expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

środa, 14 maja 2014

Chleb z pieczonymi ziemniakami i rozmarynem



Chleb pszenny na zakwasie, z pieczonymi ziemniakami i rozmarynem. 
Przymierzałam się do niego dwa razy. W zeszłym tygodniu był propozycją w Wypiekaniu na śniadanie, ale byliśmy chorzy i zabrakło mi czasu piec chleb. Kilka dni później Amber zaproponowała go w Majowej piekarni i nie było odwrotu, musiałam dołączyć do akcji! Warto było :) Chleb jest pracochłonny i zajmuje dużo czasu, ale jego smak wynagradza wszystkie niedogodności. Chrupiąca skórka a pod nią sprężysty, miękki miąższ z kawałkami pieczonych ziemniaków. Zdecydowanie polecam :) 

Przepis z blogu Gotuje, bo lubi

Składniki na zaczyn: 
  • 2 łyżki aktywnego zakwasu pszennego
  • 1 szklanka mąki
  • 2/3 szklanki wody
Wszystkie składniki wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji, przykryć folią i zostawić na blacie przez 8-12 godzin. 

Ziemniaki:
  • 0,5 kg ziemniaków
  • 1 łyżka oliwy
  • 2 łyżki posiekanego rozmarynu
  • 1/2 łyżeczki soli
Ziemniaki dokładnie umyć, nie trzeba obierać. Pokroić w kosteczkę, wrzucić do miski, dodać oliwę, sól i rozmaryn. Wymieszać i wysypać na blachę do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 40 minut. W połowie czasu przemieszać.Po upieczeniu wystudzić.

Składniki na ciasto właściwe: 
  • 600 g mąki chlebowej
  • 1 i 1/4  szklanki wody
  • cały zaczyn z dnia poprzedniego (-2 łyżki na następne pieczenie)
  • 1 łyżka soli
  • upieczone ziemniaki
W misce wymieszać wodę z zaczynem. Dodać mąkę, zamieszać tylko do połączenia składników. Przykryć miskę folią i odstawić  na 20-40 minut. Następnie dodać sól i wyrobić ciasto, ręcznie rozciągając je i składając w misce, przez 6 minut, lub mikserem - przez 3 minuty na pierwszej prędkości i 3 minuty na drugiej. Dodać wystudzone ziemniaki i ręką, delikatnie wrobić je do ciasta. Miskę przykryć folią spożywczą i odstawić na 2 godziny do wyrośnięcia. Co 30 minut ciasto składać. Przefermentowane ciasto wyłożyć na blat i uformować kulę, odstawić na 20 minut. Po tym czasie oprószyć ciasto mąką, obrócić na drugą stronę i uformować bochenek, który dobrze obsypać mąką i włożyć do koszyczka wyłożonego obsypaną mąką ściereczką. Koszyk z chlebem włożyć do torebki foliowej i wstawić do lodówki na przynajmniej 8-12 godzin. 
Wyrośnięty bochenek* wyłożyć na rozgrzaną blachę lub kamień, naciąć i piec w naparowanym piekarniku rozgrzanym do temperatury 220 stopni. Po dwudziestu minutach uchylić na chwilę drzwiczki by nadmiar pary wyleciał.
Po upieczeniu chleb dokładnie wystudzić. 

* przed wstawieniem do piekarnika ogrzałam chleb do temperatury pokojowej, wyjmując go z lodówki na  1,5 godziny przed pieczeniem. 
Smacznego :) 


Razem ze mną piekli:

Chleb dodaję do akcji prowadzonej przez Zapach chleba: 
 

35 komentarzy:

  1. Łucjo-wspaniale wygląda :) pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Łucjo, pięknie nacięty , wyrośnięty, wspaniały,ja do tego chleba będę często wracać, bardzo wszystkim smakował.

    OdpowiedzUsuń
  3. Łucjo , ale cudnie go nacięłaś , bochenek jak marzenie
    Dziękuje za wspólne pieczenie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale sliczne naciecia porobilas, Lucjo! Wyrosniety do tego jak marzenie! Dziekuje za wspolne pieczenie i do nastepnego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łucja,
    mistrzowski bochen!
    Podziwiam.
    Dziekuję,że z nami upiekłaś.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny, piękny piękny! Uwielbiam oglądać takie ładne bochenki chleba: ) Musiał być pyszny: )

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już nie wiem,jakiech słów mam użyć,żeby wyrażić zachwyt nad Twoimi chlebowymi wypiekami:)chlebuś na medal!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam wcześniej o tym przepisie, ale jeszcze nie miałam okazji wypróbować. Wygląda wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  9. nie jadłam nigdy chleba z ziemniakami...

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny chleb, piękne nacięcia, cudowny kolor. Świetnie go upiekłaś! Dzięki za wspólne pieczenie! Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda jak z najlepszej piekarni:-))

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie Ci się upiekł ten ziemniaczany bochenek! Dziękuję za wspólne majowe chwile :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudnie apetyczny, warto było poświęcić czas, by raczyć się tak smacznym chlebkiem, dziękuję za wspólne pieczenie, pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie wyrósł i te apetyczne nacięcia;)) Do następnego razu!

    OdpowiedzUsuń
  15. Prześliczny chleb, ciekawi mnie dodatek ziemniaków :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie nacięty!
    Warto było bez dwóch zdań!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawe połaczenie z ziemniakami:)

    OdpowiedzUsuń
  18. mnie również zachwyciło ciasto Kamili i już zaplanowałam na weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Łucjo, jak pięknie nacięty chlebek. Ciasno było przy tym piekarniku, ale wszystkie chlebki wyszły jak trzeba. Bardzo dziękuję za majową piekarnię i do następnego...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo zgrabne bochenuś Ci wyszedł, pieknie upieczone dziury. Było miło wspólnie piec. Oczywiście w czerwcu się 'spotykamy' przy piekarniku. Mam nadzieję też, że dasz się namówić na wspólne patriotyczne wypiekanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny bochen! pozdrawiam serdecznie, Ela

    OdpowiedzUsuń
  22. Łucjo, piękny wypiek i bajeczne nacięcia. :))
    Do następnego! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wygląda rewelacyjnie! Muszę tak sobie następny chlebek ponacinać:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Po prostu bochenek idealny! Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam :)!

    OdpowiedzUsuń
  25. wszystkie te Twoje chleby wyglądają jak z obrazka... cudne!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Zapraszam ponownie!!
Anonimie proszę podpisz się :)

EUROPA NA WIDELCU