16 października przypada Światowy Dzień Chleba.
Zorra już 8 rok z rzędu prowadzi na swoim blogu Kochtopf, akcję pieczenia chleba przez blogerów. Dzisiejszy wpis o chlebie jest zamieszczony właśnie z tej okazji.
Zorra już 8 rok z rzędu prowadzi na swoim blogu Kochtopf, akcję pieczenia chleba przez blogerów. Dzisiejszy wpis o chlebie jest zamieszczony właśnie z tej okazji.
Chleb sztokholmski pieczony jest na zakwasie pszennym. Ciasto wyrabia się metodą Bertineta. Metoda jest czasochłonna, ale wierzcie mi, pozwala się odstresować :) a dzięki niej z lejącej i rzadkiej masy powstaje jednolite, sprężyste i bardzo napowietrzone, przyjemne ciasto :) Bochenki pięknie wyrastają, przy wyłożeniu na blaszkę znacznie opadają ale po kilku minutach ładnie rosną.
Chleb jest bardzo smaczny, z przyjemnie chrupiącą, rumianą skórką. Polecam :)
Składnik na zaczyn:
- 150 g wody
- 150 g zakwasu pszennego
- 200 g pszennej maki razowej
Wszystkie składniki wymieszać, przykryć folią spożywczą i zostawić na blacie kuchennym na 12-20 godzin.
Składniki na ciasto właściwe:
- 500 g zaczynu
- 250 g wody
- 440 g pszennej mąki chlebowej
- 8 g świeżych drożdży
- 1 łyżka miodu
- 15 g soli
Wszystkie składniki, za wyjątkiem soli, wymieszać. Wyrabiać ciasto metodą Bertineta*, ok 6 minut. Ciasto powinno być luźne ale spoiste. Dodać sól i wyrabiać kolejne 4-5 minut.
Ciasto złożyć i umieścić w misce, przykryć i dostawić na 2 godziny. W połowie czasu ciasto raz złożyć.
Po tym czasie ciasto podzielić na dwie części. Z każdej z nich ukształtować bochenek, ułożyć w koszyczkach i zostawić na 1,5 - 2 godziny.
Piekarnik nagrzać do 250 stopni, mocno go naparować. Wstawić nacięte bochenki, natychmiast zmniejszyć temperaturę do 220 stopni i piec 25-35 minut.
Smacznego :)
* Zagniatanie ciasta chlebowego metodą R. Bertineta polega na tym, by ciasto o wysokiej hydracji (czyli dużej ilości wody w stosunku do mąki) poprzez odpowiednie zagniatanie jak najbardziej napowietrzyć.
Rzadkie i lejące się ciasto należy umieścić na stolnicy, wsunąć pod nie palce obu rąk, pozostawiając kciuki na wierzchu i podtrzymując nimi ciasto unieść je w górę. Następnie upuścić tak aby to co było tyłem ciasta przed uniesieniem, stało się przodem przyczepionym do blatu. Szybkim ruchem zarzucić trzymaną w dłoniach część ciasta na tę przyklejoną do blatu. Całość obracać o 90 stopni i powtarzać unoszenie, uderzanie i energiczne zarzucanie ciasta.
Po kilku minutach ciasto wyraźnie zrobi się bardziej spójne i napowietrzone, aż ostatecznie będzie elastyczne i gładkie, odchodzące od ręki. Wyrobione ciasto ułożyć na blacie oprószonym mąką i stale obracając zwijać boki do środka, aż uformujemy kulę.
Tu jest link do filmu w którym R.Bertinet wyrabia ciasto!
Źródło: Przepis na chleb oraz opis metody Bertineta - Piekarnia Tatter
Piękny bochenek
OdpowiedzUsuńPiękny chleb.:)
OdpowiedzUsuńŁomatko, mistrzostwo normalnie! :)
OdpowiedzUsuńCudowny chlebek, piękny wyszedł :-)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie:-)
OdpowiedzUsuńMetodę znam, nazwy twórcy nie, fajnie jest się dowiedzieć przy okazji świeta chleba czegoś nowego, a sam chleb idealny i super,że jesteśmy przy w tym dniu razem.
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie!
UsuńPodoba mi się jego struktura!:)
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńBardzo mi odpowiada,upiekę.
cieszę się :) i zachęcam!
UsuńLubię takie ciekawostki, informacje i wogóle... :)
OdpowiedzUsuńA chleb wygląda bardzo fajnie. Już na kilku blogach pisałam, że ja jak zwykle z opóźnieniem. Chleb wczoraj robiłam, ale na blogu pojawi się dopiero jutro
Wpraszam się na pajdę Twojego chlebka :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńUwielbiam twoje chleby!.
OdpowiedzUsuńPiękny chlebek! Choć jego metoda wyrabiania wydaje się nieco skomplikowana. Chociaż może tak to tylko wygląda z zewnątrz dla niewtajemniczonych, ale i tak jestem pod wrażeniem :))
OdpowiedzUsuńPiękny, muszę zapoznać się z tą metodą :)
OdpowiedzUsuńPiękny chlebek, jeszcze nie jadłam jeszcze z miodem :-)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący przepis i pysznie wyglądający chlebek :)
OdpowiedzUsuńnie znam się, aż tak na chlebach, ale, ale.. Wygląda super :D No i ta nazwa, hah! :D robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńdomowe pieczywo, zawsze idealne
OdpowiedzUsuńmetoda wydaje się ciekawa i godna uwagi :) tym bardziej, że chlebuś ma wyjątkową urodę :)
OdpowiedzUsuńCudowny miękisz! Jakgąbeczka :)
OdpowiedzUsuńAle wspaniały..:)
OdpowiedzUsuńJakbym zjadła takie cudo jutro na śniadanie! Najlepiej jeszcze ciepły z kawałkiem prawdziwego masła :)
OdpowiedzUsuńto dopiero byłoby śniadanie :)
UsuńWygląda pięknie koniecznie musimy go zrobić :) pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńzachęcam :)
UsuńYum, perfect crumb! Dziękujemy za udział w Dniu Chleba Świata 2013.
OdpowiedzUsuń