expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 3 lipca 2017

Drożdżowe bułeczki z truskawkami


Drożdżowe bułeczki pachnące latem i truskawkami. Mięciutkie i słodkie, kuszą i nęcą tak, że nie można się im oprzeć. 
Upiekłam je specjalnie do letniego numeru magazynu Kocioł, gdzie znajdziecie mnóstwo innych przepisów z wykorzystaniem truskawek, świeżego ogórka, masła, propozycje na piknik, oraz przepisy kuchni dolnośląskiej i ciekawe artykuły i wywiady. 





Składniki na około 14 bułeczek:
  • 550 g mąki pszennej
  • 220 ml ciepłego mleka
  • 100 g cukru
  • 75 g roztopionego masła
  • 40 g drożdży
  • 4 żółtka
  • 20 g cukru waniliowego
  • szczypta soli


Dodatkowo:
  • ½ kg truskawek
  • 1 łyżka cukru trzcinowego
  • 1 łyżka ekstraktu waniliowego
  • grube wiórki kokosowe
  • cukier puder


Drożdże rozcieramy  w ciepłym mleku z cukrem i łyżką mąki. Rozczyn odstawiamy na 15 minut, by drożdże ruszyły. Mąkę przesiewamy z solą i łączymy z rozczynem, żółtkami, cukrem waniliowym i masłem. Zagniatamy gładkie, lśniące ciasto, które odchodzi od rąk. Przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na godzinę do wyrośnięcia.
Truskawki kroimy na 4, posypujemy cukrem pudrem i wlewamy ekstrakt waniliowy. Mieszamy tak by składniki się połączyły, a owoce puściły sok.
Wyrośnięte ciasto drożdżowe krótko wyrabiamy na blacie, dzielimy na około 14 równych porcji. Formujemy bułeczki, które rozpłaszczamy na blacie. Układamy na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia. Na środku bułeczek układamy truskawki mocno wciskając je do środka. Wszystkie posypujemy wiórkami kokosowymi. Zostawiamy na 15 minut do wyrośnięcia. Przed wstawieniem do piekarnika możemy ponownie truskawki docisnąć do spodu.

Pieczemy 30 minut w temperaturze 180oC. Studzimy na kratce i posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :)

czwartek, 11 maja 2017

Sernik z czarną porzeczką i bitą śmietaną

Lekki, kremowy sernik, którego słodycz przełamałam moim ulubionym dżemem z czarnej porzeczki. Całość wykończona pierzyną z bitej śmietany. Sernik pięknie wygląda i doskonale smakuje. Jeśli macie jeszcze jakiś zapas dżemu w domu to koniecznie spróbujcie :)

Składniki na ciasteczkowy spód:
forma 25 x 36 cm
  • 60 g masła
  • 250 g herbatników pełnoziarnistych
Masło roztapiamy. Herbatniki rozdrabniamy do uzyskania struktury piasku i łączymy z masłem. Formę wykładamy folią aluminiową i na dnie wykładamy ciasteczka, Ręką przyklepujemy i równamy. Formę wstawiamy do lodówki na 30 minut do schłodzenia.

Składniki na masę serową:
  • 1 kg zmielonego twarogu
  • 200 g śmietanki 30%
  • 1 szklanka cukru
  • ekstrakt waniliowy
  • 5 jaj
  • 1 budyń śmietankowy/waniliowy
Składniki na masę serową powinny mieć temperaturę pokojową.  Wszystkie umieszczamy w misie miksera i na średnich obrotach miksujemy tylko do połączenia się składników. 
Masę wylewamy na schłodzony ciasteczkowy spód, wyrównujemy. 
Pieczemy 15 minut w temperaturze 160 stopni, następnie zmniejszamy do 110 stopni i pieczemy kolejne 30 minut. Sernik studzimy w uchylonym piekarniku, następnie w lodówce przez noc.


Dodatkowo:
  • 400 g dżemu z czarnej porzeczki
  • 500 g śmietanki 30 % 
  • 1 łyżka cukru pudru

Na schłodzonym serniku równomiernie rozprowadzamy dżem. 
Śmietankę ubijamy z cukrem pudrem na sztywno i delikatnie wykładamy na wierzch. Chłodzimy w lodówce przez godzinę.

Smacznego :)
 



środa, 5 kwietnia 2017

Wytrawne ptysie z kiełkami



Małe ptyśki faszerowane kolorowymi pastami to świetny sposób na podanie przystawki, lub przekąski. W ostatnio wydanym Kotle, bohaterami numeru były między innymi kiełki. Ptysie zdecydowałam się podać z kiełkami rzodkiewki i cebuli. Są ostre, wyraźne i jeśli miałabym się określić - to moje ulubione. Doskonale komponowały się z pastą z ciecierzycy i awokado.

Jeśli chcecie poznać inne przepisy z kiełkami w roli głównej, zajrzyjcie koniecznie do najnowszego Kotła: 







Składniki na ptysie:
ok. 40 sztuk
  • 250 ml wody
  • 100 g masła
  • 225 g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • 4 jajka
  • 20 g kiełków rzodkiewki
  • 20 g kiełków cebuli

Składniki na pastę z ciecierzycy:
  • 400 g ugotowanej ciecierzycy
  • 4 suszone pomidory z zalewy
  • 3 łyżki zalewy z pomidorów
  • 2 ząbki czosnku
  • sól, pieprz

Składniki na pastę z awokado:
  • 400 g twarogu
  • 1 awokado
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • sól, pieprz


Wodę, masło i sól gotujemy w rondelku. Do gotującej się mieszanki wsypujemy mąkę. Zmniejszamy ogień i energicznie mieszamy. Po minucie zdejmujemy ciasto z palnika i odstawiamy na 15 minut, żeby  ostygło. Następnie miksujemy ciasto mikserem i wbijamy jajka. Każde kolejne jajko wbijamy dopiero wtedy, gdy poprzednie dokładnie połączy się z ciastem. Gotową masę przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy małe porcje na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w temperaturze 190o C około 20 minut. Studzimy na kratce.
Składniki na pastę z ciecierzycy i pastę z awokado miksujemy w rozdrabniaczu na gładko. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Ptysie przekrawamy na pół, nadziewamy pastami i obficie dekorujemy kiełkami. 
Smacznego :) 

wtorek, 4 kwietnia 2017

Drożdżowa babka z makiem




Uwielbiam wypieki z makiem, a już drożdżówce z makiem nie potrafię i nie chcę się oprzeć. 
Jeśli podzielacie moją sympatię to tych małych, czarnych ziarenek, to koniecznie musicie spróbować mojej drożdżowej baby z makiem. Mak co prawda z puszki, ale nie ma przeciwwskazań, by zrobić sobie masę makową samemu. Na pewno będzie jeszcze pyszniejsza. Przepis na masę makową znajdziecie tu (klik, klik). Do ciasta zamiast masła, lub oleju dodałam olej kokosowy. Dzięki temu babka była lekka i delikatna jak puch. Już samo ciasto podczas zagniatania było dużo przyjemniejsze. Nawet jeśli będzie troszkę za rzadkie, nie podsypujcie mąki. Zróbcie to dopiero podczas wałkowania na stolnicy. Im dłużej będzie zagniatane, tym będzie lepsze, a po upieczeniu dłużej zachowa świeżość. Polecam :) 





Składniki:
forma na babkę

  • 130 ml mleka
  • 25 g świeżych drożdży
  • 60 g cukru
  • 320 g mąki
  • 50 g oleju kokosowego
  • jajko
  • szczypta soli


Dodatkowo:
  • 400 g masy makowej
  • 200 g cukru pudru
  • łyżka soku z cytryny + odrobina wody



Mleko podgrzewam i rozpuszczam w nim cukier. W letnim rozcieram drożdże. Odstawiam na 15 minut, by zaczyn ruszył.
Mąkę przesiewam z solą, dodaję zaczyn, jajko i wyrabiam ciasto. Zagniatając, dodaję olej kokosowy i wyrabiam, aż składniki się połączą. Ciasto powinno być gładkie, miękkie i odchodzić rąk.
Przekładam do wysmarowanej olejem miseczki, przykrywam ściereczką i odstawiam na godzinę do wyrośnięcia.
Podwojone ciasto wykładam na podsypaną mąką stolnicę i wałkuję w kształcie prostokąta ( 40 c 28 cm).
Na cieście równomiernie wykładam masę makową. Nie zostawiam wolnych brzegów. Zwijam wzdłuż dłuższego boku i układam w formie. Odstawiam na 3o minut do napuszenia.
Piekę w silikonowej formie, więc nie smaruję jej tłuszczem, ale jeśli chcesz upiec w innej to posmaruj masłem i podsyp bułką tartą. 
W tym czasie rozgrzewam piekarnik. Piekę 45 minut w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu wyciągam z piekarnika, odstawiam na 15 minut i po tym czasie delikatnie wykładam z formy, studzę na kratce.

Cukier łączę z sokiem z cytryny i wodą. Mieszam do uzyskania jednolitej konsystencji. Lukrem polewam ostudzone ciasto. Dekoruję makiem. 

Smacznego :)










środa, 29 marca 2017

Hummus





Pasty z dodatkiem ciecierzycy pojawiały się już na blogu, dlatego nie mogło zabraknąć również przepisu na tradycyjny hummus.
Hummus - pasta z ciecierzycy, czosnku i soku z cytryny, która ostatnio zawładnęła polską kuchnią i można ją dostać praktycznie w każdym sklepie. To dobrze! Hummus jest zdrowy, lekki i bogaty w biało. Z powodzeniem zastępuje mięso. Przy tym jest na tyle prosty, że bez problemu przygotujecie go sobie w domu. Nie wymaga skomplikowanych, trudno dostępnych składników. Doskonale urozmaica kanapki, wrapy i placuszki. Świetnie smakuje z warzywami świeżymi, grillowanymi i kiełkami. U mnie często ląduje na krakersach i podawany jest jako przekąska na imprezach.

Składniki:
400 g ugotowanej ciecierzycy
2-3 łyżki zimnej wody - może być woda z gotowania ciecierzycy
2 ząbki czosnku, 
2 - 3 łyżki pasty tahini*
sok z jednej cytryny
łyżeczka soli
oliwa do polania gotowego hummusu

Ciecierzycę, posiekany czosnek i pastę tahini miksuję na gładko. Dodaję sok z cytryny - najpierw połowę, wodę, i część soli. Miksuję do uzyskania kremowej konsystencji. Próbuję i w razie potrzeby dodaję więcej soku z cytryny i soli. Przekładam do pojemniczka i polewam oliwą. Tak przygotowaną pastę przechowuję w lodówce ok. 4 dni.
Smacznego :)

* Tahini zazwyczaj przygotowuję sama. Podprażam delikatnie ziarenka sezamu na suche patelni. Następnie cierpliwie miksuję sezam do uzyskania gładkiej, kremowej konsystencji. Dla ułatwienia można dolać odrobinę zimnej wody, lub oliwy tłoczonej na zimno.


poniedziałek, 20 marca 2017

Tort fistaszkowy z kajmakiem




Torcik dla wszystkich wielbicieli fistaszków i kajmaku. Inspirowany popularnymi batonami Snickers. Intensywnie kakaowy biszkopt przełożony kremem z masła orzechowego, kajmakiem i fistaszkami. Powiem Wam, że smakował wspaniale. Smaki przenikały się, łącząc słodkie ze słonym. Gładki, rozpływający się w ustach krem kontrastował z chrupiącymi orzeszkami i batonikową dekoracją. 
Koniecznie spróbujcie :)

Składniki na biszkopt:
tortownica o średnicy 18 cm
  • 5 jaj
  • 3/4 szklanki cukru
  • 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki kakao
Mąkę przesiewamy razem z kakao. 
Białka oddzielamy od żółtek. Ubijamy na sztywną pianę, pod koniec dodając łyżka po łyżce cukier. Nie przerywając miksowania wrzucamy po jednym żółtku. Przesianą mąkę i kakao wsypujemy w trzech turach i delikatnie, szpatułką łączymy z masą jajeczną. 
Dno formy ścielimy papierem do pieczenia. Wlewamy masę. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do temperatury 170 stopni, ok. 40 minut. Patyczek wbity w ciasto musi pozostać suchy. 
Upieczony biszkopt odstawiamy do całkowitego wystudzenia. Wyciągamy z formy.

Składniki na krem:
  • 300 g masła orzechowego
  • 500 ml śmietany 36%
  • płaska łyżka cukru pudru


Śmietanę ubijamy. W momencie kiedy zacznie gęstnieć wsypujemy cukier puder. Następnie łyżka po łyżce dodajemy masło orzechowe miksując na niskich obrotach, aż składniki się połączą. 

Dodatkowo:
  • 400 g masy kajmakowej
  • 150-200 g solonych fistaszków
  • 2 batony Snickers
+ 1/2 szklanki przegotowanej wody połączonej z łyżką cukru waniliowego 

Ostudzony biszkopt kroimy wzdłuż, tworząc 3 blaty. 
Pierwszy blat układamy na paterze i nasączamy wodą waniliową. Kajmak* dzielimy na 3 porcje, pierwszą z nich wykładamy na ciasto, na nim układamy fistaszki i 1/3 kremu orzechowego. Przykrywamy drugim plackiem i powtarzamy czynność. Wierzch tortu nasączamy, wylewamy kajmak i wykładamy krem. Dekorujemy orzeszkami i pokrojonymi w 2 cm kawałki batonikami. Chłodzimy w lodówce - najlepiej przez noc.
Smacznego :)

Puszkę z kajmakiem wstawiam do rondelka z bardzo gorącą wodą. Robi się wówczas płynny i dużo łatwiej rozprowadza po biszkopcie. 










wtorek, 14 marca 2017

Krem kalafiorowo-dyniowy z kaszą jaglaną




Wiosna powolutku daje o sobie znać. Dzień coraz dłuższy i cieplejszy, ale pogoda jeszcze kapryśna. Nie spieszę się z nowalijkami. W marcu lubię rozgrzać się talerzem gorącej zupy. Korzystam z dyniowych zapasów i miksuję kolejne kombinacje warzywne. 
Dziś polecam kalafiorową z dynią i kaszą jaglaną.  Smaczną, sycącą i rozgrzewającą. 

Składniki:
  • 1/2 kg dyni
  • 1 kg kalafiora
  • 2 pietruszki
  • 2 litry bulionu warzywnego, mięsnego lub wody
  • ok. 12 cm białej części pora 
  • 4 łyżki ugotowanej kaszy jaglanej
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 cm świeżego imbiru
  • 2 liście laurowe
  • 4 ziela angielskie
  • łyżeczka pieprzu w ziarenkach
  • łyżeczka kurkumy 
  • łyżka masła klarowanego
  • natka pietruszki
W dużym garnku rozgrzewamy masło klarowane i prażymy przez kilka sekund liście laurowe, ziele angielskie i pieprz. Zmniejszmy ogień i dodajemy pokrojony drobno por, imbir i czosnek. Przyprawiamy kurkumą i dusimy 10 minut. Dynię, kalafior i pietruszkę kroimy na kawałki i wrzucamy do garnka. Zalewamy gorącym bulionem i gotujemy, aż warzywa zmiękną. Pod koniec wsypujemy kaszę jaglaną. Wyciągamy listki laurowe i miksujemy zupę na gładko. Doprawiamy solą i pieprzem. W razie potrzeby możemy dolać bulionu, lub wody. Na koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki.

Do zupy podałam prażone na suchej patelni pestki słoneczniku i dyni z solą morską i świeżo mielonym pieprzem. 

Smacznego :)



czwartek, 23 lutego 2017

Rozetki - ciastka mojego dzieciństwa


Ciasteczka smażone na oleju przy pomocy specjalnych foremek. Takie ciasteczka pamiętam z dzieciństwa. Uwielbialiśmy je smażyć i chrupać. 
Będąc teraz u mamy przypomniałyśmy sobie o przepisie i szybciutko odnalazłyśmy foremki. Nasmażyłyśmy całą masę słodkości. Pysznie się zrobiło :)
Ciasteczka są kruche i bardzo chrupiące. Ciasto przygotowuje się w kilka chwil, niestety później trzeba troszkę postać nad kuchenką i wysmażyć to wszystko. Uwierzcie mi, warto :)

Składniki:
  • 170 g mąki pszennej
  • 30 g mąki ziemniaczanej
  • 200 ml mleka
  • 2 jajka
  • łyżka cukru pudru
  • szczypta soli
  • 2 łyżki spirytusu


Wszystkie składniki na ciasto połączyć. Masę odstawić na 15 minut. W tym czasie rozgrzać tłuszcz i umieścić foremki w oleju by się nagrzały. 
Rozgrzaną foremkę osączamy z nadmiaru tłuszczu i maczamy w cieście. Nie zanurzamy całej, a jedynie spód. Jeśli ciasto otoczy całą foremkę, nie zdejmiemy z niej ciastka. Zanurzając formę w masie usłyszymy charakterystyczne syczenie, poczekajmy aż przestanie - w tym czasie ciasto przyklei się do foremki. Energicznie zanurzamy przyrząd w gorącym tłuszczu. Rozetka po chwili odejdzie od formy, jeśli nie - można pomóc sobie patyczkiem, lub widelcem. 
Smażymy na złoty kolor. 
Podajemy oprószone cukrem pudrem, 
Smacznego :)













środa, 22 lutego 2017

Chrust lany


Jeśli w tłusty czwartek chcemy szybko przekąsić coś słodkiego to takie właśnie chruściki lane sprawdzą się idealnie. Ciasto nie musi wyrastać, nie potrzebne jest również żmudne zagniatanie i wałkowanie. Wystarczy połączyć składniki i od razu porcje ciasta wylewamy na gorący olej. Gotowe :) 
Chrust lany nie jest tak chrupki jak tradycyjne faworki. Smakuje doskonale i szybko znika. 


Składniki:

  • 3 jajka
  • łyżka cukru z wanilią
  • łyżka cukru pudru
  • 220 g mąki pszennej
  • 150 ml mleka
  • 20 ml whisky
  • szczypta soli


Dodatkowo:

  • olej do smażenia 
  • cukier puder

Żółtka oddzielamy od białek i ucieramy z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Nie przerywając ucierania dodajemy na zmianę mleko i mąkę, na końcu whisky. Odstawiamy. Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli i delikatnie łączymy z masą mleczną. 
W rondelku o średnicy 18 cm rozgrzewamy olej.
Ciasto przekładamy do worka cukierniczego i małym strumieniem wyciskamy na gorący olej. Smażymy z obu stron na złoty kolor. Na ręczniku papierowym odsączamy z nadmiaru tłuszczu. 
Podajemy oprószone cukrem pudrem. 
Smacznego :)

Źródło: Cukiernia Lidla - Przepisy Pawła Małeckiego.






















poniedziałek, 20 lutego 2017

Chleb gryczany zwany tatarczuchem spod Radomska - lutowa Piekarnia


Bezglutenowy chleb z zaparzonej mąki gryczanej. Pomysł rzucony w lutowej Piekarni prowadzonej przez Anię na blogu Kuchennymi drzwiami. Chętnie przystałam na taką propozycję, ponieważ przepis wydał mi się bardzo intrygujący i ciekawy. Zaparzona mąka gryczana i duża ilość cukru, oraz drożdży. Ilość cukru zmniejszyłam, przy drożdżach zostałam i od siebie wrzuciłam jeszcze sporą ilość orzechów. Chlebek wyszedł smaczny, o intensywnym smaku i aromacie gryki. Z przyjemnością będę do niego wracać. 
Polecam każdemu, a w szczególności tym, którzy ograniczają mąkę pszenną w codziennej diecie. 

Na blogu Kuchnia Gucia znajdziecie również  wersję chleba na zakwasie. (klik) 




Składniki:
forma 11 x 25 cm
  • 2 szklanki mąki gryczanej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 szklanki cukru + 1 łyżeczka  - u mnie 3 łyżki cukru
  • 1 szklanka wrzącej wody
  • 2 łyżki śmietanki 30%
  • 1/2 szklanki letniej wody
  • 100 g świeżych drożdży
  • 2/3 szklanki orzechów włoskich


Mąkę gryczaną zaparzamy szklanką wrzącej wody i mieszamy do czasu, aż wystygnie (koniecznie łyżką drewnianą). Drożdże rozcieramy z łyżeczką cukru i rozpuszczamy w połowie szklanki letniej wody i dwóch łyżkach śmietanki. Wyrośnięte drożdże dodajemy do zimnej mąki, wsypujemy pozostały cukier, orzechy, oraz pół łyżeczki soli. Dokładnie mieszamy.

Konsystencja powinna przypominać gęste ciasto na naleśniki. Gotowe przelewamy do formy wyścielonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 50 minut - przedłużyłam czas pieczenia o kolejne 10 minut. 
Upieczony chleb studzimy na kratce. 



Razem ze mną chleb upiekli:






poniedziałek, 6 lutego 2017

Krem z pieczonej papryki, dyni i ciecierzycy

Sycąca zupa krem z pieczonej papryki, dyni, oraz odżywczej ciecierzycy. Dość duża ilość ciecierzycy jest już w zupie, ale zdecydowałam się podać ją jeszcze jako dodatek do kremu. Całość wspaniale się komponowała. Zupa rozgrzewa na wiele godzin. Polecam :)


Składniki:
duży garnek, ok. 6-8 porcji

  • 3 czerwone papryki
  • 350 g ugotowanej ciecierzycy
  • 1,2 kg upieczonej dyni
  • ok. 2 litry bulionu lub więcej według uznania - może być woda
  • cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 cm świeżego imbiru
  • łyżka masła klarowanego
  • 5 ziarenek pieprzu
  • 3 ziarenka ziela angielskiego
  • 2 liście laurowe
  • 2 łyżki posiekanego świeżego tymianku
  • łyżeczka kurkumy
  • sól, pieprz

Dodatkowo:
  • 350 g ciecierzycy
  • 2 ząbki czosnku
  • łyżeczka słodkiej papryki
  • kilka gałązek świeżego tymianku
  • szczypta soli
  • łyżka oleju rzepakowego
Paprykę myjemy, smarujemy oliwą i pieczemy z termoobiegiem w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni. Kiedy skórka zrobi się czarna i zacznie odchodzić wyjmujemy paprykę i wkładamy do worka foliowego by zaparowała. Ostudzoną obieramy ze skórki. 
Jeśli nie mamy upieczonej dyni - kroimy dynię na średnie kawałki (nie obieramy) i pieczemy w temperaturze 200 stopni do miękkości. Po upieczeniu obieramy ze skóry. 

W dużym garnku rozgrzewamy masło. Wrzucamy pieprz, ziele angielskie, liście laurowe i chwilę prażymy. Dodajemy pokrojoną w kosteczkę cebulę i czosnek, następnie imbir. Doprawiamy kurkumą i zalewamy bulionem. Kiedy całość się zagotuje do garnka wrzucamy dynię, paprykę, ciecierzycę i tymianek. Na małym ogniu gotujemy całość około 30 minut. Następnie zdejmujemy z palnika i miksujemy na gładki krem. W razie potrzeby dolewamy więcej bulionu, tak by uzyskać pożądaną konsystencję. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. 

Ciecierzyca do podania:
Czosnek i tymianek drobno siekamy, łączymy z olejem, solą i papryką. Dodajemy do ciecierzycy i dokładnie mieszamy tak by przyprawy obtoczyły wszystkie ziarenka.
Rozgrzewamy szeroką patelnię i prażymy ciecierzycę na złoto. Dobrze usmażone będą chrupiące, pamiętajmy by ziarenka często mieszać. 

Smacznego :)






środa, 18 stycznia 2017

Owsiane placuszki z dynią


Owsiane placuszki z dynią. Delikatne, niemal rozpływające się w ustach. Koniecznie podane z dodatkiem owoców. Zimową porą idealnie sprawdzają się na śniadanie, obiad i kolację. Najlepiej smakują na ciepło, ale zimne też można zjeść. Córka zabiera je z owocami do szkoły i zjada na drugie śniadanie. 
Polecam :) 



Składniki:
  • 4 jajka
  • 150 g płatków owsianych górskich
  • 600 g pieczonej dyni
  • łyżka miodu
  • łyżeczka cynamonu
  • niecała płaska łyżeczka sody
  • 2 łyżki mąki kukurydzianej, lub innej mąki - opcjonalnie
Dodatkowo:
  • jabłko 
  • gruszka 
  • łyżeczka masła
  • łyżka miodu

Wszystkie składniki na placuszki - oprócz mąki - umieszczamy w rozdrabniaczu i miksujemy. Masa nie musi być zupełnie gładka. Odstawiamy na 15 minut. 
W tym czasie jabłko i gruszkę obieramy i kroimy w kosteczkę. W rondelku rozgrzewamy masło i wrzucamy jabłuszka, chwilę dusimy. Gruszkę miałam miękką, więc dodałam ją po kilku minutach. Owoce słodzimy miodem i podgrzewamy do uzyskania pożądanej konsystencji owoców. 

Sprawdzamy gęstość ciasta na placki, które uzależnione jest od dyni którą użyliśmy. Jeśli jest zbyt rzadkie dodajemy 2 łyżki mąki kukurydzianej. Można dodać inną mąkę, mi zależało by nie zawierała glutenu. 

Na patelni rozgrzewamy niedużą ilość oleju rzepakowego. Łyżką nakładamy porcje ciasta i na średnim ogniu smażymy z obu stron. Odsączamy na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu. 
Placuszki podajemy z owocami. 
Smacznego :) 




EUROPA NA WIDELCU