Sernik japoński. Niezwykle puszysty. Pieczony w niskiej temperaturze i w kąpieli wodnej zyskuje niepowtarzalną kremową konsystencję. Dużej ilości jajek zawdzięcza lekkość pianki. Mało skomplikowany i nie wymagający specjalnych umiejętności. Zwracam jedynie uwagę, by dokładnie zabezpieczyć formę folią aluminiową. Woda z naczynia żaroodpornego w żadnym wypadku nie może dostać się do sernika. Jeśli to Wam się uda, to sernik wyjdzie wyśmienicie.
Nic więcej nie powiem, sami spróbujcie! :)
Składniki na formę o średnicy 20 cm.
- 250 g mielonego twarogu
- 100 ml mleka
- 50g masła
- 6 jaj
- 140g cukru
- 60 g mąki pszennej
- 20 g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka soku z cytryny
Twaróg, mleko i masło wkładamy do miski i umieszczamy nad większym garnkiem z gotującą się wodą. Podgrzewając w kąpieli wodnej stale mieszamy, aż składniki się połączą. Można pomóc sobie mikserem. Masę studzimy i dodajemy do niej żółtka, sok z cytryny i mąkę. Miksujemy do połączenia.
Białka ubijamy na sztywno, pod koniec dodając łyżka po łyżce cukier. Masę białkową delikatnie łączmy z masą serową.
Dno formy wyścielamy papierem do pieczenia. Zewnętrzną stronę blaszki dokładnie, najlepiej dwukrotnie owijamy folią aluminiową.
Blaszkę umieszczamy w większym naczyniu żaroodpornym. Wlewamy masę serową, równamy. Do naczynia żaroodpornego wlewamy wrzątek do 2/3 wysokości formy.
Pieczemy w temperaturze 160 stopni przez 45 minut, następnie temperaturę zmniejszamy do 110 stopni i pieczemy kolejne 20 minut.
Sernik studzimy w zamkniętym, wyłączonym piekarniku. Chłodzimy kilka godzin w lodówce.
Podajemy oprószony cukrem pudrem z ulubionymi owocami.
Smacznego :)
Wyglada fantastycznie! I tak...delikatnie. Musi byc pyszny!
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda ten sernik. Świetny przepis. Lubię serniki pieczone w kąpieli wodnej. Ależ mi narobiłaś apetytu na taki serniczek :)
OdpowiedzUsuńWygląda, jak chmurka! Piękny jest!:)
OdpowiedzUsuńużyłaś sera z wiaderka czy mieliłaś zwykły twaróg? podoba mi siè taka wersja sernika;-)
OdpowiedzUsuńMielonego z wiaderka Piątnicy :)
UsuńOjej. Pyszności
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi ten ja jogurtach greckich ,albo na serkach Philadelphia ,też są takie delikatne .Uwielbiam taką konsystencję sernika.
OdpowiedzUsuńjak ja kocham serniczki a ten wygląda wspaniale:)
OdpowiedzUsuńzapisuję do wypróbowania:)
ulala..! <3 wygląda nieziemsko.. jak niebo! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki i mogę je jeść bez przerwy, a ten mnie zachwycił :-)
OdpowiedzUsuńprezentuje się fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjny :)
OdpowiedzUsuńsernik wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńChodzi za mną od dawna... Twój wygląda fenomenalnie :)
OdpowiedzUsuńzrobiłam, niestety woda jakimś cudem dostała się do foremki :( ale zjedliśmy tą część górną i tak był pyszny. Będzie powtórka, ale tym razem włożę foremkę w rękaw do pieczenia :)
OdpowiedzUsuńAsiu mam nadzieję, że następnym razem już wszystko się uda :)
OdpowiedzUsuńChodzi za mną ten sernik już od jakiegoś czasu. Muszę w końcu wypróbować! :D
OdpowiedzUsuń