Żurek wielkanocny na domowym zakwasie żytnim. Podany z białą kiełbasą i obowiązkowo z jajkiem.
Chlebki upiekłam z przepisu prezentowanego już na blogu (klik). Jak widzicie chlebowe miseczki piekłam kilka razy, zjedzone zostały przez wiele osób i wszystkim, bez wyjątku smakowały. Jeśli chcecie podać świąteczny żurek w chlebie, to szczerze przepis polecam :)
Składniki:
- 600 g białej kiełbasy surowej, u mnie cienka
- porcja wędzonych żeberek
- ok. 100 ml gęstej śmietany 18%
- chrzan tarty
- kawałek pora
- 1/4 selera
- 2 marchewki
- pietruszka
- cebula
- 2 łyżki majeranku
- 2 liście laurowe
- kilka ziarenek czarnego pieprzu i ziela angielskiego
- 2 ząbki czosnku
- domowy zakwas na żurek
- jajka ugotowane na twardo, minimum 1/2 na porcję
- natka pietruszki do podania
Białą kiełbasę i żeberka zalać wodą, ok. 2,5 litra. Gotować na małym ogniu 30 minut. Dodać listki laurowe, pieprz, ziele angielskie, marchew, seler, por, pietruszkę. Gotować godzinę. Miękkie warzywa, białą kiełbasę i żeberka odłowić.
Wlać dokładnie rozmieszany zakwas, jego ilość będzie zależała od tego jak mocno kwaśny żurek lubimy.
Cebulkę pokroić w kosteczkę i wrzucić do garnka. Dodać pokrojoną w plasterki białą kiełbasę i marchewkę.
Chrzan rozrobić w śmietanie, dolać kilka łyżek gorącego wywaru i energicznie mieszać, by śmietana się nie zważyła. Wlać wszystko do garnka. Żurek doprawić przeciśniętym przez praskę czosnkiem, majerankiem, solą i pieprzem.
Żurek podajemy z jajkiem i drobno posiekaną natką pietruszki.
Smacznego :)
Przepis na domowy zakwas na żurek jest już na blogu, zapraszam :)
Pyszny żurek i pięknie podany
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żurek. Zapisze sobie przepis na chlebek, może zrobię :-) jadłam kiedyś gulaszową w chlebie i najbardziej smakował mi chleb :-)
OdpowiedzUsuńAleż świątecznie tu u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńMój chłopak taki uwielbia :)
OdpowiedzUsuńAleż pysznie to wygląda!!
OdpowiedzUsuńTakim żurkiem to można się zajadać :)
OdpowiedzUsuńmy kisimy cały rok, żurek uwielbiamy! :)
OdpowiedzUsuńżurek w chlebku prezentuje sie świetnie, a jak jeszcze tak smakuje, to ja się wpraszam na porcyjkę:)
OdpowiedzUsuńHmm.czyli później trzeba od razu zjeść ten chleb? Jak można go jeszcze inaczej wykorzystać( prócz zupy chlebowej)?
OdpowiedzUsuńWspaniale podany! :)
OdpowiedzUsuńRobię niemal identyczny, ale na surowym wędzonym boczku. Ale w tym roku spróbuję zrobić jak Ty, na żeberkach :)
OdpowiedzUsuńJejku, zapomniałam nastawić zakwas na żurek...Muszę jak najszybciej to zrobić;-) A jeśli chodzi o takie podanie to pomarzyć, bo jest nas za dużo na święta;-(
OdpowiedzUsuńuwielbiam żurek na domowym zakwasie! był u nas w zeszłym, tygodniu :) pycha, Twój podany pięknie!
OdpowiedzUsuńTak podany żurek wygląda niezwykle smacznie, ale jeśli podam w chlebie, to zjedzą na Wielkanoc z chlebem , a co zrobie z resztą potraw?
OdpowiedzUsuńJak dotąd, to tylko w restauracji jem tak podany.Pozdrawiam Cię Łucjo.
Żurek w chlebie, domowy chleb, domowy zakwas. No po prostu niebo w gębie! :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie podany. Cudny i smakowity żurek w sam raz pora na nastawienie domowego zakwasu. :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona zupa, a w Twoich chlebowych miseczkach jestem zakochana. Gdyby nie bardzo duża liczba gości na wielkanocy, na pewno bym zrobiła
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńZdjęcia bardzo wielkanocne...
ja tu już świętą poczułam:)
OdpowiedzUsuńŚwiętami już zapachniało, chlebuś i żurek pierwsza klasa. Do tego domowy zakwas samo zdrowie
OdpowiedzUsuńDomowy żurek, uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie! a jaka urocza pokrywka na chlebek ;-)
OdpowiedzUsuńwygląda przepięknie, super!
OdpowiedzUsuńPyszny i oczywiście obowiązkowy na Wielkanoc :)
OdpowiedzUsuńZabieram się do zrobienia, ale jakoś mi nie idzie...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia !