Śniadaniowe bułeczki na mące owsianej. Lekkie i puszyste. Z podanego przepisu wychodzi niesamowita ilość :) ciasto bardzo ładnie wyrasta. A bułeczki ? ... szybko znikają. Ale to dobrze, ponieważ najlepsze są pierwszego dnia.
Dziękuję Klaudii z blogu Chochliki kuchenne za zaproszenie do zabawy i nominację do Liebster Blog :) pod przepisem zamieszczę odpowiedzi na pytania :) jak by tak wszystkie moje odpowiedzi zebrać w jednym poście można by było sporo się o mnie dowiedzieć :)
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 200 g mąki owsianej
- 1/3 szklanki płatków owsianych
- 2 szklanki mleka
- 1 łyżka miodu
- 60 g drożdży
Drożdże wymieszać z łyżką miodu i mlekiem. Wsypać mąkę owsianą, wymieszać i odstawić na godzinę. Następnie dodać sól i mąkę pszenną, zagnieść ciasto (musiałam podsypać jeszcze mąką). Ponownie odstawić i jeszcze raz wyrobić ciasto. Uformować bułeczki i ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch posypać płatkami owsianymi. Odstawić na 15 minut do napuszenia.
Piekarnik nagrzać do temperatury 220 stopni, piec 20 minut.
Smacznego :)
Źródło: Przepis z opakowania mąki owsianej
Moje odpowiedzi na pytania Klaudii:
- Od czego zaczęła się Twoja przygoda z gotowaniem?
już nawet nie pamiętam, od najmłodszych lat pomagałam mamie w kuchni, jednak prawdziwe gotowanie zaczęło się wtedy gdy wyprowadziłam się z domu rodzinnego
- Wolisz odtwarzać istniejące już przepisy czy komponować własne dania?
póki co często korzystam z przepisów, ale im więcej gotuję tym łatwiej mi przychodzi komponowanie własnych potraw
- Tracisz czasem zapal do prowadzenia bloga?
jeszcze zapału nie straciłam, za krótko go prowadzę :)
- Zdarza Ci się posilać w fast-foodach?
nawet nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam fast-foody
- Blog kulinarny – pasja czy opcja możliwego zarobku?
pasja
- W jakiej dziedzinie kulinariów odnajdujesz się najlepiej (pieczenie, desery, wytrawnie , alkohole, itp.)
najbardziej lubię piec :)
- Jest coś od czego jesteś uzależniony/a albo coś czemu nie potrafisz się oprzeć? (mowa wyłącznie o jedzeniu)
spaghetti
- ”Przez żołądek do serca” – myślisz ze gotujesz na tyle dobrze, żeby to powiedzenie nabrało sensu w rzeczywistości?
nie wiem :) ale codziennie swoimi potrawami podbijam serce męża :D
- Łatwo się poddajesz kiedy coś Ci nie wychodzi, czy próbujesz zrobić wszystko żeby osiągnąć upragniony cel?
nie poddaję się, próbuję do skutku
- ”Coś z niczego” – potrafisz wyczarować coś pysznego z resztek ?
staram się :)
- Masz w planach/ marzysz o podróżach kulinarnych?
marzę o takich podróżach i mam nadzieję że kiedyś marzenia się spełnią :)