Kaszubski chleb pieczony jest na drożdżach i mące żytniej. Ma bardzo chrupiącą skórkę, a przy tym niezwykle delikatny miękisz. Ładnie i szybko rośnie. Zdecydowanie mój faworyt wśród chlebów drożdżowych. Spodziewajcie się kolejnych wariacji na jego podstawie.
Chleb upiekłam wspólnie z innymi blogerami w październikowej piekarni, na zaproszenie Amber.
Składniki na chleb:
Źródło: Grahamka, weka i kajzerka
Podmłoda:
- 250 g mąki żytniej chlebowej
- 250 g letniej wody
- 12 g świeżych drożdży
Optymalna temperatura fermentacji wynosi 27 – 28 °C. (u mnie to była cała noc na kuchennym blacie, temperatura ok. 22 stopnie)
Składniki na ciasto właściwe:
- cała podmłoda
- 250 g mąki pszennej typu 550
- 50 g letniej wody
- 8 g soli
- 30 g mleka w proszku
- 15 g roztopionego smalcu
- mąka ziemniaczana do podsypywania koszyka
Do dużej miski przesiać mąkę pszenną. Dodać mleko w proszku, całą podmłodę i wodę z rozpuszczoną w niej solą. Dokładnie wszystko wymieszać do połączenia się składników i wyrabiać około 10 – 12 minut. Dodać roztopiony smalec i wyrabiać jeszcze 3 – 4 minuty, aż do całkowitego wchłonięcia się smalcu. Odstawić ciasto pod przykryciem do odpoczynku na 20 – 30 minut.
Po tym czasie uformować z ciasta okrągły bochenek i umieść go w oprószonym mąką ziemniaczaną koszyku. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania na 1-1,5 godziny.
Piekarnik nagrzać do temperatury 250 °C. Piekarnik powinien być naparowany, co najlepiej osiągnąć wstawiając do piekarnika, przed jego włączeniem, żaroodporny pojemnik z wodą. Po wstawieniu chleba zmniejszyć temperaturę do 220 °C i piec przez 5 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 200 °C, wyciągnąć pojemnik z wodą i dopiekać około 30 minut.
Razem ze mną chleb upiekli:
Akacjowy blog
Bajkorada
Co mi w duszy gra
Eksplozja smaku
Fabryka kulinarnych inspiracji
Healthy craving
Konwalie w kuchni
Kuchennymi drzwiami
Kulinarne przygody Gatity
Leśny Zakątek
Moje domowe kucharzenie
Nieład malutki
Ogrody Babilonu
Proste potrawy
Smak mojego domu
Smakowe kubki
Stare gary
Sto kolorów kuchni
Ugotujmy to
W poszukiwaniu slow life
W sezonie
Zacisze kuchenne
Zapach chleba
Bajkorada
Co mi w duszy gra
Eksplozja smaku
Fabryka kulinarnych inspiracji
Healthy craving
Konwalie w kuchni
Kuchennymi drzwiami
Kulinarne przygody Gatity
Leśny Zakątek
Moje domowe kucharzenie
Nieład malutki
Ogrody Babilonu
Proste potrawy
Smak mojego domu
Smakowe kubki
Stare gary
Sto kolorów kuchni
Ugotujmy to
W poszukiwaniu slow life
W sezonie
Zacisze kuchenne
Zapach chleba
Ale super bochen chleba, oj dzisiaj wszyscy pieką :-) u mnie z żurawiną :-)
OdpowiedzUsuńTa skórka kusi, oj kusi ;)
OdpowiedzUsuńSkórka wygląda na bardzo chrupiącą, zapisuję sobie przepis:-)
OdpowiedzUsuńjak ja żałuję, że nie mam tyle czasu aby piec te wszystkie chlebki :) Twój wygląda idealnie a skórka jest boska. Oczywiście zapisuję sobie przepis :)
OdpowiedzUsuńŁucjo, piękny wypiek! Widać tą cudowną, chrupiącą skórkę i mięciutki miękisz! Pięknie Ci się upiekło. Pozdrawiam i do następnego razu!
OdpowiedzUsuńAle pysznie wygląda, aż zjadłabym taki na śniadanko:))) Ja znów zapomniałam o akcji:(
OdpowiedzUsuńŁucjo, Twój bochen zachęca mnie do ponownego pieczenia, ale jak powszechnie wiadomo, Tobie chleby wychodzą znakomicie, masz talent piekarski niewątpliwy.Dzięki za wspólnotę pieczenia.:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę na zakwasie, ale fakt z drożdżowych ten wychodzi na prowadzenie;-) Twój wygląda rewelacyjnie i chciałoby się oderwać chrupiący kawałek:-)
OdpowiedzUsuńPiękny bochenek! :)
OdpowiedzUsuńchlebuś wygląda świetnie!!
OdpowiedzUsuńPiękny chleb. Dziękuję za wspólne świętowanie tego wyjątkowego dnia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCo za skórka!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie apetyczna!
Po prostu wspaniały, jaka apetycznie przyrumieniona skórka :)
OdpowiedzUsuńWspaniały chleb :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny Łucjo!
OdpowiedzUsuńA skórka MNIAM....
Dziękuję Ci za pyszne towarzystwo !
Jaki ma jaśniutki miąższ, świetnie wygląda!
OdpowiedzUsuńAle zacny bochen! ;)
OdpowiedzUsuńChlebek że paluszki lizać!
OdpowiedzUsuńŁucjo-piękny , rumiany i apetyczny bochen :) pozdrawiam M.
OdpowiedzUsuńI mnie tym razem wyrósł ślicznie, dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńZe smalcem moja mama byłaby zachwycona tym dodatkiem. Chlebek jak z piekarni najlepszej w mieście chrupiący
OdpowiedzUsuńobłędny, idę zaraz nastawić na podmłodę bo na ten widok poczułam dziwne ssanie w żołądku
OdpowiedzUsuńŁucjo mam pytanko czy chleb przekładam na gorącą blachę?
OdpowiedzUsuńAsiu zawsze wkładam chleb na rozgrzaną blachę. Jeśli masz kamień do pizzy to polecam piec chleby na rozgrzanym Kamieniu.
UsuńBlachę rozgrzewam bez papieru. Na papierze kładę dopiero chleb.
bardzo dziękuję za szybką odpowiedz, jutro biorę się za ten chlebek, tak mnie zachwycił że nie odkładam tego przepisu :) Niestety nie mam kamienia do pizzy.
UsuńWystarczy blaszka :) Czekam zatem na efekty, niech się ładnie upiecze!
UsuńWygląda tak puszysto! Świetny bochenek :)
OdpowiedzUsuńwow wyglada przepysznie!
OdpowiedzUsuńAle piękny bochen :-)
OdpowiedzUsuńjaka skórka! aż chce się schrupać :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny chlebek i cięcia w kształcie liści. Piękne zdjęcia . Dziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .
Oj tak, z drożdżowych to i mój faworyt! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólnie spędzony czas :)
Wspaniały bochenek chleba :D
OdpowiedzUsuńWspaniały bochenek chleba! :D
OdpowiedzUsuńŁucjo genialny chlebek .... piękny i fotografowany w jakże uroczych okolicznościach przyrody:) .... dziękuję za kolejne wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńAle ma mięciuśki środeczek:)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglada...dzięki za wspólne pieczenie..[ nie ma mnie na liście,,a piekłam również]
OdpowiedzUsuńJaki cudowny. Skórka wygląda nieziemsko.
OdpowiedzUsuńpowtórzę się chyba już 3 czy 4 raz..
OdpowiedzUsuńno chleb bomba! :)
O losie.... na pewno korzystałyśmy z jednego przepisu...;)? Twój chlebek wygląda obłędnie ! Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAleż apetyczny Ci wyszedł :-). Dzięki za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyrośnięty. Puchaty wręcz!
OdpowiedzUsuńJesienny Pan Chleb. Spękania na wierzchu przypominają listki. Mój chleb rażąco inny od Twojego, ale wierzę, że choć w smaku był podobnie perfekcyjny :) Chylę czoła.
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za tak wspaniały chleb - dodałem plusa nie tylko za piękną oprawę zdjęciowa ale to co jest najważniejsze za przepis :) Uwielbiam taki chleb ale jak widzę sekret kryje się w smalcu który jest dodatkiem do chleba. Ostatnio pytałem się w piekarni jaki jest sekret smakowy tak dobrego chleba a pan z uśmiechem powiedział że smalec z skwarkami - nie chciałem wierzyć a jednak :) dziękuje
OdpowiedzUsuńMistrzowski!!!
OdpowiedzUsuń