Lekkie, puszyste, maślane bułeczki z makiem. Są proste do przygotowania, ciasto przyjemnie się wyrabia i szybko rośnie. Delikatnie maślane w smaku pasują do wszystkich dodatków. Nadają się również do hamburgerów. Długo zachowują świeżość.
Bułeczki można dowolnie formować, u mnie przybrały formę kwiatuszków.
Przepis z książki J. Hamelmana "Chleb".
Składniki:
- 499 g mąki chlebowej
- 230 g wody
- 1 jajko
- 40 g miękkiego masła + 4 łyżki do posmarowania
- 31 g cukru
- 26 g mleka w proszku
- 11 g soli
- 8 g suszonych drożdży
Dodatkowo: 2 łyżki maku
Wszystkie składniki połączyć. Zagniatać ok 8-10 minut, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Przykryć ściereczką i odstawić w temperaturze pokojowej, na 1 godzinę do wyrastania. Wyrośnięte ciasto podzielić ma 85 g porcje. Każdą z nich zrolować, nie zaostrzając końców na długość ok 25-30 cm. Zwinąć ciasto, tak by spod spodu wystawał jego niewielki fragment. W środku powinien znajdować się otwór.
Chwycić dłuższy wolny koniec i przełożyć go pod spodem ciasta, przełożyć przez otwór.
Przełożenie powtórzyć przekładając koniec ciasta od spodu przez otwór. I jeszcze raz, teraz końcówka ciasta powinna zostać w środku. Pozostawiony mały fragment ciasta zwinąć pod bułkę.
Uformowane bułeczki ułożyć ułożyć na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i odstawić na ok. 1 godzinę.
Tuż przed pieczeniem bułeczki posmarować roztopionym masłem i obsypać makiem. Piec w piekarniku rozgrzanym do 205 stopni, przez 15-18 minut, aż bułeczki nabiorą złotej barwy. Po wyjęciu z piekarnika ponownie posmarować masłem.
Smacznego :)
Bułeczki dodaję do akcji prowadzonej przez Zapach Chleba:
Ty jesteś mistrzynią w drożdżowych wypiekach!
OdpowiedzUsuńAguś pięknie dziękuję :)
UsuńPięknie są zawinięte, mistrzowsko! Szkoda ,że nie mam czasu na studiowanie książki Hamelmana , ale po świętach nie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńBożenko dziękuję :) ja również jeszcze się nie zagłębiłam, ale mam nadzieję nadrobić to w święta :)
UsuńŚliczne Ci wyszły te bułeczki :-)
OdpowiedzUsuńnie będę się rozpisywać, tylko poproszę o kilka na śniadanko:)
OdpowiedzUsuńPięknie zwinięte:)
dziękuję :) częstuj się!
Usuńpięknie zwinięte! Cuuud :)
OdpowiedzUsuńPoproszę na rano jedną, o!
częstuj się :)
Usuńświetne, tak dokładnie poskręcane, :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście pokazałaś zdjęcia produkcyjne, bo wyszły Ci takie piękne, że aż się wierzyć nie chce, że nie wyszły z jakiejś maszyny :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję Veggie :)
UsuńWyglądają idealnie! A książka jest świetna i bardzo inspirująca:D
OdpowiedzUsuńdziękuję :) książka jest wspaniała, tylko czytać i piec :)
UsuńObłędne, bułeczki wyglądają bardzo pulchniutko :)
OdpowiedzUsuńale bym sobie zjadła takiego kwiatuszka... mmm...
OdpowiedzUsuńpakuj i szybko podsyłaj mi tu na śniadanie! :D
OdpowiedzUsuńCudne kajzerki, mniam:-)
OdpowiedzUsuńPięknie zakręcone ,uwielbiam domowe pieczywo.
OdpowiedzUsuńTo ja jedną bułę poproszę jak malowane :-)
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam Twoje drożdżowe wypieki :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają :)!
OdpowiedzUsuńpo prostu są perfekcyjne, i z tym makiem idealne na śniadanie:)
OdpowiedzUsuń