Kruchy spód, lekki mus z białej czekolady, której słodycz złamałam delikatną nutą cytrusową. Wierzch udekorowałam karmelizowaną limonką. Całość bardzo przyjemna, można powiedzieć uzależniająca i apetyt na słodkości całkowicie zaspokojony :)
Zwracam uwagę na to, że wypełnieniem tarty jest mus. Nie sprawia problemów przy krojeniu, ale nie jest sztywny i trzeba mieć to na uwadze.
Tartę polecam :)
Zwracam uwagę na to, że wypełnieniem tarty jest mus. Nie sprawia problemów przy krojeniu, ale nie jest sztywny i trzeba mieć to na uwadze.
Tartę polecam :)
Składniki na kruchy spód:
forma o średnicy 20 cm
- 150 g mąki krupczatki
- 50 g masła
- 50 g cukru pudru
- szczypta soli
- jajko
Masło posiekać nożem z mąką i cukrem pudrem. Dodać jajko i sól. Szybko zagnieść spójne ciasto. Uformować w kulę, owinąć folia spożywczą i spłaszczyć. Schłodzić w lodówce przez 2 godziny.
Formę wysmarować masłem i oprószyć bułą tartą.
Schłodzone ciasto rozwałkować między arkuszami papieru do pieczenia. Gdy się kleiło, można lekko podsypać mąką. Spód ciasta nakłuć widelcem. Ciasto ponownie schłodzić w lodówce przez 30 minut. Następnie przykryć papierem i obciążyć ziarnem fasoli.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni, przez 10 minut. Następnie ściągnąć papier i zmniejszyć temperaturę do 180 stopni. Dopiekać przez 15 minut, aż spód ładnie się zrumieni.
- 2 żółtka
- 2 łyżeczki drobnego cukru
- 1 łyżeczka zimnej wody
- 170 g białej czekolady
- 200 ml śmietanki 30%
- łyżeczka startej skórki z limonki
Cukier, żółtka i wodę umieścić w naczyniu żaroodpornym, postawić nad garnkiem z lewie gotującą się wodą. Ubijać 10 minut, następnie zdjąć z garnka i ubijać jeszcze kilka minut, do uzyskania gęstej, kremowej masy.
Białą czekoladę posiekać i roztopić w kąpieli wodnej. Połączyć ze skórką z limonki. Ostudzić kilka minut.
Śmietanę ubić ubić na delikatną pianę.
Wystudzoną czekoladę przelać do masy jajecznej. Dodać śmietanę i wymieszać.
Wylać na kruchy spód. Schłodzić w lodówce przez kilka godzin.
Składniki na karmelizowaną limonkę:
- limonka
- sok wyciśnięty z jednej limonki
- 3 łyżki cukru
Cukier wsypać na patelnię. Podgrzewać, aż cukier całkowicie się rozpuści i zacznie karmelizować. Ostrożnie dodać sok. Następnie pokrojoną w cienkie plasterki limonkę. Smażyć 3-5 minut aż owoce zrobią się szkliste.
Osączyć z nadmiaru soku i udekorować tartę.
Smacznego :)
Delikatna, subtelna... po prostu można się nią delektować :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńI limonki bardzo tu pasują, przełamują smak piekielnie słodkiej białej czekolady...
Zakochałam się :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kompozycja smaków :)
OdpowiedzUsuńPięknie podana! Smakiem musi zniewalać ;)
OdpowiedzUsuńPychota :>
OdpowiedzUsuńPoproszę ten kawałek :))
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie, musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńPrzepadłam , jak dla mnie bossskie smaki :)
OdpowiedzUsuńBardzo kusząca.
OdpowiedzUsuńAle pychota, zjadłabym kawałek. I na jednym pewnie by się nie skończyło.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie tarty, już przepadłam :)
OdpowiedzUsuńA Ty znowu kusisz takimi pysznościami... :)
OdpowiedzUsuń