Pyszne, domowe pierogi z dynią, czerwoną soczewicą i aromatycznymi, rozgrzewającymi przyprawami. Zachęcam do zrobienia, ciasto jest plastyczne i przyjemnie się wyrabia, a farsz prosty i smaczny, można mu nadać smak taki jaki lubimy, ja użyłam przypraw mocno aromatycznych i ostrych. Zapraszam :)
Składniki na ciasto:
- 0,5 kg mąki, plus do podsypywania
- 125 ml wrzącej wody
- 125 ml zimnego mleka
- 1 łyżka oleju
- 1 jajko
- szczypta soli
Do
miski przesiać mąkę, dodać
szczyptę soli. Mleko połączyć z wodą, olejem i jajkiem. Wlać mieszankę
do mąki i zagnieść gładkie, sprężyste ciasto. Odstawić na bok i przykryć
ściereczką.
Składniki na farsz:
- szklanka czerwonej soczewicy
- duża cebula
- 2 cm świeżego imbiru
- 700 g dyni
- 2 łyżeczki garam masala
- 2 łyżeczki kuminu
- curry - do smaku
- chilli mielone - szczypta
- sól - do smaku
- oliwa z oliwek
Dynię pokroić w drobną kosteczkę i udusić w niewielkiej ilości wody, do miękkości. Soczewicę ugotować al dente w 1/2 litra wody, odcedzić. Cebulę obrać, pokroić w kosteczkę, zeszklić na 2-3 łyżkach oliwy, dodać przyprawy, garam masala, drobno pokrojony imbir i kumin, chwilę podsmażać. Dodać soczewicę i dynię, połączyć wszystkie składniki i doprawić solą, chilli i curry do smaku. Farsz odstawić do wystudzenia.
Składniki na sos:
- 6 łyżek oliwy
- 1/2 papryki czerwonej
- 1/2 papryki żółtej
- strączek ostrej zielonej papryczki
Ciasto na pierogi cienko rozwałkować na stolnicy podsypanej mąką. Wykroić krążki, na które nakładać farsz i i zlepiać pierogi. W dużym garnku zagotować wodę i lekko ją posolić, wlać odrobinę oleju. Pierogi wrzucać na wrzątek. Po tym jak wypłyną na powierzchnię, gotować ok 3 minut. Zalać kubkiem zimnej wody i wyciągnąć na durszlak do odcedzenia. Gotowe pierożki wyłożyć na talerze i polać sosem paprykowym.
Smacznego :)
Źródło: ciasto na pierogi - przepis mojej mamy, farsz - A. Borowska "Dynie, cukinie, kabaczki" - z moimi zmianami
Bardzo ciekawe to nadzienie. Zanotowane do zrobienia:)
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło :)
UsuńAleż one pyszne i kolorowe! :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńBardzo fajny farsz! Z takim nadzionkiem warto bawić się w lepienie :)
OdpowiedzUsuńwarto, warto :)
UsuńEch, gdyby jeszcze mi się chciało lepić pierogi, to bym może i zrobiła, a tak pozostaje mi popatrzeć na Twoje i powzdychać :-)
OdpowiedzUsuńwcale nie jest tak dużo roboty :)
Usuńpowtorze za 'skoraq' .. nie chce mi sie lepic... ale wyglada bosko.
OdpowiedzUsuńjednak zachęcam :)
UsuńFajne nadzienie, a pierożki musiały smakować bosko :)
OdpowiedzUsuń:) były pyszne!
UsuńLitosci-takie specjaly,gdy u mnie obiad na 2 dni zrobiony,zeby czas oszczedzic?Az mi slinka cieknie na Twoje pierozki:)
OdpowiedzUsuńAguś częstuj się moimi, starczy dla wszystkich :)
Usuńrewelacyjnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńRewelacja!!! Podpatrzę pomysł:-)
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło :)
Usuńpowiem krótko, rewelacja:) moje smaki:)
OdpowiedzUsuńPyszne nadzienie i jak kolorowo okraszone! :-)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają z dynią jeszcze nie jadłam i jak kolorowo u ciebie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy farsz :) Zaskakujący wręcz, ale pozytywnie oczywiście!
OdpowiedzUsuńjak kolorowo! no i pięknie ufromowałaś brzegi pierogów - ja ostatnio tak próbowałam, to za nic nie chciały mi wyjść i tylko widelec mnie uratował ;)
OdpowiedzUsuńśliczne i na pewno przesmaczne
OdpowiedzUsuńbardzo intrygujące połączenie smaków, dla mnie bomba! Gdybym tylko miała możliwość z chęcią bym ich spróbowała :)
OdpowiedzUsuńŁucja raz za razem jak tutaj jestem... zachwycam się zdjęciami, chłonę je, wyłapuję wszystko co cudowne. Uczę się od Ciebie kochana, staram się. Jestem zachwycona. Nie potrafię wyrazić stopnia zachwytu, ale uwierz mi, że jest ogromny. Jesteś moim fotograficznym mistrzem.
OdpowiedzUsuńA pierogi, na pewno wyszły cudowne
Ten talerz rozbroił mnie na fb. Aż się lata chce, tak kolorowo, żywo smacznie.
OdpowiedzUsuńAle... pierogów w tej wersji to ja nie jadłam jeszcze, hmmm ciekawy pomysł :)
Mmm, ale piękne pierożki i takie kolorowe!
OdpowiedzUsuńa ja bym spróbowała w wersji pieczonej :)
OdpowiedzUsuńPięknie ulepione :)
OdpowiedzUsuńJakie one są piękne!!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie pozawijane pierogi moje wychodzą zawsze takie tragiczne że aż wstyd pokazywać:)
OdpowiedzUsuńChętnie spróbowałabym te pierożki;) Bardzo ciekawe nadzienie;)
OdpowiedzUsuń