Smarowidło do chleba z ciecierzycy i jajek, z pomidorami suszonymi i olejem sezamowym. Zaskakujące połączenie składników, które przypadło nam do gustu :) W paście bardzo wyczuwalny jest dodatek oleju sezamowego. Początkowo troszkę mnie przeraził jego wyrazisty smak, który niekoniecznie chciałam wyczuwać, ale przy ostatecznym doprawieniu stwierdziliśmy, że to właśnie on nadaje paście szczególnego charakteru i nie żałuję że go dodałam. Jeśli nie macie oleju sezamowego lub nie lubicie, można śmiało zastąpić go inną oliwą. Świetnie sprawdzą się tu oliwy z dodatkiem czosnku, suszonych pomidorów lub papryczki chili. Zapraszam :)
Składniki:
- 3 jajka ugotowane na twardo
- ząbek czosnku
- 400 g ugotowanej ciecierzycy (może być z puszki)
- łyżka oleju sezamowego
- 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- sól i pieprz do smaku
-
10 suszonych pomidorów w oleju
Ciecierzycę, jajka, 2 pomidory suszone, czosnek, przecier pomidorowy i olej sezamowy zmiksować na gładko. Jeśli masa będzie zbyt sucha dodać oliwy z oliwek. Doprawić solą i pieprzem.
Pomidory suszone pokroić w paseczki i wymieszać z pastą. Przechowywać w lodówce.
Smacznego :)
Źródło: White Plate
Intrygująca kompozycja ze względu na olej sezamowy.
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała.
Ślinotoku dostałam już przy rogalikach, a po tym smarowidle uciekam na śniadanie;-))
OdpowiedzUsuńŚlinotoku dostałam już przy rogalikach, a po tym smarowidle uciekam na śniadanie;-))
OdpowiedzUsuńsmaczny pomysł:)
OdpowiedzUsuńGenialna, tylko te jajka muszę pominąć ;)
OdpowiedzUsuńCudne. Jej jak to pięknie wygląda i pewnie smakuje super.
OdpowiedzUsuńUwielbiam suszone pomidory. przed chwilą pisałam post z przepisem z ich udziałem :)
Pozdrawiam
Wooooow. Przepyszniasty pomysł. Koniecznie muszę wypróbować!! :-)
OdpowiedzUsuńŁucjo pyszna jest ta pasta, też często ją robię bo mój mąż uwielbia jak robię mu kanapki do pracy właśnie z dodatkiem tej pasty lub pasztetu. Ale jak patrzę na zdjęcie to narobiłaś mi ochoty na kiełki:-)
OdpowiedzUsuńnigdy czegoś takiego nie jadłam :)) a wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie!! robiłam już pastę z ciecierzycy ale nie pomyślałam żeby dodać do niej pomidorów suszonych, a bardzo je lubię:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam smarowidła :) wyglada pysznie
OdpowiedzUsuńM ... uwielbiam takie pasty ! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę uzupełnić listę zakupów o suszone pomidory;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciecierzycę więc chętnie wypróbuję ten przepis :)!
OdpowiedzUsuńa ja dziś pod wpływem impulsu kupiłam torebkę ciecierzycy i tak sobie myślę co by tu z nią zrobić - dziękuję za pyszna inspirację
OdpowiedzUsuńFajna pasta, bardzo lubię takie wegetariańskie. Pożywne śniadanie :-)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie.
OdpowiedzUsuńMniam, biorę, trochę dopasuję do moich wegańskich potrzeb i rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńTakiej pasty jeszcze nie próbowałam. Wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuń