Słodkie
blaty przepełnione makiem, kokosem i migdałami, dla kontrastu przełożone
delikatnym kremem cytrynowym. Idealnie skomponowane smakowo, a mi i tak
najbardziej podoba się to, jak Makowa Panienka prezentuje się na stole :)
Zapraszam
:)
Składniki na blaty makowe:
forma o wymiarach 26x30
- 150 g maku
- 100 g wiórków kokosowych
- 100 g drobnego cukru
- 150 g mielonych migdałów
- 8 białek
- 4 żółtka (pozostałe 4 zostawiamy do kremu)
Formę wyścielić papierem do
pieczenia. Wszystkie składniki ciasta podzielić na dwie równe części i
przygotować dwie osobne masy, które kolejno piec.
W miseczce wymieszać kokos, mielone
migdały i mak. Białka ubić na sztywno, stale ubijając dodawać stopniowo cukier.
Następnie dodać kolejno żółtka. Na końcu resztę sypkich składników, wymieszać
dokładnie łyżką i wylać na blaszkę. Piec 20 minut w 170 stopniach.
Tak samo przygotować i upiec drugi
blat, ostudzić.
Składniki na krem cytrynowy:
- 2 opakowania budyniu śmietankowego bez cukru
- 375 ml mleka
- 200 ml soku z cytryny
- 200 g cukru
- cukier waniliowy lub otarta laska wanilii
- 4 żółtka
- 200 g bardzo miękkiego masła
Dodatkowo:
- cukier puder do dekoracji ciasta
Zimne mleko wymieszać z sokiem z
cytryny. Odlać ok. 120 ml i rozpuścić w tym budynie, cukier i cukier waniliowy.
dodać żółtka i dobrze wymieszać. Resztę mieszanki zagotować i wlać do
niej rozpuszczony budyń z żółtkami. Stale mieszając gotować do zgęstnienia.
Zdjąć z ognia, przykryć folią spożywczą i odstawić do całkowitego wystudzenia.
Masło utrzeć na puszystą masę i
stopniowo dodając wystudzony budyń miksować do powstania gładkiej masy.
Gotowym kremem przełożyć blaty
makowe. Wierzch oprószyć cukrem pudrem. Całość schłodzić w lodówce, najlepiej
przez noc.
Smacznego
:)
Źródło: addio pomidory
mniaaam! Tyle maku <3 to ciasto musi smakować wyśmienicie ;)
OdpowiedzUsuńPieknie Ci wyszla :-) Gratuluje!
OdpowiedzUsuńAnna
Zgrabna i lekka :D
OdpowiedzUsuńŚliczna ta panienka;)
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto, pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńo wow. ZROBIE na pewno :)
OdpowiedzUsuńcudna ta makowa panienka :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńRobiłam w zeszłym roku, bardzo nam smakowała :)
OdpowiedzUsuńtez upiekłam ja wczoraj :) wspaniała!
OdpowiedzUsuńJak pięknie wygląda. Chętnie zrobię taką ... panienkę makową, bo kusi, kusi... :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się fantastycznie! :D
OdpowiedzUsuńPyszności, bardzo lubimy to ciasto :))Jak pięknie je ujęłaś na zdjęciach. Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńPiękna! Wygląda tak lekko i zimowo :)
OdpowiedzUsuńKrem cytrynowy, mak - jestem na tak! :)
OdpowiedzUsuńwygląda tak apetycznie że rozważam upieczenie tego cuda na święta :)
OdpowiedzUsuńto ciacho jest przepyszne :) robiłam któregoś roku :)
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie to ciacho, fajna alternatywa dla tradycyjnego makowca :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to ciasto :)
OdpowiedzUsuńpytanko, czy mak nalezy wczesniej przelac wrzatkiem?
OdpowiedzUsuńNie, mak wsypujemy suchy :)
Usuń