Smażony ser to chyba najczęściej kojarzone danie z kuchnią czeską. Tradycyjnie podawane z tatarską omacką i frytkami. U mnie ser podany jedynie na sałacie. Uwierzcie mi, po zjedzeniu takiej porcji, żadna frytka już Wam się nie zmieści :) Tatarskiej omacki nie pomijajcie, z nią ser smakuje doskonale. Zapraszam!
Składniki na 2 porcje:
- 300 g mozzarelli
- 3 jajka
- bułka tarta
- mąka pszenna
- sól morska, pieprz świeżo mielony
- olej do smażenia
Mozzarellę przekroić wzdłuż, tworząc dwa prostokątne
plastry. Jajka lekko rozkłócić, doprawić solą i pieprzem.
Porcję sera obtoczyć w jajku, następnie bardzo dokładnie w
mące, ponownie w jajku i w bułce tartej. Panierka musi być szczelna, dlatego
należy wykonać to delikatnie i bardzo starannie.
Na patelni rozgrzać olej. Smażyć na gorącym oleju, po 2-3
minuty z każdej strony. Aż panierka zrumieni się na złoto. Osączyć z nadmiaru
tłuszczu na ręczniku papierowym.
Tatarska omacka:
- 3 kopiaste łyżki majonezu
- 3 kopiaste łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- łyżeczka musztardy
- 2 ząbki czosnku
- mała cebula
- 2 ogórki korniszone
- sól morska, pieprz świeżo mielony – do smaku
Majonez połączyć z jogurtem i musztardą. Ogórek i cebulę
pokroić w kosteczkę. Czosnek obrać i przecisnąć przez praskę.
Wszystko połączyć, doprawić do smaku solą i pieprzem. Schłodzić w lodówce 30
minut.
Do podania:
- sałata
- pomidorki koktajlowe
- czerwona cebula
- łyżka oliwy
- szczypta soli morskiej i świeżo mielonego pieprzu
Na talerzach ułożyć po kilka liści sałaty, umyte i
przekrojone na pół pomidorki. Cebule obrać, pokroić w kosteczkę, obsypać
sałatę. Skropić oliwą z oliwek.
Na sałacie ułożyć usmażony, gorący ser. Podawać z tatarską omacką.
Smacznego :)
Fantastyczne danie! Mój facet uwielbia smażony ser - muszę mu zrobić :)
OdpowiedzUsuńTen ser musi wspaniale się ciągnąć! :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam ,ale ciekawi mnie bardzo.
OdpowiedzUsuńprezentuje sie znakomicie :)
OdpowiedzUsuńFajny ten ser :) Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńPrzy takiej ilości sera o frytkach się nie myśli.Świetny dodatek w postaci sosu i zieleninki:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię, choć z czeskiej kuchni częściej wybieram knedliki w sosie mięsnym i do tego surówka z kapusty białej z buraczkami. Jak dobrze mieszkać na pograniczu czeskim ;)
OdpowiedzUsuńLubię smażone sery, zwłaszcza w różnych dziwnych panierkach ;) Twój wygląda bardzo smakowicie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam i z wielką chęcią bym zjadła, choć to bomba kaloryczna jakich mało ;-)
OdpowiedzUsuńser smażony już jadłam, ale ta omacka brzmi przepysznie dlatego chętnie przygotuję w/g Twojego przepisu:)
OdpowiedzUsuńKilka dni temu oglądałam program z Makłowiczem, robił ten ser, ale tak fajnie mu nie wyszedł jak Tobie , Łucjo.
OdpowiedzUsuńJakbyś zrobiła jeszcze zdjęcie w przekroju, jak ten ser się tak cudownie ciągnie to w ogóle byłabym w niebie<3
OdpowiedzUsuńUwielbiam to danie! Pięknie je podałaś :-)
OdpowiedzUsuńSmažený sýr, to dla mnie smak dzieciństwa, kiedy to z rodzicami niemal co weekend wybierałem się w czeskie góry i po zdobyciu szczytu świętowaliśmy zawsze porcją takiego pysznego sera. Mmmm.... Aż chyba zrobię w ten weekend, bo nie jadłem ładnych kilka lat! :P
OdpowiedzUsuńulala.. ale daaaanie :) ciężkie, aczkolwiek pewnie bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńOjj, nie pogardziłabym takim obiadem! Pyszny :)
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś smaka!!!
OdpowiedzUsuńO kurczę, no faktycznie po takiej porcji pysznego ciepłego sera już nic, więcej byśmy nie zmieściły :D
OdpowiedzUsuńEwentualnie trochę sałatki na oczyszczenie podniebienia :)
Klasyka! :)
OdpowiedzUsuńMniam pyszności. Zjadłabym z chęcią takie danie :-)
OdpowiedzUsuńYummmy!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię , a moja Córka przepadała kiedyś za tym daniem.
Przywieźliśmy je do naszej kuchni ze Słowacji, gdzie często spedzaliśmy wakacje.
ach jak on się musi ciągnąć!
OdpowiedzUsuńCudowności :D Na pewno smakował obłędnie :D
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne i kuszące danie, pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi na niego ochoty! Pamiętam jak pierwszy raz jadłam smażony ser w Czechach i ten smak był rewelacyjny! :)
OdpowiedzUsuńCzeska klasyka w najlepszym wydaniu! Uwielbiam smażony ser! I te twoje apetyczne zdjęcia... Już chyba wiem, co zrobię na obiad :)
OdpowiedzUsuń