Bułeczki drożdżowe z czereśniami. Nie za słodkie, puchate, mięciutkie. Po prostu pyszne :) Słodyczy nadają im karmelizowane w miodzie czereśnie, ciasto samo w sobie słodkie nie jest.
Bułeczek wychodzi dużo, zrobiłam 12 dużych bułek. Równie dobrze smakują następnego dnia.
Przepis na bułeczki wzięłam z programu Tomasza Jakubiaka "Jakubiak w sezonie", lekko go zmodyfikowałam i podaję tak jak zrobiłam.
Składniki na ciasto:
- ¼ kostki drożdży
- ½ szklanki ciepłej wody
- 1/4 szklanki mleka
- sól
- 3 łyżki cukru
- 5 jaj
- 600 g mąki
- 350 g masła (roztopionego i wystudzonego)
Czereśnie karmelizowane:
- 600 g czereśni
- 5 łyżek jasnego miodu
- skórka z cytryny
- sok z 1/2 cytryny
Drożdże rozpuścić w mleku wymieszanym z wodą, cukrem i solą. Do miski przesiać mąkę, dodać drożdże i 3 jajka. Mieszać mikserem, używając haków do ciasta drożdżowego, na wolnych obrotach, po czym dodać pozostałe jajka i masło. Mieszać około 15 min, aż ciasto będzie elastyczne i będzie odchodzić od miski. W razie potrzeby dodać odrobinę mąki. Lekko rzadkie ciasto przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W tym czasie wydrylować
czereśnie. Przełożyć na patelnię. Zalać sokiem z cytryny, dodać
skórkę i dusić aż powstanie lekki dżem. Schłodzić. Gotowe ciasto wyjąć na
obsypaną mąką stolnicę i podzielić na małe kulki. (u mnie po ok. 140 g, ale można troszkę mniejsze)
Kulki ułożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na środku zrobić
delikatne wgłębienie i odstawić do wyrośnięcia na 10-15 minut. Po
wyrośnięciu nałożyć po łyżce czereśni i piec bułeczki około 20 min w
temperaturze 170 stopni C aż się zrumienią. Przed wyciagnięciem sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest suche w środku.
Jakie wspaniałości-mnie takie nigdy nie wyjdą.Drożdże mnie nie lubią,a ja tak bardzo lubię drożdżowe wypieki:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
UsuńTeż wczoraj robiłam drożdżowe z czereśniami! :) jakaś telepatia :) piękne bułeczki i zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńCudowne i bardzo apetyczne:-)
OdpowiedzUsuńWyglądają doskonale!
OdpowiedzUsuńporywam dwie do popołudniowej kawy! A co :D
OdpowiedzUsuńwyglądają bosko:)
OdpowiedzUsuńkocham czereśnie!
OdpowiedzUsuńco ja bym dala za taka bułeczkę :)
Ale wspaniałe:)!
OdpowiedzUsuńWspaniałe, i te czeresienki jak wyglądają jak w koszyczku :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęciu, dzięki czemu oczy jedzą:) poazdrawiam
OdpowiedzUsuńOj na pewno smakowały rewelacyjnie! Rozmarzyłam się :D
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńPiękne bułeczki. Z czereśniami nie robiłam.
OdpowiedzUsuńPowodują silne burczenie w brzusiu :)
OdpowiedzUsuńjakie one puchate! jak obłoczki :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają :-) ja zbieram się do zaplanowanych na jutro jagodzianek - jeśli kupię jagody...
OdpowiedzUsuńsuper wyrosły!:) no i z czereśniami, jakoś zauważyłam, że niektórzy w ogóle z nimi wypieków nie robią (dziwiono się mnie jak ciasto robiłam) a to takie pyszne owoce:)
OdpowiedzUsuńZ czereśniami nie jadłem jeszcze, a takie buły to super przekąska do kawy.Pyszności :-)
OdpowiedzUsuń