Zawsze podobały mi się prezentowane na blogach bułeczki zapiekane z jajkiem. Ilekroć miałam na nie ochotę, nie mogłam znaleźć w sklepach odpowiednich bułek. Przygotowując chlebowe miseczki, przy pierwszym podejściu wyszły mi za małe, by można było zjeść w nich żurek. Postanowiłam zapiec je z jajkiem, serem i szynką. Proste, a jakie smaczne :) Zapraszam!
Składniki:
- 4 małe chlebki, lub duże bułki
- 4 jajka
- 4 duże plasterki szynki
- 150 g sera, u mnie Ser Koryciński "Swojski" Czesławy Zarzeckiej
- pęczek szczypiorku
- sól, świeżo mielony pieprz
Szynkę i ser pokroić w kosteczkę. Szczypiorek posiekać.
Chlebki wydrążyć. W każdym po równo układać szynkę, ser, wbić po jednym jajku. Obsypać szczypiorkiem i oprószyć solą i pieprzem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni, ok. 15-20 minut. Jajko powinno się ściąć, a bułeczki przyrumienić. Po zapieczeniu obsypać świeżym szczypiorkiem.
Smacznego :)
Ale wygląda apetycznie! Bardzo lubię takie jajko w bułeczce, ale nigdy moje żółtko tak pięknie nie wygląda po zapieczeniu :D
OdpowiedzUsuńAle fajne! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam! Robię takie bardzo często, omnomn :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Danie wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńSmaczne danie , a ser koryciński uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZapiekane jajka robię często w papryce, ale w bułce też wygląda bardzo apetycznie :) Idealne, wiosenne śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńTeż takie robię ale w małych bułeczkach :)
OdpowiedzUsuńJestem po śniadaniu, ale jak patrze na chlebek to jeszcze bym go zmieściła i zjadła :D mniam
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie z tym serem wymyśliłaś. Pyszny zestaw
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńOoo taki posiłek to musi na długo głód zabić :D Ale jak smakowicie wygląda :D
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPyszna propozycja śniadaniowa :)
OdpowiedzUsuńZ serem to super pomysł. Ja już jadłam z serem białym i smakuje świetnie!
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć, świetnie to wszystko razem wygląda i pewnie tak też smakuje: )
OdpowiedzUsuńuwielbiam je! :) dawno nie robiłam na śniadanie.
OdpowiedzUsuńMistrzowskie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńTeż mnie zawsze korci, żeby zrobić zrobić takie jaja, po czym, niestety... ;) A to nie ma bułek, a to sera, a to jajek... :D
OdpowiedzUsuńAle apetycznie wyglądają;)))
OdpowiedzUsuńA jak pięknie wygląda:-)!
OdpowiedzUsuńŁucjo, mnie też zawsze się podobają te chlebki, ale nie zrobiłam jeszcze, choć np.żurek w nich podaję .
OdpowiedzUsuńTwoje są przepieknie pokazane i bardzo zachecające.
Świetne! I takie już wiosenne :D
OdpowiedzUsuńŁucjo-niezwykle apetyczna propozycja, pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńAle pyszności! i jak pięknie podane :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i jak pięknie się prezentuje na talerzu :-)
OdpowiedzUsuńIdealny na śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda!
OdpowiedzUsuń