expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

piątek, 1 lutego 2013

Pierogi ruskie

Dziś zapraszam na pierogi ruskie, według przepisu mojej mamy :) Jedno z moich ulubionych dań, które kojarzy mi się z dzieciństwem :) Obowiązkowo domowe!! Kupione w sklepie, nigdy im nie dorównają. Podane z podsmażoną cebulką, albo ze śmietaną :) czy może być coś pyszniejszego ? :))

Składniki na ciasto:
  • 1 kg mąki
  • 250 ml wrzącej wody
  • 250 ml zimnego mleka
  • 2 łyżki oleju
  • 1 jajko
  • szczypta soli
Składniki na farsz:
  • ok. 1,5 kg ugotowanych ziemniaków
  • 70 dag twarogu
  • 4 cebule (+ 2, do polania pierogów)
  •  pieprz, sól
  • przyprawa uniwersalna (ewentualnie)
Do miski przesiać mąkę, zostawiając trochę do podsypywania ciasta. Dodać szczyptę soli. Mleko połączyć z wodą, olejem i jajkiem. Wlać mieszankę do mąki i zagnieść gładkie sprężyste ciasto. Odstawić na bok i przykryć ściereczką.
4 cebule obrać, pokroić w kostkę zeszklić na patelni z odrobiną oleju. Przestudzić. Ziemniaki i twaróg przecisnąć przez praskę. Dodać cebulkę, przyprawić solą i pieprzem. Wymieszać. 
Pozostałą cebulę obrać, pokroić w kosteczkę i zeszklić na  oleju.
Ciasto na pierogi cienko rozwałkować na stolnicy podsypanej mąką. Wykroić krążki, na które nakładać farsz i i zlepiać pierogi. 
W dużym garnku zagotować wodę i lekko ją posolić, wlać odrobinę oleju. Pierogi wrzucać na wrzątek. Po tym jak wypłyną na powierzchnię, gotować kilka minut. Zalać kubkiem zimnej wody i wyciągnąć na durszlak do odcedzenia. Gotowe pierożki wyłożyć na talerz i polać cebulką. 
Smacznego :)



12 komentarzy:

  1. Ruskie pierogi są moimi ulubionymi!!! Piękną falbankę robisz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje ulubione! Mam ochotę porwać Ci talerz pełen tych wspaniałych pierogów:)
    Pyszności u Ciebie!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O mój Boże, nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam ruskie! Zainspirowałaś mnie! Jak tylko pozdaję wszystkie egzaminy zrobię hurtowo chyba koło 200. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają bardzo apetycznie, aż ślinka leci
    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. kupiłam mięso na pierogi by zemleć i zamiast roboty schowałam do zamrażalnika i czeka aż przyjdzie na nie czas:)) Twoje kuszą szczególnie tą falbanką :))

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest to co lobię najbardziej, niestety nie mam możliwości kupienia twarogu, więc pozostaje mi tylko przepatrzeć na Twoje jakże cudne pierożki... juz czuję ich smak i zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ohhh... uwielbiam pierogi a w szczególności ruskie! A jeszcze nigdy ich sama nie robiła. Uważam, ze jesteś bardzo zdolna i odważna :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) ale to wcale nie jest takie trudne, a jedynie pracochłonne, a szkoda bo uwielbiam pierogi :)))

      Usuń
  8. Jakim sposobem robisz takie cudowne "falbanki"? I ile pierogów wychodzi tak na oko z Twojego przepisu? Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierogów wychodzi bardzo dużo, 80 sztuk to na pewno!! a "falbanka" jakoś sama mi się rękach układa, lata wprawy :)

      Usuń
  9. Moja mama jest zachwycona Twoją falbanką ! :) powiedziała, że mam Ci napisać, że jest rewelacyjna i aż naszła ją chęć na pierogi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje :) bardzo mi milo słuchać takich słów :D

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Zapraszam ponownie!!
Anonimie proszę podpisz się :)

EUROPA NA WIDELCU