Zostaje Wam czasami końcówka chleba z którą nie wiadomo co zrobić?
Jestem pewna, że tak :)
Jestem pewna, że tak :)
W ostatnim numerze Kotła zajęliśmy się tym tematem i przedstawiliśmy kilka fajnych przepisów, jak przywrócić życie pieczywu, które nie jest już pierwszej świeżości i nie koniecznie mamy ochotę zrobić z nim kanapki.
Mam dla Was doskonały przepis, jak wykorzystać chleb i przygotować coś smacznego. Prosta i szybka sałatka z dużą ilością świeżych ziół, pieczoną papryką i pomidorkami koktajlowymi. Całość połączana moim ulubionym dressingiem na bazie octu z czerwonego wina. Sprawdzi się jako lekka przekąska, a jeśli podamy ją z mięsem, lub rybą będzie treściwym i sycącym daniem głównym. Polecam :)
Składniki:
- 4 kromki jednodniowego chleba włoskiego
- 250 g pomidorków koktajlowych
- 1 garść rukoli
- 1 garść roszponki
- 1 czerwona papryka
- kilka czarnych oliwek
- ½ małej czerwonej cebuli
- ¼ świeżego ogórka
- 1 łyżka natki pietruszki
- 2 łyżki świeżej bazylii
Dressing:
- ½ szkl. oliwy z oliwek
- 2 łyżki czerwonego octu winnego
- 1 ząbek czosnku
- sok z ½ cytryny
- sól, pieprz
Chleb,
pomidory i paprykę kropimy oliwą. Lekko sypiemy solą i pieprzem. Pieczemy w
piekarniku rozgrzanym do 230oC do momentu, aż pieczywo się zrumieni
a na pomidorach popęka skórka. Gotowe ściągamy z rusztu, paprykę zostawiamy
jeszcze na około 7 minut. Odkładamy paprykę do ostygnięcia i zdejmujemy z niej
skórkę, usuwamy nasiona i cienko kroimy.
Sałatę
łączymy w misce z pomidorkami, cienko pokrojonym w plasterki ogórkiem i cebulą.
Wrzucamy natkę pietruszki, bazylię, oliwki i pokrojony w dużą kostkę chleb.
Pozostałą
oliwę łączymy z czerwonym octem, posiekanym ząbkiem czosnku i sokiem z cytryny.
Doprawiamy solą i pieprzem. Łączymy z sałatką.
Pomysł warty wypróbowania. Podoba mi się taka sałatka :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sałatki z grzankami więc i ta przypada mi do gustu
OdpowiedzUsuńDobre rozwiązanie:)
OdpowiedzUsuńŚwietna :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie zostaje, bo pieczemy małe ilości, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby taką sałatkę spapugować :-)
OdpowiedzUsuńOczywiście :) Sałatka jest tego warta! :)
Usuńpyszna sałatka w sam raz do pracy :)
OdpowiedzUsuńNo proszę. Chleba do sałatki jeszcze nie dawałem :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie chleba. Mnie po świętach został bochen chleba do żuru - prawie płakałam co z niego zrobić i .... zrobiłam zupę chlebową, już chleba nie wyrzucę :)
OdpowiedzUsuńAle pyszne połączenie;)
OdpowiedzUsuńKochana super propozycja na pyszną sałatkę :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny i bardzo smakowity pomysł! Uwielbiam takie sposoby na niemarnowanie żywności. Ja zwykle robię tosty francuskie z takiego chleba, ale wykorzystanie go do sałatki to również świetny pomysł. :D
OdpowiedzUsuń