Strony

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Pierniczki 2014

Mam dla Was przepis na pierniczki idealne do lukrowania. Zachowują kształt podczas pieczenia. Z ciastem dobrze się pracuje, bez trudu przeniesiemy wycięty wzór na blaszkę. Pięknie pachną, świetnie smakują. Po upieczeniu szybko twardnieją, ale pozostawione w pudełku bez przykrycia, zmiękną wciągu 2-3 dni. My zjadamy je od pierwszego dnia, nikomu nie przeszkadza to, że są twarde. Drugim sposobem na zmiękczenie jest po prostu polukrowanie pierniczków.

Jest to ostatni wpis przed Świętami, dlatego już dziś chciałabym życzyć Wam zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Samych dobrych chwil w gronie najbliższych :)


Składniki: 
  • 2 szklanka miodu 
  • 1 szklanka cukru 
  • 250 g masła
  • 2 łyżki domowej przyprawy do piernika 
  • 3-4 łyżki gorzkiego kakao 
  • 2 płaskie łyżeczki sody 
  • 0,7 - 1 kg mąki
W rondelku roztopić wszystko oprócz sody i mąki. Ostudzić masę. Do zimnej lub letniej dodać sodę, wymieszać i stopniowo dodawać mąkę. Ciasto musi pozostać klejące. W żadnym razie suche. Wstawić na kilka godzin do lodówki. Następnie odcinać po kawałku i na stolnicy podsypanej mąką, wycinać pierniczki. Gotowe układać na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia, zachowując odstępy. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, ok. 10-12 minut, do zarumienienia brzegów.
Upieczone ściągnąć wraz z papierem z blaszki i odstawić do wystudzenia. Zaraz po upieczeniu są miękkie, dlatego trzeba je ułożyć na płasko i pozwolić stwardnieć. 
Następnego dnia pierniczki można polukrować. 


Składniki na lukier:
  • 1 białko
  • ok. 250 g cukru pudru przesianego przez gęste sitko
  • łyżeczka soku z cytryny 
  • ewentualnie barwniki spożywcze w żelu
Białko delikatnie rozbić widelcem, wlać sok z cytryny i dodawać stopniowo przesiany cukier puder. Cały czas ucierać widelcem. Ilość cukru pudru będzie uzależniona od jego wilgotności i wielkości białka. Do wykonania ramówek, kropek i linii dobry jest lukier gęsty. By sprawdzić jego konsystencję wystarczy podnieść lukier na widelcu i zlać z powrotem do miseczki, powinien być lejący ale musi zostawić ślad na lukrze. Do wypełnień lepszy jest lukier odrobinę rzadszy.  Możemy go dowolnie zabarwić lub zostać przy białych dekoracjach.
Gotowy przełożyć do worka cukierniczego. Worek mocno skręcić przesuwając lukier do rożka, który minimalnie odciąć, tak by zrobić jak najmniejszy otwór. Dowolnie udekorować. Do wypełniania większych powierzchni końcówkę naciąć troszkę więcej.  
Pierniczki dodaję do akcji "Festiwal pierniczków" prowadzonej przez Majankę :)



sobota, 20 grudnia 2014

Seromakowiec

Sernik na makowym spodzie, dodatkowo zdobiony łatkami makowymi. Pięknie się prezentuje i to właśnie jego wygląd mnie skusił :) Zapraszam!

Użyłam formy o wymiarach ok. 20x30 cm, ciasto wyszło dość niskie, dlatego Wam polecam piec w mniejszej :)
 
Składniki na masę makową:
  • 300 g maku
  • 100 g masła
  • 3-4 łyżki miodu
  • + opcjonalnie bakalie: rodzynki, posiekane orzechy, migdały
Mak zalać wrzącą wodą i gotować na małym ogniu ok. 20 minut. Ostudzić i przelać na sicie wyścielonym gazą. Dokładnie odsączyć. Dodać miód, roztopione masło i ewentualnie bakalie. Wymieszać.


Składniki na ciasto makowe:
  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady
  • 1 espresso, ostudzone
  • 100 ml likieru Sheridan's, u mnie tabliczka czekolady karmelowej
  • 2 żółtka
  • 3-4 łyżki mąki
  • 3-4 łyżki mielonych migdałów
  • 100 g masła
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masło utrzeć, kolejno dodawać żółtka. Wsypać masę makową i krótko zamieszać. Następnie roztopione w kąpieli wodnej czekolady, kawę, mielone migdały, mąkę i proszek do pieczenia. Zmiksować do połączenia składników. Masę wyłożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia (zostawić na później  ok. 1/3 masy). Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok. 15-20 min, wystudzić.

Składniki na masę serową:
  • 500 g zmielonego twarogu
  • 250 g serka mascarpone
  • 100 g drobnego cukru
  • 4 jajka
  • 1 laska wanilii
  • 1 łyżka esencji waniliowej
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
Żółtka oddzielić od białek, a następnie utrzeć je na gładką masę z cukrem, serkiem mascarpone i ziarenkami wydrążonymi z wanilii. Do masy dodać twaróg i mąkę, dokładnie wymieszać. 
Białka ubić ze szczyptą soli na puszystą pianę, dodać do sera i delikatnie wmieszać łyżką. Masę serową wyłożyć na podpieczony spód makowy, na masie łyżką nakładać odłożone wcześniej ciasto makowe. Piec w 160 stopniach przez ok 1,5 h na programie "góra-dół"*.  Na najniższym poziomie piekarnika ustawić naczynie wypełnione gorącą wodą. Po upieczeniu  studzimy w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. Naczynie z wodą wyciągnąć zaraz po upieczeniu. Schłodzić kilka godzin w lodówce. 
Przed podaniem  oprószyć cukrem pudrem lub np. polać roztopioną czekoladą.
Piekąc w większej formie, mój czas pieczenia wyniósł 1 godzinę. 
 
Źródło: Yummy Lifestyle

środa, 17 grudnia 2014

Śledzie po szwedzku, z musztardą

Śledzie w sosie majonezowo-musztardowym, z cebulką i dużą ilością kopru. Bardzo smaczny przepis wypatrzony na blogu Marzeny - Zacisze kuchenne
Zapraszam :)


Składniki:
  • 500g śledzi, u mnie na tacce
  • 2 cebule
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżka białego octu winnego
  • 4 łyżki majonezu
  • 4 łyżki musztardy francuskiej z gorczycą
  • pęczek koperku
  • 1 łyżka cukru (można dodać więcej lub mniej)
Jeśli mamy śledzie z wiaderka trzeba je wcześniej wymoczyć w wodzie, kilkukrotnie ją zmieniając. 
Śledzie odcedzić, osuszyć i pokroić na kawałki. Posiekać cebulę, skropić octem i posypać cukrem - zgnieść ręką. Wymieszać majonez, musztardę i oliwę. Połączyć z posiekanym koperkiem i cebulą. Sosem polać śledzie i wszystko dokładnie wymieszać.
Można podawać od razu, choć mi bardziej smakują jeśli przegryzą się chociaż 24 godziny w lodówce.
Smacznego!

wtorek, 16 grudnia 2014

Chleb owocowy

Chleb owocowy, na drożdżach - z suszonymi morelami, rodzynkami i orzechami.
Grudniowa piekarnia Amber. Wyjątkowe spotkanie tuż przed świętami i chlebek też specjalny, świąteczny. Lekki i puszysty, piękny. Miałam obawy przed jego upieczeniem, ponieważ moje dzieci nie przepadają za dodatkami owocowymi w pieczywie. Jednak magia wspólnego pieczenia zadziałała i skusiłam się :) Warto było, dzieci chętnie zjadają mięciutki chlebek, a owoce mogą ominąć.



Składniki:
na 4 prostokątne keksówki, ja upiekłam z połowy porcji jeden okrągły bochen, przepis podaję za Amber na całą porcję

Dzień 1.

Moczenie:
  • 450 ml suszonych moreli
  • 250 ml rodzynek kalifornijskich ( lub innych)
  • półtora litra wody
Morele zalać litrem wody i moczyć je 24 godziny. Rodzynki moczyć w pół litra wody przez 30 minut.
Morele osączyć na sicie i pokroić na ćwiartki (dałam w całości).

Składniki na zaczyn:
  • 340 ml mąki pszennej chlebowej
  • 1/4 łyżeczki drożdży instant
  • 75 ml wody + 1 1/2 łyżki wody do rozpuszczenia drożdży
  • 3/4 łyżeczki soli

Mąkę przesypać do misy robota, drożdże rozpuść w wodzie i zalać nimi mąkę.
Ciasto zagniatać 10 minut na niskich obrotach.
Umieścić ciasto w naoliwionej misce, przykryć szczelnie folią spożywczą i odstawić do lodówki na 24 godziny.

Dzień 2.

Ciasto właściwe:
  • 1800 ml + 3/4 łyżki mąki chlebowej
  • 160 ml mąki pszennej graham
  • 160 ml mąki żytniej chlebowej
  • 56 ml cukru muscovado
  • 450 ml + plus 1 i 3/4 łyżki wody
  • 3 i 1/4 łyżeczki drożdży
  • 7 łyżek masła
  • 4 łyżeczki soli

Dodatkowo:
  • 110 ml mąki pszennej
  • 160 ml orzechów - u mnie włoskich
  • 75 ml pistacji
  • 1 i 3/4 łyżki masła do smarowania
  •  
Mąkę połączyć z cukrem, dodać zaczyn, wodę, drożdże. Zagnieść ciasto na niskich obrotach przez 5 minut. Wrzucić masło i zagniatać kolejne 5 minut, aż będzie elastyczne. (Musiałam dodać odrobię wody, ponieważ ciasto było bardzo zbite).
Odsączone z wody morele i rodzynki połączyć z dodatkową mąką, orzechami i pistacjami. Delikatnie, aby ich nie uszkodzić wmieszać w ciasto. Uformować kulę, umieścić w naoliwionej misce, przykryć ściereczką i odstawić na godzinę do wyrośnięcia. Po 30 minutach ciasto uderzyć ręką, by odgazowało.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na oprószony mąką blat, podzielić na 4 części i uformować kule. Przykryć ściereczką i odstawić na 10 minut. Następnie kule spłaszczyć i uformować bochenki. Posmarować je rozpuszczonym masłem i umieścić w foremkach, oprószyć mąką żytnią. (Ja piekłam z połowy porcji, ciasto miałam dość zwarte, więc uformowałam jeden bochenek i odłożyłam na blaszkę wyścieloną papierem do pieczenia). Przykryć ściereczką i odstawić na 1 -1,5 godziny, do podwojenia objętości. 
Piekarnik nagrzać do 250 stopni. Umieścić w nim chleby i spryskać ścianki wodą. Po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i piec 40-45 minut. Po 10 minutach uchylić na chwilę piekarnik by wypuścić parę. Pod koniec pieczenia chleby wyciągnąć z foremek i dopiec jeszcze 5 minut. Upieczone, pukane od spodu wydają głuchy dźwięk. Studzić na kratce. 
Przechowywany w szczelnym pojemniku zachowa świeżość przez kilka dni. 
Smacznego :)



 Razem ze mną chleb upiekli:
Bajkorada
Grahamka, weka i kajzerka  
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia  
Nie tylko na słodko  
Nieład malutki  
Ogrody Babilonu  
Smakowe kubki  
Ugotujmy to  
W poszukiwaniu slow live



Przepis dodaję do akcji "Na zakwasie i na drożdżach" prowadzonej przez Zapach Chleba :) 

 

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Porzeczkowiec, bez pieczenia

Na blogu jest już przepis na porzeczkowca w wersji pieczonej. Dziś przedstawiam Wam wersję bez pieczenia. Ciasto na kakaowych herbatnikach, przełożone masą kajmakową, kremem budyniowym, bitą śmietaną i dżemem z czarnej porzeczki. Brzmi słodko? Jest słodko :) ale porzeczka idealnie łagodzi tę słodycz. Całość przepyszna, musicie koniecznie spróbować! 
Przepis dostałam od przyjaciółek :) Zapraszam! 

Składniki:
forma o wymiarach ok. 20x30 cm
  • 350 g kakaowych herbatników
  • puszka masy kajmakowej
  • duży słoiczek dżemu z czarnej porzeczki
  • 400 g śmietanki 30%
  • 2 płaskie łyżki cukru pudru

Składniki na masę budyniową:
  • litr mleka
  • 3 budynie waniliowe lub śmietankowe
  • 250 g miękkiego masła
  • 4 łyżki cukru pudru - można dać więcej
Dodatkowo: 4 kostki gorzkiej czekolady

 
Odlać szklankę mleka i rozpuścić w nim budynie. Resztę zagotować, wlać rozmieszane budynie i gotować do zgęstnienia. Zdjąć z ognia, przykryć folią spożywczą i całkowicie wystudzić. 
Masło utrzeć z cukrem, następnie łyżka po łyżce dodawać budyń. Ucierać do uzyskania gładkiej, puszystej masy. W razie potrzeby dosłodzić. 

Formę wyścielić papierem do pieczenia. Na dnie ułożyć herbatniki, na nich rozsmarować masę kajmakową (jeśli jest bardzo gęsta, można włożyć puszkę na kilka minut do gorącej wody). 
Na masie rozłożyć drugą warstwę herbatników i masę budyniową. Ponownie herbatniki, dżem porzeczkowy i śmietankę ubitą z cukrem pudrem. Na śmietanę zetrzeć czekoladę. 
Wstawić na kilka godzin do lodówki.
Smacznego :) 

sobota, 13 grudnia 2014

Lussekatter - Oczy św. Łucji

Lussekatter - oczy Świętej Łucji. Drożdżowe bułeczki z szafranem, które wypieka się w Szwecji - 13 grudnia, w dniu wspomnienia Świętej Łucji.
Upiekliśmy je wraz z innymi blogerami w naszym cotygodniowym Wypiekaniu na śniadanie. Was również zachęcam, ponieważ bułeczki są pyszne, mięciutkie i maślane. Dzięki szafranowi delikatnie żółte. Ozdobione rodzynkami, które symbolizują oczy Świętej Łucji.

W Polsce od tego dnia zwyczajowo rozpoczyna się przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia.


Składniki:
przepis z bloga Śnieżka gotuje
  • 300 ml mleka
  • 200 g masła
  • 50 g drożdży
  • 2 jajka
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 150 g cukru
  • 2 g szafranu lub kurkumy
  • 750 g mąki
  • rodzynki 
Dodatkowo:
  • jajko + 2 łyżki mleka do posmarowania 
Mleko podgrzać. Odlać pół szklanki i rozpuścić w nim drożdże z dwiema łyżeczkami cukru. Odstawić na 15 minut by drożdże ruszyły. Mąkę przesiać do miski, wlać rozczyn i pozostałe mleko, dodać drobno pokruszony szafran, roztrzepane jajka, roztopione masło i cukier. Zagnieść gładkie, sprężyste ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania na 1 - 1,5  godziny, aż ciasto podwoi objętość. 
Po tym czasie ciasto krótko wyrobić, podzielić na równie kawałki - u mnie każdy po 100 g. Z każdej części formować wężyki o długości 15-20 cm, a z nich literkę "S", w każdego ślimaczka wcisnąć rodzynkę. Ułożyć na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia i odstawić na 15 minut do wyrośnięcia. Jajko roztrzepać z mlekiem i posmarować nim bułeczki. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 220 stopni, ok. 12 minut (u mnie ok. 10 minut, trzeba uważać ponieważ bułeczki szybko się rumienią). Ostudzić na kratce.
Smacznego :)



Razem ze mną bułeczki upiekli:
... 




Przepis dodaję do akcji "Na zakwasie i na drożdżach" prowadzonej przez Zapach Chleba:

 

piątek, 12 grudnia 2014

Pierogi pieczone - z boczniakami, papryką i serem

Pieczone pierogi z grzybowym farszem. Troszkę innym, ponieważ zamiast tradycyjnych grzybów są boczniaki, dodałam też podsmażaną paprykę i żółty ser. Całość wyszła bardzo smaczna i warta powtórzenia. Pierożki podałam z czystym barszczem czerwonym na zakwasie.
Ciasto pierogowe jest cieniutkie i chrupiące. Dzięki sporej ilości masła dobrze się z nim pracuje. Wałkowanie nie sprawia trudności i ze zlepianiem nie ma problemów. Pierogi można piec od razu lub przygotować dużo wcześniej i jeszcze surowe zamrozić. Najlepiej pierogi zamrażać rozłożone na tackach, dopiero po mocnym schłodzeniu przekładać do woreczków. Przed mrożeniem nie smarujemy ich białkiem, robimy to tuż przed pieczeniem. Zapraszam :)


Składniki na farsz grzybowy:
  • 500 g boczniaka
  • czerwona papryka
  • żółta papryka
  • cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 200 g startego żółtego sera
  • sól, pieprz, mielona papryka słodka i ostra - do smaku
  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki oliwy z oliwek

Boczniaki umyć, osuszyć - pokroić w kosteczkę. Obsmażyć na maśle do miękkości - 10-15 minut. Na patelni zeszklić pokrojoną w kostkę cebulę, dodać posiekany czosnek oraz żółtą i czerwoną paprykę. Podsmażać chwilę, dodać grzyby i dusić aż woda odparuje. Doprawić do smaku. Ostudzić i wsypać drobno starty ser.


Składniki na ciasto:
  • 4 szklanki mąki pszennej
  • 4 jajka
  • 100 g bardzo miękkiego masła
  • płaska łyżeczka soli
  • szczypta świeżo zmielonego pieprzu
  • szczypta czerwonej papryki słodkiej i ostrej
  • ok. 200 ml bardzo ciepłej wody

Mąkę, jajka, masło i przyprawy umieścić w misie miksera. Miksując na niskich obrotach wlewać stopniowo wodę, tak by uzyskać gładkie, miękkie i elastyczne ciasto. Przykryć ściereczką i ostawić na 15 minut.

Ciasto wałkować na lekko podsypanej mąką stolicy. Wykroić krążki, nałożyć farsz i zlepić brzegi pierogów. Ułożyć na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia. Posmarować lekko roztrzepanym białkiem i oprószyć sezamem. 
Piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni, ok. 20 minut, aż będą rumiane.
Smacznego : )

czwartek, 11 grudnia 2014

Tartinki pietruszkowe z serkiem i wędzonym łososiem

Pietruszkowo-maślane ciasteczka z kremowym serkiem i wędzonym łososiem. U mnie też w wersji z oliwkami. 
Kiedy zobaczyłam je na blogu u Angie od razu miałam ochotę je zrobić. Pięknie wyglądają i ich przygotowanie zajmuję niewiele czasu. Ciasteczka można przygotować nawet kilka dni wcześniej  i przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku. Tuż przed podaniem wystarczy nałożyć serek i udekorować wędzonym łososiem, oliwkami lub innymi ulubionymi dodatkami. 
Moje dzieci zajadały się samymi ciasteczkami :) 

Składniki:
ok. 10-12 tartinek, zależnie od tego jakiej średnicy i grubości je zrobimy
  • 100 g mąki pszennej
  • 50  zimnego masła
  • 1 żółtko
  • duża szczypta soli
  • spora garść natki, drobno posiekanej

Mąkę przesiać i wymieszać z solą, dodać pokrojone w kosteczkę zimne masło i rozcierać na kruszonkę. Wsypać natkę, żółtko i wszystko bardzo szybko wymieszać i zagnieść. Uformować w kulę, zawinąć w folię spożywczą, spłaszczyć na kształt dysku i odstawić do lodówki na godzinę.
Po tym czasie ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować i wycinać kółka o średnicy ok 5 cm. Ułożyć na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, z termoobiegiem, ok 10 minut, aż lekko się zrumienią. 
Ostudzić.

Dodatkowo:
  • 100 g wędzonego łososia
  • 150 g kremowego serka z pieprzem- np. Almette
  • czarne oliwki
Na krążki ciasta wyciskać kremowy serek za pomocą ozdobnej tylki. Wędzonego łososia pokroić na małe kawałki i ułożyć na kremowym serku. Na kilku można ułożyć oliwki.
Smacznego :) 


środa, 10 grudnia 2014

Śledź po kaszubsku

Jedne z lepszych jakie ostatnio przyrządziłam. Dzięki marynacie octowej śledź jest kruchy i doskonale komponuje się ze słodko-kwaśnym sosem z cebulki, marynowanej papryki i keczupu. 
Przepis z książki Hanny Szymanderskiej - Kuchnia Polska, potrawy regionalne. Jedyna moja modyfikacja to dodanie zeszklonej cebulki, jakoś mi jej brakowało :) Zapraszam! 


Składniki:
  • ok. 250 g śledzi, 4-5 płatów śledzi na tacce,
  • 2 łyżki rodzynek
  • 2-3 łyżki białego wytrawnego wina
Rodzynki zalać winem. Jeśli nie mamy wina, można je sparzyć wrzątkiem. Osączyć.

Marynata:
  • szklanka białego octu winnego
  • 1 i 1/2 szklanki wody
  • łyżeczka ziaren gorczycy
  • kilka ziarenek ziela angielskiego
  • liść laurowy
  • szczypta cukru
  • szczypta pieprzu

Wodę wlać do rondelka, dodać gorczycę, ziele angielskie, cukier, pieprz i liść laurowy. Zagotować, wlać ocet i na wolnym ogniu gotować 10 minut. Zestawić ostudzić.
Śledzie osuszyć papierowym ręcznikiem i zalać przygotowaną, zimną marynatą. Wstawić do lodówki na 24 godziny. 
Po tym czasie płaty osuszyć, przekroić na skos i zrolować. 

Sos:
  • 1/3 szklanki keczupu
  • 1/3 szklanki oleju rzepakowego EKO
  • łyżka marynowanej czerwonej papryki pokrojonej w kosteczkę
  • łyżka posiekanej natki pietruszki
  • 2 cebule

Cebulę obrać, posiekać w półksiężyce. Na patelni rozgrzać 3 łyżki oleju, zeszklić na nim cebulę. Zdjąć z ognia, ostudzić. Dodać resztę oleju, keczup, paprykę i natkę pietruszki. Składniki dokładnie połączyć. Sos wyłożyć do naczynia, na nim ułożyć śledzie, w każdy powkładać po kilka rodzynek. 
Można podawać od razu, ale jeszcze smaczniejsze będą następnego dnia. 
Smacznego :) 


wtorek, 9 grudnia 2014

Piernik z powidłami


Lekki, puszysty i wilgotny piernik z powidłami śliwkowymi i polewą czekoladową. Naprawdę pyszny i wart upieczenia nie tylko na święta. Można go jeść od razu po upieczeniu, albo upiec wcześniej i przez kilka dni przechowywać w szczelnym pojemniku. Zapraszam :)

Składniki:
keksówka o wymiarach ok. 12x25 cm
  • 125 g masła
  • 250 g cukru
  • 2 łyżki miodu
  • 2 łyżki powideł śliwkowych
  • 4 łyżeczki przyprawy do piernika, najlepiej domowej
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 2 łyżki gorzkiego kakao
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 pełne łyżki kawy zbożowej, u mnie Inka
  • 250 ml mleka
  • 2 jajka
  • 300 g mąki pszennej

Dodatkowo:
  • kilka łyżek powideł do przełożenia
W szerokim rondelku, na małym ogniu roztopić masło z cukrem. Dodać miód, powidła śliwkowe, przyprawę piernikową, cynamon i kakao. Podgrzewać jeszcze przez minutę na minimalnym ogniu cały czas mieszając. Zdjąć garnek z ognia (masa będzie bardzo ciepła), odczekać minutę i dodać kolejno sodę, kawę zbożową, mleko oraz roztrzepane jajka. Wszystko szybko i energicznie wymieszać łyżką (masa się spieni). Cały czas mieszając dodawać stopniowo mąkę, najlepiej bezpośrednio przez sitko. Masę wymieszać tak aby nie było w niej grudek mąki. Gotową przelać do posmarowanej masłem i obsypanej mąką formy. Piec w piekarniku nagrzanym do 175 stopni, ok. 50 minut, do suchego patyczka (piekłam kilka minut dłużej).
Po upieczeniu całkowicie ostudzić, przekroić wzdłuż i posmarować powidłami, złożyć.
Jeśli powidła są za rzadkie, można je umieścić w rondelku z łyżką wody i chwilę podgrzewać na małym ogniu, przestudzić i przełożyć piernik.

Polewa:
  • 1/3 szklanki śmietanki kremówki 30% - 36%
  • 1 łyżka kawy zbożowej np. Inki
  • 100 g mlecznej czekolady, może być gorzka
Śmietankę wlać do miseczki i umieścić nad garnkiem z lekko gotującą się wodą.
Dodać kawę i drobno pokrojoną czekoladę. Mieszać, aż wszystkie składniki się połączą. Polewą oblać piernik. Można go dowolnie ozdobić.
Smacznego : )

Źródło: Kwestia Smaku



Piernik dodaję do akcji "Festiwal pierniczków" prowadzonej przez Majankę :)




niedziela, 7 grudnia 2014

Crusty Hard Rolls, bułeczki z makiem

Pszenne bułeczki na drożdżach o mięciutki wnętrzu i chrupiącej makowej skórce. Przepis jest bardzo prosty i może być doskonałą bazą do własnych modyfikacji. 

Bułki upiekłam wspólnie z innymi blogerami w ramach akcji Wypiekanie na śniadanie :) Zapraszam!

Składniki na 8 bułeczek:
przepis z bloga Buszująca w kuchni
  • 390 g mąki pszennej 
  • 7 g suchych drożdży
  • 250 ml letniej wody
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 1,5 łyżeczki cukru
 Dodatkowo:
  • jajko + łyżka mleka do smarowania
  • mak
Składniki ciasta połączyć. Wyrabiać ok. 10 minut, aż uzyskamy gładkie sprężyste ciasto. Gotowe ułożyć w naoliwionej misce i przykryć ściereczką. Odstawić do wyrastania na 1,5 godziny - do podwojenia objętości. 
Wyrośnięte ciasto podzielić na 8 równych części, Każdą z nich rozpłaszczać na placuszek, boki ściągać do góry na kształt sakiewki, ponownie rozpłaszczyć i ściągnąć boki na kształt sakiewki. Uformować podłużne bułeczki i układać na blaszce wyłożonej papierem. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do ponownego napuszenia (około pół godziny). Posmarować jajkiem rozbełtanym z mlekiem. Posypać makiem. Zrobić głębokie nacięcia na środku każdej bułeczki.
Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 220 stopni przez 15-20 minut. Studzić na kratce.
Smacznego : )

Razem ze mną piekli:

Dorota - Moje małe czarowanie 
Małgosia - Smaki Alzacji 
Joanna - Różowa kuchnia
Ewelina - Stylowa kuchnia
Bożena - Moje domowe kucharzenie 

Iza - Smaczna Pyza

Łucja - Fabryka kulinarnych Inspiracji
Ala - Ala piecze i gotuje 

Przepis dodaję do akcji "Na zakwasie i na drożdżach" prowadzonej przez Zapach chleba : )



środa, 3 grudnia 2014

Ciasteczka "Grzybki"

Popularne na Litwie ciasteczka grzybki, pieczone głównie na wesela i ważne uroczystości rodzinne. Na weselnych stołach grzybki pojawiały się zawsze jako muchomorki i prawdziwki. Z tego samego ciasta piecze się również ciasteczka w kształcie pękniętych kasztanów i wiewiórek, obowiązkowo zdobionych lukrem. Kasztany w środku brązowe, na zewnątrz skorupka zielonkawa z kłującymi igiełkami. Wiewiórka lukrowana, z orzechem laskowym w rączkach. Zdarzają się również plecione koszyczki z bukietem róż.
Grzybki wypiekane są w całości, nie wymagają składania. Do ich upieczenia potrzebna jest specjalna forma, bardzo podobna do popularnej u nas formy na orzeszki. Kupiła ją moja mama, która uparła się koniecznie by piec ciastka, którymi kiedyś została poczęstowana. Następnie zdobyła przepis. Ciężko było znaleźć cokolwiek na naszych stronach, więc z pomocą przyszła nam Pani Vilma, której serdecznie dziękujemy za wszystkie informacje i przepis :)
Ciastka długo zachowują świeżość. Nielukrowane można przechowywać w szczelnych pojemnikach tak jak przechowujemy pierniczki. Piękne pachną i doskonale smakują. Delikatne, niemal rozpływają się w ustach. Zapraszam ;)



Składniki na 50 grzybków:
  • 250 g masła
  • 3 kopiaste łyżki miodu
  • 120 ml cukru
  • 3 żółtka
  • 100 g śmietany
  • łyżeczka sody
  • łyżeczka cynamonu
  • łyżeczka zmielonych goździków
  • szczypta czarnego pieprzu
  • 20 kopiastych łyżek mąki pszennej
Masło podgrzać w rondelku do roztopienia, dodać cukier, miód i mieszając podgrzewać. Masa powinna być ciepła. Gdy cukier się rozpuści zdjąć z ognia - lekko przestudzić. Mikserem połączyć śmietanę z sodą, przelać do masła. Następnie dodać cynamon, goździki, pieprz i żółtka. Teraz przy pomocy łyżki wmieszać mąkę, najlepiej stopniowo przesiewać i mieszać jednocześnie. Masa nie powinna być zbyt gęsta, ale taka by dało się ją formować. 
Rozgrzać formę, w międzyczasie uformować kuleczki, po dwie na każdy grzybek. Ułożyć je w otworach, zamknąć formę i na wolnym ogniu piec ok 7 minut, często obracając foremkę. 

Gotowe grzybki ostudzić.



Składniki na lukier:
  • biało z jednego jajka
  • ok. 200 g przesianego cukru pudru
  • łyżeczka soku z cytryny
Dodatkowo: mak do dekoracji

Białko utrzeć łyżką z cukrem pudrem i sokiem z cytryny. Cukier dodawać stopniowo, tak by uzyskać pożądaną konsystencję lukru. Polukrować nóżki grzybków i obtoczyć je w maku. 
Smacznego :)


poniedziałek, 1 grudnia 2014

Sernik "Złota Rosa"


Sernik z rosą znam od dziecka. Gościł na naszych stołach przy wszystkich uroczystościach rodzinnych i świętach. Piekła go moja mama i ciocia. W ostatnim czasie troszkę o nim zapomniałam, ponieważ moją głowę zaprzątnęły głównie serniki pieczone w kąpieli wodnej. Okazuje się jednak, że nie trzeba ich piec w kąpieli by były lekkie i delikatne. 
Jest to mój pierwszy sernik z rosą pieczony samodzielnie, a z pomocą pośpieszyły mi ciocia i mama. Najważniejsza jest tu niska temperatura pieczenia i dopilnowanie bezy, która nie może się za bardzo spiec.
Sernik polecam. Jest kremowy i rozpływający się ustach. Składa się z trzech elementów, a każdy z nich smakuje doskonale. Maślany kruchy spód, kremowa masa serowa i leciutka pianka pokryta kropelkami rosy. "Złota rosa" sprawia, że sernik wygląda zjawiskowo i bardzo elegancko. Zapraszam :)

Składniki na kruchy spód:
forma o wymiarach 20x30, może być troszkę większa, wtedy sernik będzie niższy
  • 300 g mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 100 g cukru pudru
  • 100 g zimnego masła
  • 1 łyżka smalcu
  • 2 żółtka
  • 1 jajko
  • szczypta soli
Wszystkie składniki szybko zagnieść. Uformować w kulę, owinąć folią spożywczą. Schłodzić 30 minut w lodówce.
Formę wyścielić papierem do pieczenia. Schłodzone ciasto rozwałkować i wyłożyć do blaszki. Piec 15-20 minut w temperaturze 180 stopni.

Składniki na masę serową:
wszystkie powinny być w temperaturze pokojowej
  • 1 kg sera z wiaderka
  • 1/2 szklanki oleju
  • 2 szklanki mleka
  • 1 szklanka cukru
  • 1 budyń śmietankowy/waniliowy
  • łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 2 jajka
  • 4 żółtka
Ser dokłądnie utrzeć z cukrem i ekstraktem waniliowym. Następnie dodawać kolejno jajka i żółtka. Nie miksować długo, tylko tyle by składniki dokładnie się połączyły. Wsypać przesiany budyń, następnie mleko i olej. Wszystko połączyć i wylać na podpieczony spód. Masa będzie bardzo rzadka!!
Piec 50 minut w 170-180 stopniach. Ja piekłam w 170! wszystko zależy od tego, jak mocne są Wasze piekarniki. 

Składniki na piankę z rosą:
  • 6 białek
  • 300 ml cukru pudru
Białka ubić na sztywno. Stopniowo, łyżka po łyżce dodawać cukier i dokładnie ubijać. Gotową pianę wyłożyć na sernik.
Temperaturę zmniejszyć do 140 stopni, wstawić sernik i piec ok. 10 minut. Tak by tylko lekko się zrumienił. Po 10 minutach, wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i odczekać 5 minut. Wyciągnąć sernik na blat i ostudzić. Następnie schłodzić go w lodówce, najlepiej 12 godzin. 
Smacznego : )