Pszenny chleb na zakwasie żytnim razowym. Z dużą ilością zaparzonych płatków owsianych i podkręcony dodatkiem ziaren czarnuszki. Lekki i sprężysty miękisz otoczony cienką, chrupiącą skórką. Prosty w wykonaniu, jednak wymaga czasu i cierpliwości, która zresztą zostanie wynagrodzona. Z podanych składników wychodzą dwa spore bochenki. Pierwszy zjedliśmy jeszcze ciepły z masłem. Powiem szczerze, nie można się było od niego oderwać :) 
Do przygotowania chleba użyłam produktów firmy Polskie Młyny - Mąki Szymanowskiej i Polskiego Oleju Rzepakowego.
Składniki na zaczyn:
2 duże bochenki
- 100 g zakwasu żytniego razowego
 - 150 g pszennej mąki Szymanowskiej
 - 150 g wody
 
Wszystkie składniki połączyć w miseczce. przykryć folią spożywczą i  odstawić na blacie na 12 godzin.
Składniki na ciasto właściwe:
- cały zaczyn
 - 1 kg pszennej Mąki Szymanowskiej
 - 320 ml wody
 - 1 szklanka płatków owsianych
 - 1 i 3/4 szklanki wrzątku
 - 20 g soli
 - duża łyżka czarnuszki
 - 10 g świeżych drożdży
 - 3 łyżki Polskiego Oleju Rzepakowego
 
Płatki zalać wrzątkiem, odstawić do przestudzenia. 
Drożdże rozrobić z wodą i solą -  zalać mąkę, dodać zaczyn olej i ziarno czarnuszki. Przez 5 minut wyrobić gładkie ciasto. Odstawić na 15 minut, po czym wyrabiać kolejne 10 minut. 
Ciasto przełożyć do naoliwionej Olejem Polskim miseczki. Przykryć i odstawić na ok. 2 godziny do wyrastania. W między czasie co 45 minut ciasto wyciągnąć na blat, rozciągnąć i złożyć. Odłożyć do miski i przykryć. 
Wyrośnięte ciasto podzielić na dwie porcje, uformować okrągłe bochenki i włożyć do koszyczków rozrostowych. 
(By chleby nie przykleiły mi się do koszyczków wykładam je folią spożywczą, którą wcześniej smaruję olejem.)
Masę w koszyczkach przykryć i odstawić do wyrośnięcia. W tym czasie nastawić piekarnik. 
Wyrośnięte chlebki wyłożyć na gorącą blachę wyścieloną papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 240 stopni przez 25 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 200 stopni i piec jeszcze 30 minut. Upieczony chleb pukany od spodu wydaje głuchy dźwięk. Upieczone chleby ostudzić na kratce.
Smacznego :)
uwielbiam czarnuszkę, a chlebuś wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe pieczywo. Najczęściej jednak przygotowuję je z mąki razowej i drożdży :)
OdpowiedzUsuńhttp://iwonka-bloguje.blogspot.com
wspaniały bochen :) nie ma to jak domowe pieczywo :)
OdpowiedzUsuń