Bułeczki drożdżowe z czerwoną porzeczką i białą czekoladą. Lekkie, puszyste i owocowe. Biała czekolada delikatnie równoważy kwaskowe porzeczki.
Zapraszam :)
Składniki:
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru
- 50 g miękkiego masła
- 125 ml maślanki
- 65 ml mleka
- 20 g świeżych drożdży
- 2 żółtka
Dodatkowo:
- ok. 250 g czerwonej porzeczki
- 100 g białej czekolady
Drożdże rozpuścić w letnim mleku, dodać łyżkę cukru i mąki. Odstawić na 15 minut by zaczyn ruszył.
Mąkę przesiać, dodać maślankę, żółtka, cukier i zaczyn drożdżowy. Przez kilka minut wyrabiać ciasto, następnie dodać bardzo miękkie masło i zagniatać aż wszystko się połączy, a ciasto będzie gładkie i sprężyste. przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, na ok. 2 godziny.
Wyrośnięte ciasto krótko wyrobić na oprószonym mąką blacie, podzielić na 12 części (ok. 60 g). Uformować kuleczki i ułożyć na wyścielonej papierem do pieczenia blaszce. Przykryć i odstawić na 30 minut. W każdej bułeczce zrobić wgłębienie (np. omączonym dnem kieliszka). Do każdego wgłębienia włożyć po 2 łyżeczki porzeczek, lekko je upchać, rozpychając boki bułeczek.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni, ok. 15-20 minut. Wystudzić na kratce.
Czekoladę drobno pokroić i roztopić w kąpieli wodnej. Jeszcze ciepłą oblać bułeczki. Odstawić do wystudzenia.
Smacznego :)
Przepis dodaję do akcji prowadzonej przez Zapach chleba:
nie będę się rozpisywać nad wyglądem- bo chyba każdemu pociekła ślinka:) tylko porywam dwie na śniadanko i już:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwone porzeczki. A takie drozdzowki to zdecydowanie cos dla mnie :) Wspaniale.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA ja robię w tym roku nalewkę z porzeczek czerwonych myślę, ze też będzie dobra :-)
OdpowiedzUsuńTeż myślę o nalewce :)
UsuńPyszne są takie drożdżówki.Porzeczka i czekolada,czego więcej potrzeba.
OdpowiedzUsuńA ja nigdzie nie mogę dostać porzeczek ;/
OdpowiedzUsuńA ja mam tyle, że już nie wiadomo co z nimi robić :) Przez to nie mogę nic zrobić z innymi owocami ;/
UsuńZnow drozdzowym kusisz?pysznie wygladaja:)
OdpowiedzUsuńAleż kusisz!!!!
OdpowiedzUsuńAle pyszności :)) pięknie wyglądają :))
OdpowiedzUsuńSłodka biała czekolada i porzeczki? To musi smakowac pysznie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają idealnie! Z porzeczkami jeszcze nie robiłam, ale muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńAle fajowe połączenie!
OdpowiedzUsuńPS. Są już porzeczki?
W opolskim jeszcze nie ma. W tamtym roku miałam w połowie lipca. Wiem, że niektórzy są już po robocie ;).
UsuńWspaniałe ,pycha .
OdpowiedzUsuńRozkoszne bułeczki!
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie słodkiego z kwaśnym.
Drożdżowe z porzeczkami - nigdy nie robiłam, ale wygląda super. Zapisuję :)
OdpowiedzUsuńAleż mi narobiłaś apatytu! Wygladają pięknie. Porzeczki mam jescze niedojrzałe, jeszcze ze dwa tygodnie im brakuje.
OdpowiedzUsuńA my już 5 kg przerobiliśmy, w sobotę kolejne zbiory! Aż się boję :)
UsuńGenialne, zjadłabym taką choć jedną...
OdpowiedzUsuńJa teź nie widziałam porzeczek, niestety nie mam ogrodu żeby zasadzić. Chętnie więc się wproszę na drożdżówę ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że właśnie zjadłam domową jagodziankę, bo oblizywałabym ekran na widok Twoich drożdżówek! :) śliczne!
OdpowiedzUsuńCoś cudownego :)
OdpowiedzUsuńIdealne! Wyszły cudownie :) Aż człowiekowi ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńŁucjo , przepiękne zdjęcia ! Muszę coś zrobić z czerwoną porzeczką, bardzo mnie zachęciłaś
OdpowiedzUsuńPiękne drożdżówki ci wyszły :)
OdpowiedzUsuń