Majowa piekarnia u Amber i cudowny orkiszowy chleb z kaszą gryczaną zaproponowany przez Elę z bloga W poszukiwaniu Slow Life.
Chleb jest dość ciężki, wilgotny, intensywnie gryczany. Bardzo nam smakował i chętnie upiekę go ponownie. Zapraszam :)
Składniki na zaczyn:
- 2 łyżki aktywnego zakwasu żytniego
- 210 g wody
- 165 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (u mnie typ 2000)
Wymieszać, przykryć szczelnie, zostawić w temperaturze pokojowej na 12, do 24 godzin.
Składniki na ciasto właściwe:
Składniki na ciasto właściwe:
długa keksówka
- 1 szklanka ugotowanej na sypko kaszy gryczanej
- cały zaczyn
- 160 g letniej wody
- 2 łyżeczki soli morskiej
- 2 łyżeczki płynnego miodu
- 300 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (u mnie typ 2000)
- 1/4 łyżeczki suszonych drożdży
Do wody dodać zaczyn, wymieszać, dodać resztę składników, miksować na średnich obrotach ok. 1-2 minuty.
Przełożyć do foremki wyścielonej papierem do pieczenia. Wierzch chleba posmarować olejem i obsypać ziarnem słonecznika.Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ciasto ma wypełnić foremkę do brzegów. Piec w piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez 15 minut, następnie temperaturę zmniejszyć do 190 stopni, piec jeszcze 45 minut. Studzić na kratce, kroić po zupełnym ostudzeniu.
Smacznego :)
Razem ze mną chleb upiekli:
Akacjowy blog Bajkorada Codziennik kuchenny Fabryka kulinarnych inspiracji Grahamka, weka i kajzerka Jagodziana Coffee Konwalie w kuchni Kulinarne przygody Gatity Kuchennymi drzwiami Leśny zakątek Nieład malutki Ogrody Babilonu Polska zupa Rozważania o kuchni i nie tylko Smak mojego domu Stare gary Ugotujmy to W poszukiwaniu slow life Zacisze kuchenne
Przepis dodaję do akcji "Na zakwasie i na drożdżach", która w maju prowadzona jest na moim blogu - tutaj :)
wygląda bosko! :D
OdpowiedzUsuńJuż drugie takie cudo dziś podziwiam :)
OdpowiedzUsuńślicznie Ci się upiekł!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że i Wam smakował.
Dziękuję Łucjo za majowe pieczenie.
Szklanka suchej kaszy, czy szklanka juz ugotowanej? I czy ma znaczenie rodzaj kaszy -palona, niepalona.?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Szklanka już ugotowanej kaszy, użyłam palonej, ale sprawdzi się również niepalona. Chleb będzie wówczas delikatniejszy - polecam.
UsuńPiekłam ostatnio z mąki gryczanej więc smakiem są podobne,mocno gryczane:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie musiał taki chleb smakować :)
OdpowiedzUsuńI Ty mi mówisz, że u mnie takie dobre pieczywo zawsze a u Ciebie jakie pyszne jest!
OdpowiedzUsuńCudny Ci wyszedł. I my wrócimy do tego chlebka. Byłam zaskoczona smakiem, bo kaszy gryczanej nie lubię. Dzięki za kolejny wspólny czas :-)
OdpowiedzUsuńKusi mnie podobny przepis od dawna ale Twoje zdjęcia przesądziły sprawę...
OdpowiedzUsuńŁucjo, pięknie Ci się upiekł ten chleb i cieszę się, że smakował. Dziękuję za wspólne majowe pieczenie i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekłam już chlebek z kaszą gryczaną. Jest pyszny :-)
OdpowiedzUsuńŁucjo, pięknie Ci się upiekł :).
OdpowiedzUsuńDo następnego !
Bardzo mi się podoba ten chleb :)
OdpowiedzUsuńŁucjo, śliczne kromeczki. Udał Ci się pięknie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, aromatyczny i przepyszny bochen ... dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne kromki.
OdpowiedzUsuńDziękuję za kolejny przepyszny wypiek.:)
jak ja sie cieszę, że wrócił słonecznik na Twój profil- tak Cie kojarze ze słonecznikiem. Pysznosci chlebek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) też lubię to zdjęcie!
UsuńDomowy najlepszy, choć orkiszowego nie robiłam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńPiękny, domowy chleb - ideał :)
OdpowiedzUsuńChlebek jak zawsze wyszedł idealny! :D
OdpowiedzUsuńkolejny świetny przepis- ciekawe kiedy ja to wszystko wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować .
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje kromeczki! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, bardzo udany wypiek :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńBardzo lubię chleb gryczany. Prezentuje się znakomicie !
OdpowiedzUsuńJakie pięknych chlebuś, ty to potrafisz fajne chlebki piec.
OdpowiedzUsuńapetyczne kromeczki :)
OdpowiedzUsuńŁAAAŁ! Wygląda super!
OdpowiedzUsuńkocham domowe chlebki <3
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko mi przypadł do gustu. Wyszedł Ci świetnie. Pozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńCudny! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie muszę znów zrobić sobie zakwas! :) Cudny chlebuś :)
OdpowiedzUsuńnie ma to, jak domowy chleb! takie wersji nie znałam, ale chętnie upiekę:)
OdpowiedzUsuńmniam! jak zwykle pysznie i pomysłowo!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten przepis!
OdpowiedzUsuńPiękny!!
OdpowiedzUsuńAle po co te suche drożdże I żytni zakwas?
Skoro orkiszowy to na zakwasie orkiszowym...I już....