expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

niedziela, 5 maja 2013

Pingwinki :)

Prawda że słodkie :) 
Pomysł na takie oliwkowe pingwinki przyniosła do domu moja mama :) a że lubi się bawić w kuchni jeszcze bardziej niż ja, zrobiłyśmy je na imieniny taty :) Tak podane oliwki i mozzarella podobała się i dorosłym i dzieciom. Zuzia była zachwycona, ale pingwinków nie jadła, za to wyjadała galaretkę na której stały :D

Składniki:
  • 1 słoiczek oliwek czarnych królewskich drylowanych
  • 1 słoiczek małych oliwek czarnych drylowanych
  • 1 opakowanie mozzarelli w kulkach
  • 1-2 grube marchewki
  • kilka listków natki pietruszki
  • 1 opakowanie galaretki turkusowej
  • płaski talerz
Marchewkę ugotować na wpół twardo, żeby nie była zbyt miękka, ostudzić. Rozrobić galaretkę w 1 szklance wody. Przestudzić i wylać cienką warstwę galaretki na talerz (jeśli warstwa galaretki będzie zbyt gruba pingwiny będą się chwiały i mogą upadać). 
Z marchewki kroimy dość grube plastry. W każdym plasterku wycinamy trójkącik, który wkładamy w otwór po pestce w malej oliwce. Duże oliwki nacinamy z jednej strony i wciskamy w nią kuleczkę mozzarelli. Nabijamy na wykałaczkę główkę z dzióbkiem, następnie nakładamy kołnierzyk z pietruszki, brzuszek i nóżki z marchewki.
Gotowe ustawiamy na stężałej galaretce. 
Smacznego :)

20 komentarzy:

  1. Super pomysł z tymi małymi kulkami mozzarelli! Jak robiłam kiedyś te pingwinki to bawiłam się z wkładaniem do wnętrza oliwek kremowego serka i trochę to trwało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to rzeczywiście kulki mozzarelli znacznie ułatwiają pracę :)

      Usuń
  2. Niezłe stadko:)kołnierzyki fajnie wymyśliłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już od roku mam zamiar zrobić te urocze pingwinki :0 a te kołnierzyki to również świetny pomysł:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne Ci wyszły!

    Miłego wieczoru,

    Agata

    OdpowiedzUsuń
  5. Już takie gdzieś widziałam, ale do Twoich z takimi wypasionymi kołnierzykami się nie umywają ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysł na małą przekąskę, na wielkie przyjęcie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. sporo pracy, ale frajda spora, zwłaszcza że cała rodzina pracuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się :) uwielbiam takie wspólne kucharzenie :D

      Usuń
  8. są genialne! Aż żal takie jeść, niech cieszą oko, megga:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialny pomysł :) Pingwinki wyglądają mega sympatycznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładne pingwiny, fajne na przekąskę :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne! :) wyglądają uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowicie wyglądają, pomysłowość godna podziwu. Myślę że dzieci patrząc na te pingwinki szaleją z radości. Cudowne!!!
    T.C

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Zapraszam ponownie!!
Anonimie proszę podpisz się :)

EUROPA NA WIDELCU