Makaron, pesto z rzeżuchy i jajko w koszulce. Danie proste a jednocześnie bardzo smaczne i zaskakujące. Pesto z rzeżuchy okazało się tak dobre, że już mam kolejne pomysły z jego wykorzystaniem. Idealnie komponowało się ze spaghetti. Na surowo bardzo ostre, jednak połączone z gorącym makaronem złagodniało i pozwoliłam sobie dodać chilli. Całość dopełnia jajko w koszulce. Zapraszam :)
Składniki dla 2-3 osób:
- makaron spaghetti Malma
- 4 ząbki czosnku
- łyżka soku z cytryny
- pęczek natki pietruszki
- 70 g rzeżuchy
- 20 g płatków migdałowych
- 50 g orzeszków ziemnych prażonych, solonych
- 40 g twardego sera długo dojrzewającego, plus do podania
- ok. 5 łyżek oliwy
- szczypta soli, świeżo mielony pieprz
- papryczka chilli,
- po jednym jajku na osobę
Z chilli usunąć pestki i pokroić w plasterki.
Czosnek obrać, pokroić. Natkę pietruszki umyć, osuszyć i poszatkować. Rzeżuchę ściąć. Ser pokroić na kawałki. Wszystko umieścić w wysokim naczyniu. Dodać sok z cytryny, oliwę, ser, szczyptę soli, orzechy i migdały. Zmiksować na gładką pastę. W razie potrzeby dodać odrobinę oliwy, tak by całość dała się zmiksować.
Makaron ugotować al dente według wskazówek na opakowaniu. Odcedzić zostawiając 3 łyżki wody, oprószyć świeżo mielonym pieprzem i solą. Dodać pesto, wymieszać dokładnie. Spaghetti rozłożyć na talerze, oprószyć serem i chilli.
Jajko w koszulce:
- ok. 1,5 litra wody
- 1 łyżka octu
- świeże jajka w temperaturze pokojowej
- talerz wyścielony papierem
- łyżka cedzakowa
Wodę zagotować w średnim garnku, zmniejszyć ogień, dodać ocet. Jajko wybić do filiżanki, tak by żółtko się nie rozpłynęło.
Łyżką mieszać wodę tworząc wir, z jak najmniejszej odległości wylać jajko do wirującej wody. Białko powinno się od razu ściąć otulając żółtko. Gdyby się rozlewało, łyżką nakładać je na żółtko. Najważniejsze jest by jajko było świeże, wtedy białko bez problemu zetnie się otulając żółtko. Gotować 2 minuty, wyłowić łyżką cedzakową i odłożyć na papier do osączenia.
Gotowe jajka wyłożyć na talerze, oprószyć solą i pieprzem. Nożykiem naciąć by żółtko się wylało. Podawać.
Smacznego :)
Wygląda bajeczne :) Kocham makaron za to, że prawie z każdym dodatkiem są wyśmienite ;)
OdpowiedzUsuńrzeżuchowe pesto. brzmi interesująco!
OdpowiedzUsuńwygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńAle wiosennie u Ciebie;))
OdpowiedzUsuńsama rzeżucha do mnie nie przemawia, ale pesto totalnie mnie zaskoczyło i zrobię, bo uwielbiam, a może i w ten sposób przekonam się do rzeżuchy :) ?
OdpowiedzUsuńCudowne kolory! No i pesto z rzeżuchy brzmi bardzo ciekawie!
OdpowiedzUsuńKolorowo:)moje smaki na talerzu:)
OdpowiedzUsuńRzeżuchowe pestomnie zaskoczyło:)
OdpowiedzUsuńmoże nie koniecznie z jajkiem, ale sam makaron z pesto bardzo lubię:)
Brawo. Pomysł rewelacyjny:-) Zabieram się za posadzenie rzeżuchy dzisiaj:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na pesto, rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńZgłodniałam od samego patrzenia :D mniammm
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie podane!:)
OdpowiedzUsuńŚwietna kompozycja :)
OdpowiedzUsuńPysznie, smacznie i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńWooow, bardzo fajny pomysł no i te kolory. Mnnnnnniam :-)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, pyszota;))
OdpowiedzUsuńAle musi pysznie smakować :)!
OdpowiedzUsuń