expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Mazurek porzeczkowy na kruchym orzechowym spodzie

W naszym domu mazurki nie mają zbyt długiej tradycji. Zazwyczaj wolałyśmy zdobić inne ciasta na wzór mazurków niż piec je same. Nie było amatorów na tak słodkie wypieki. Kilka lat temu upiekłam mazurka fistaszkowego i od tamtej pory rządzi na naszym stole. 
W tym roku jednak zdecydowałam się spróbować czegoś nowego. Upiekłam kruchy, delikatny spód z orzechami włoskimi i ricottą. Na wierzchu położyłam dżem z czarnej porzeczki, którego lekką kwaskowatość przełamały kwiaty wykonane z czerwonej porzeczki i mascarpone. Całość idealnie się komponowała.  Mazurek podbił nasze serca i będziemy do niego wracać :) Zapraszam! 


Składniki na kruchy spód:
  • 100 g mielonych orzechów włoskich
  • 100 g mąki pszennej
  • 200 g masła lub margaryny
  • 200 g ricotty
Zimne masło posiekać z mąką do uzyskania kruszonki, dodać zmielone orzechy i ricottę. Szybko wyrobić ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce prze 30 minut. Następnie rozwałkować w kształcie prostokąta, zostawiając kawałek ciasta, z którego uformować wałeczki, zapleść warkocze i ułożyć na brzegach spodu. Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni, przez 20 minut. Ostudzić.
Składniki na nadzienie:
  • słoiczek dżemu z czarnej porzeczki
  • 200 g mrożonej czerwonej porzeczki
  • 200 g mascarpone
  • 3 łyżki cukru
  • 2 łyżeczki żelatyny, rozpuszczonej w 3 łyżkach gorącej wody
  • łyżka płatków migdałowych
Mrożoną czerwoną porzeczkę umieścić w rondelku. Dodać cukier i na wolnym ogniu podgrzewać aż się rozgotują. Zmiksować, przetrzeć przez sitko. Ponownie podgrzać i dodać roztopioną żelatynę. Zestawić z ognia, całkowicie ostudzić i schłodzić w lodówce przez kilka godzin, najlepiej przez noc.
Serek mascarpone lekko zmiksować, porzeczkową galaretkę drobno pokroić i dodać do serka. Zmiksować na gładko. 
Na spód mazurka wyłożyć dżem z czarnej porzeczki, równo rozsmarować. Krem z czerwonej porzeczki przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką. Nakładać krem, formując płatki kwiatów. W gotowe kwiaty powkładać gdzieniegdzie płatki migdałów. 
Smacznego :)


27 komentarzy:

  1. Cudownie wygląda;)) Tak wiosennie;) A te kwiaty tylko dodają mu uroku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny ten mazurek, te różyczki urocze

    Zapraszam do konkursu wielkanocnego :http://wulkan-smaku.pl/konkurs-zdrowa-wielkanoc/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie cudo!! orzechy i porzeczka- to połączenie musi być pyszne:)
    U mnie nie chcą jeść mazurków i nie przygotowuję ich wcale:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renatko u mnie też nie przepadają ale uwierz mi że tego zjedli z przyjemnością :D

      Usuń
  4. z porzeczkami musiał być pyszny! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie razem z mężem podziwiamy Twój mazurek-piękny!

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne te kwiatki,całość wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł na mazurka :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mazurek na pewno pyszny, ale mnie rozłożyły na łopatki te kwiatuszki. Dzieło sztuki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudownie wygląda ten mazurek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka piękna ozdoba! Aż szkoda jeść ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. te kwiaty wyglądają bajecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny! Z porzeczką, bardzo fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie piękne kwiatuszki, jak malowane. U mnie nie robi się mazurków bo nie chcą jeść. Więc podziwiam twoje :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. pamiętam ten Twój boski mazurek fistaszkowy:)

    OdpowiedzUsuń
  15. W tamtym roku robiłam pierwszy mazurek, w tym również planuję :) Twój wygląda przepięknie z takimi ozdobami :)

    OdpowiedzUsuń
  16. to jest cudo :) , gratulacje !

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękny:-), ja uwielbiam mazurki , ale u mnie w domu też nie były tradycją:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Twój mazurek to prawdziwe dzieło sztuki :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowny! Podziwiam, ja nie mam "cierpliwości" to mazurków:) Może dlatego, że u mnie w domu się ich nie piekło. Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  20. Robiłam wszystko według przepisu, ale ciasto w ogóle nie chciało się wyrobić, bo powstała masa i musiałam dodać sporo mąki żeby dało się rozwałkować. Chyba z proporcjami jest coś nie tak.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Zapraszam ponownie!!
Anonimie proszę podpisz się :)

EUROPA NA WIDELCU