnia śliwki zmiksować, można przetrzeć przez sitko, choć ja tego nie robiłam. Gdy masa zacznie gęstnieć, dodać cukier i gotować jeszcze do uzyskania pożądanej konsystencji. Po dodaniu cukru trzeba szczególnie uważać by powidła się nie przypaliły. Gorące przełożyć do wyparzonych słoików. Zakręcić i odstawić do góry dnem do całkowitego wystudzenia.
Powidła śliwkowe z cynamonem
Składniki:
- 2,5 kg śliwek
- 2 szklanki cukru
- cynamon do smaku
Śliwki umyć, wydrylować. Do dużego garnka wlać odrobinę wody i w 2-3 porcjach wrzucać śliwki. Podgrzewać na małym ogniu,
co jakiś czas mieszając, a gdy śliwki będą zmniejszać objętość dorzucać
kolejne partie. Przesmażać tak przez kilka godzin. Następnego dnia
śliwki zmiksować, można przetrzeć przez sitko, choć ja tego nie robiłam.
Gdy masa zacznie gęstnieć, dodać cukier i gotować jeszcze do uzyskania
pożądanej konsystencji. Po dodaniu cukru trzeba szczególnie uważać by
powidła się nie przypaliły. Na końcu dodać cynamon, ok. 2-3 łyżeczki, tak by nam smakowało :) Gorące przełożyć do wyparzonych słoików.
Zakręcić i odstawić do góry dnem do całkowitego wystudzenia.
Powidła śliwkowe z czekoladą
Składniki:
- 5,5 kg śliwek
- 2 szklanki cukru
- 3 gorzkie czekolady
- 5 łyżek kakao
Śliwki umyć, wydrylować. Do dużego garnka wlać odrobinę wody i w 2-3 porcjach wrzucać śliwki. Podgrzewać na małym ogniu,
co jakiś czas mieszając, a gdy śliwki będą zmniejszać objętość dorzucać
kolejne partie. Przesmażać tak przez kilka godzin. Następnego dnia
śliwki zmiksować, można przetrzeć przez sitko, choć ja tego nie robiłam.
Gdy masa zacznie gęstnieć, dodać cukier i gotować jeszcze do uzyskania
pożądanej konsystencji. Po dodaniu cukru trzeba szczególnie uważać by
powidła się nie przypaliły. Na końcu dodać połamaną drobno czekoladę i kakao. Wymieszać dokładnie do rozpuszczenia i połączenia się składników. Gorące przełożyć do wyparzonych słoików.
Zakręcić i odstawić do góry dnem do całkowitego wystudzenia.
Smacznego :)
Jeśli macie ochotę na jeden słoiczek powideł, na mojej stronie Facebook jest informacja co należy zrobić by taki słoiczek otrzymać :)
https://www.facebook.com/pages/Fabryka-Kulinarnych-Inspiracji/485332164872498?ref=hl
Jeśli macie ochotę na jeden słoiczek powideł, na mojej stronie Facebook jest informacja co należy zrobić by taki słoiczek otrzymać :)
https://www.facebook.com/pages/Fabryka-Kulinarnych-Inspiracji/485332164872498?ref=hl
Ładnie wyglądają te słoiczki:) Takich nie powinno sie chować do spiżarki, one na wierzchu powinny stać:) Mam ochotę na słoik takich śliwkowych powideł, bez dodatków. Mniam:)
OdpowiedzUsuńŚliwkowe to moje ulubione! z dodatkiem czekolady jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńOjej takie domowe są najlepsze!
OdpowiedzUsuńależ kusisz:) te powidła to moje marzenie:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńTe z czekoladą najfajniejsze:-))
OdpowiedzUsuńa u mnie też będzie dziś o powidłach :-) właśnie tworzę wpis :-)
OdpowiedzUsuńPyszności! Z cynamonem nie jadłam, resztę wariantów znam i lubię :)
OdpowiedzUsuńśliwkowe pyszności, z cynamonem jeszcze nie robiłam, a czekośliwkę znam ze słyszenia:)
OdpowiedzUsuńO jadłabym prosto ze słoiczka :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię z czekoladą, ale z chęcią załapałabym się na te z cynamonem - muszą być pyszne.
OdpowiedzUsuń