Kisielowa babka od razu przykuła moją uwagę. Nie mogłam przejść obojętnie wobec jej pięknego różowego koloru. Wiedziałam ile radości sprawię Zuzi gdy ją upieczemy. Kolor co prawda wyszedł nam bardziej brzoskwiniowy, ale zabawa i emocje podczas jej przygotowywania były tak wielkie, że dzieci nie zwróciły nawet uwagi na ten mały szczegół. A babeczka sama w sobie jest pyszna, puszysta, lekko kwaskowa. Coś czuję że będziemy do niej wracać :) Zapraszam!
Składniki na babkę:
- 250 g masła lub margaryny
- szklanka cukru
- 5 jajek
- szklanka mąki pszennej
- szklanka kisieli truskawkowych, bez cukru - użyłam dwóch truskawkowych i dwóch malinowych, myślę że dużo lepiej sprawdziłyby się tu wiśniowe
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
Żółtka oddzielić od białek. Białka ubić na sztywną pianę.
Masło w temperaturze pokojowej utrzeć z cukrem na puszystą masę. Stale ucierając dodawać kolejno żółtka. Mąkę, kisiel i proszek do pieczenia przesiać, dodać do masy. Dokładnie wymieszać, następnie wlać ekstrakt. Pianę z białek wymieszać z masą na najniższych obrotach miksera. Gotową masę wylać do formy wysmarowanej masłem i obsypanej kaszą manną.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni, przez 40 minut, do suchego patyczka. Wystudzić na kratce.
Składniki na polewę:
- 200 g białej czekolady
- 3 łyżki mleka
- 2 łyżki masła
dodatkowo: kolorowa posypka
Czekoladę drobno posiekać, wsypać do miseczki, dodać masło i mleko. Miseczkę ustawić nad garnkiem z gotującą się wodą i podgrzewać do rozpuszczenia i połączenia się składników. Przestudzić i pędzelkiem posmarować babkę. Udekorować kolorową posypką.
Smacznego :)
Źródło: Piernikowa chata
mam nieco inny przepis- miałam piec w sobotę, ale zrobiłam jednak marmurkową:) i dobrze bo Twoja wygląda obłędnie:)
OdpowiedzUsuńCieszę się i polecam właśnie ten przepis :)
UsuńZ kisielem? Nie słyszałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńFajna :) Mi też nigdy nie udawało się uzyskać różowego koloru poprzez dodatek kisielu. Zwykle wychodził mi właśnie jakiś łososiowy, a czasami nawet szary :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że jest smaczna, choć szarego koloru bym nie chciała :D
Usuńteż kiedyś robiłam podobną;)) Muszę odkopać przepis;) A gdzie kupiłaś takie śliczne serduszka??:)
OdpowiedzUsuńw niemieckim Kauflandzie :)
UsuńPierwszy raz widze taka babke. Wglada swietnie. Ciekawa jestem strasznie jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Majka polecam, jest bardzo smaczna, dzieciaki zjadały ze smakiem a to dla mnie najważniejsze :)
UsuńCudna jest, od dawna mi się właśnie taka różowiutka marzy :)
OdpowiedzUsuńpiękna, subtelna, mniam! zdradź tylko ile kisieli mieści szklanka :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) użyłam 4 kisieli po 38 gram, można dać 5!
Usuńależ okazała ta baba:-), nie wiem czemu mi takie nie wychodzą:-), a tak lubię jeść baby:-)
OdpowiedzUsuńFajowa, różowiuchna ;) Kiedyś coś piekłam na kisielku i nie było złe :)
OdpowiedzUsuńwygląda przesłodko! :)
OdpowiedzUsuńCudenko :) to bedzie hit tegorocznych Świąt :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna babka:)
OdpowiedzUsuńMoja Mama kiedyś taką robiła.... bardzo mi smakowała właśnie ze względu na ten kwaskowy smak! Muszę koniecznie Łucjo wypróbować Twój przepis!
OdpowiedzUsuńWooooow, o babce kisielowej słyszę po raz pierwszy. Udało Ci się mnie zaintrygować :-)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś babkę z dodatkiem kisieli i bardzo mi smakowała. Twoja ma śliczny, delikatny kolor!: )
OdpowiedzUsuńWidzę ją w kolorze morelowym:)
OdpowiedzUsuńPrzesłodka babka!
OdpowiedzUsuńAle śliczna! Piękny ma kolor :)
OdpowiedzUsuńKolorowa, śliczna! :)
OdpowiedzUsuńBabeczka od serca z kisieli. piękna :-)
OdpowiedzUsuńŚliczności. I wygląda jakby była w woalu:-)
OdpowiedzUsuńŚlicznotka! Piekłam ją kiedyś i przyznaje, że była bardzo dobra :D
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńfajna ta babka, jak byłam dzieckiem to babcia robiła podobną :-)
OdpowiedzUsuń