Przepis Agatki z bloga Happy Kitchen. Zapraszam :)
Składniki na biszkopt:
forma o średnicy 20 cm
- 4 duże jajka lub 5 małych
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Nie przerywając ubijania stopniowo dodawać cukier. Następnie kolejno żółtka.
Mąki przesiać do masy i delikatnie wymieszać szpatułką. Dno tortownicy wyścielić papierem do pieczenia. Wlać ciasto. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 160 - 170ºC około 30 - 40 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka). Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm opuścić (w formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Zupełnie przestudzony przekroić na 3 równe blaty. Nasączyć wodą z dodatkiem cukru waniliowego.
Składniki na masę kokosową z ananasem:
- 150 g czekolady białej
- 200 ml mleka kokosowego (z puszki)
- 15 g żelatyny
- 150 g mascarpone
- 25 g cukru pudru
- 150 ml śmietany kremówki
- mały, świeży ananas (ew. jedna puszka ananasa w syropie) - 2 duże plastry wykorzystamy do przełożenia, resztę do dekoracji + świeżo starte wiórki kokosowe do dekoracji
Czekoladę rozpuścić z mlekiem kokosowym na małym ogniu, aż powstanie gładka,
jednolita masa. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody i wlać do ciepłej masy kokosowej. Energicznie mieszać do połączenia. Odstawić do całkowitego wystudzenia.
Serek mascarpone utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę. Miksując na wolnych obrotach dodać masę czekoladową. Na koniec ubić śmietankę na
sztywno i delikatnie wymieszać z masą serowo - kokosową.
Połowę kremu wyłożyć na pierwszy blat tortu, równomiernie rozłożyć kawałki ananasa i przykryć drugim blatem. Na nim wyłożyć pozostały krem i ananasa.
Przykryć ostatnim
blatem i całość schłodzić kilka godzin w lodówce.Składniki na krem do wykończenia tortu:
- 200 ml śmietany kremówki
- 100 g serka mascarpone
Udekorować górę i boki tortu. Na górze ułożyć pokrojonego w kostkę ananasa i świeżo starte wiórki kokosa. Tort schłodzić w lodówce 2-3 godziny.
Smacznego :)
Jaki piękny! :)
OdpowiedzUsuńCudowny torcik. Zabieram sobie przepis :-) pyszny przepis :-)
OdpowiedzUsuńJuz wyobrazam sobie jaki musi byc pyszny... Zjadlabym kawaleczek ;)
OdpowiedzUsuńpiękny i taki wysoki:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to połączenie smaków ;) Torcik musiał smakować wspaniale :)
OdpowiedzUsuńTen kokosowy krem mnie zaciekawił. Kokos uwielbiam pod każdą postacią.
OdpowiedzUsuńtorcik pyszny, wiem co piszę bo jadłam :)
OdpowiedzUsuńOj kusisz, kusisz :) Piękny i na pewno pyszny torcik :)
OdpowiedzUsuńTort tylko podziwiam, bo nie lubię ananasa. Lecę na zupkę do drugiego postu;-)
OdpowiedzUsuńKokosowych tortów nigdy nie za dużo :D Super, że ananas jest świeży, to dla nas ogromny plus :)
OdpowiedzUsuńPołączenie kokosu i jagód też bardzo dobrze sprawdza się w tortach (to tak na przyszłość :D )
prezentuje się idealnie, cudo! :)
OdpowiedzUsuńCóż za wspaniały tort. Jubilat musiał być przeszczęśliwy (: Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny no i na plus ,ze mało słodki.
OdpowiedzUsuńTaki niewinny,anielsko wyglądający tort,a tak kusi:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tort smakował i krem przypadł Ci do gustu :) Bardzo mi miło :*
OdpowiedzUsuńprezentuje się cudownie! taki tort a'la pinacolada :)
OdpowiedzUsuńPiękny i bardzo elegancki
OdpowiedzUsuńPrzepiękny tort :) Jakoś te kolory w sam raz pasują mi do tortu na chrzest albo komunię :)
OdpowiedzUsuńWygląda lekko, puszyście i bardzo smacznie :) mniam
OdpowiedzUsuńNo i idealny jest<3
OdpowiedzUsuńależ on cudownie wygląda <3
OdpowiedzUsuńperfekcyjny! :) fajnie, że mało słodki a ananasa i kokosa bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJak mi się chce takiego tortu!
OdpowiedzUsuńWyglada idealnie . Niedlugo imieniny mojej coreczki i wlasnie mnie zainspirowalas :)
OdpowiedzUsuńDla mnie tort idealny i ten wspaniały krem - musi być pyszny! :)
OdpowiedzUsuńPiękny torcik, i z moimi ulubionymi owocami i i kokosem. Pycha aż chce się jeść
OdpowiedzUsuńPiękny i okazały :)
OdpowiedzUsuńMam tortownice 28 cm, czy jeśli chodzi o krem powinnam składniki podwoić?
OdpowiedzUsuńBędzie dużo tej masy, może o połowę zwiększyć, bo do obłożenia i dekoracji jest dodatkowy krem.
OdpowiedzUsuń