Przepis na krem ze szaragów wzięłam z książki pt. "W poszukiwaniu smaku doskonałego" Roberta Sowy.
Jest smaczny, delikatny i wiosenny, a krewetki dodają mu lekkiej pikanterii :)
Składniki dla 4 osób:
- 600 g białych szparagów
- 2 ziemniaki
- 1 cebula
- 100 ml oliwy z oliwek
- 1 litr rosołu warzywnego
- 200 ml śmietany 36%
- 80 g krewetek
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- 1/2 łyżeczki sambal oelek (użyłam 1/2 ostrej papryczki)
- 1 łyżka prażonych ziaren słonecznika
- cukier, sól czosnkowa, pieprz do smaku
Bulion zagotować, dodać pokrojone na mniejsze kawałki ziemniaki. Na oliwie podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę i dodać ją do wywaru. Szparagi umyć, obrać i włożyć do wywaru. Zupę doprawić do smaku cukrem, solą i pieprzem. Zmiksować do uzyskania jednolitej konsystencji i zabielić śmietaną.
Krewetki zamarynować w oliwie z oliwek, imbirze i sambal oelek (papryczkę pokroiłam w cienkie plasterki). Usmażyć na patelni i podawać wraz z zupą. Całość posypać prażonymi ziarnami słonecznika.
Smacznego :)
Smacznego :)
Z krewetkami jeszcze nie jadłam. Smaczny dodatek:)
OdpowiedzUsuńZ krewetkami?Fajna kompozycja.U mnie szparagi rzadko są w menu,ale teraz ich wszędzie pełno,czas więc coś upichcić:)
OdpowiedzUsuńŚwietna zupa! Krem z białych szparagów serwowany z krewetkami i słonecznikiem...mmmm...:-). Bardzo podoba mi się marynata do krewetek.
OdpowiedzUsuńMiłego poniedziału, Łucjo!:-)
Bardzo fajna, wiosenna zupa! I ten dodatek krewetek kuszący...
OdpowiedzUsuńSzparagowy krem... pysznie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wygląda i to połączenie z krewetkami - skusiłabym się:)
OdpowiedzUsuńWspaniała!
OdpowiedzUsuńBardzo kusząca wersja z krewetkami.
Uwielbiam takie zupki. W sezonie szparagowym nic tylko jeść:-)Z krewetkami super połączenie :-)
OdpowiedzUsuńZ dodatkiem krewetek super:-)
OdpowiedzUsuńależ to musiało być pyszniutkie:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam szparagów, muszę się w końcu skusić :) może w postaci takiego kremu ? :)
OdpowiedzUsuńPS Robiłam placuszki z rabarbarem - cudo :D
ja też ze szparagami debiutuję :) cieszę się że placuszki smakowały :)
UsuńJedna z moich ulubionych zup!
OdpowiedzUsuń