expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

środa, 22 maja 2013

Pszenno-żytni chleb ze słonecznikiem

Już dawno nie było u mnie chleba, ale to nie znaczy że nie piekłam :) Ten na przykład, który dziś prezentuję piekłam już wiele razy, ale nigdy nie doczekał się zdjęcia :) i jak widać ten też jest już okrojony, ponieważ Zuzia była już tak głodna, że mało mi nie padła :D i nie mogła już czekać aż zrobię zdjęcie :) a zaraz po zdjęciu kroiłam drugą piętkę dla synka :)
Chleb jest przepyszny, z prażonym słonecznikiem, z miękkim sprężystym miąższem i chrupiącą skórką. Pięknie wyrasta. Upieczcie a nie pożałujecie :)

Składniki na zaczyn:
  • 3 łyżki aktywnego zakwasu żytniego razowego
  • 45 g letniej wody
  • 75 g białej pszennej maki chlebowej
Wszystkie składniki połączyć, mieszam zawsze drewnianą łyżką, przykryć folią spożywczą i zostawić na 12 godzin. 

Składniki na ciasto właściwe:
  • 500g białej pszennej maki chlebowej
  • 100g mąki żytniej sitkowej (daję żytnią chlebową)
  • 100gg mąki pszennej razowej
  • 455g letniej wody
  • 13g soli
  • 120g ziaren słonecznika, uprażonych
W dużej misce wymieszać mąki z wodą, przykryć i odstawić na 30 minut. Następnie dodać sól i zaczyn. Wyrabiać 5 minut, dodać wystudzony słonecznik i wyrabiać kolejne 3 minuty, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Przykryć i zostawić do wyrośnięcia na 2 i 1/2 godziny, ciasto składać co 50 minut.
Wyrośnięte ciasto podzielić na dwie części. Z każdej uformować bochenek i złączeniem w górę umieścić w koszu. Zostawić do wyrośnięcia na 1 i 1/2 godziny. (często nie dzielę ciasta i piekę go w całości, gdy dzielę układam od razu na 2 bochenki na blasze, przykrywam i zostawiam do wyrośnięcia)
Rozgrzać piekarnik z blachą do 250 stopni. Piec z parą przez 10 minut, po czym zmniejszyć temperaturę do 220 stopni i piec kolejne 35 minut. 
Smacznego :)

Źródło: Piekarnia Tatter

20 komentarzy:

  1. Boski!
    Poczęstuj mnie kromką...
    A z tym prezentowaniem na blogu mam tak samo,wiele wypieków i potraw nie może doczekać zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  2. częstuj się Kochana :) dziękuję!!

    OdpowiedzUsuń
  3. ale boski! Jaki wyrośnięty, i już widzę tą chrupiącą skórkę... rozpływam się<3

    OdpowiedzUsuń
  4. jak tylko będę miała zakwas, to będzie to jeden z pierwszych zrobionych chlebów :) wygląda cudownie, z daleka czuję jego smak i nie dziwię się Zuzi, że miała chętkę na piętkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co nie :) niedługo zaczną się gorące dni i to będzie doby czas na zrobienie zakwasu :)

      Usuń
  5. Smakowicie wygląda! Od dawna nie piekłam chleba na zakwasie, ale dla takiego chlebka warto się pomęczyć z przygotowaniem kolejnej porcji zakwasiku;)

    OdpowiedzUsuń
  6. pysznie wygląda:) takią kanapkę z masełkiem bym zjadła:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie ten chlebek wygląda! Muszę kiedyś taki zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuję za miłe komentarze :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny chlebek. Bochenek idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda jak z najlepszej piekarni!

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny chleb:) a słonecznik bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny chlebek ci wyszedł :-) jak z piekarni

    OdpowiedzUsuń
  13. ale wspaniałe dziurki! cudny bochenek

    OdpowiedzUsuń
  14. Mmm, już mi się chce kromeczkę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Zapraszam ponownie!!
Anonimie proszę podpisz się :)

EUROPA NA WIDELCU