Pszenny chleb na zakwasie z dodatkiem sera ricotty. Delikatny w smaku, świetnie smakuje ze wszystkimi dodatkami. Długo zachowuje świeżość. Zapraszam :)
Składniki:
- 150 g zakwasu pszennego 100% hydracji - dokarmiony 12 godzin przed pieczeniem
- 300 g mąki pszennej chlebowej
- 100 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 3/4 szklanki letniej wody
- 100 g sera ricotta
- 2 łyżeczki oleju rzepakowego
- 2 łyżeczki miodu
- szczypta soli
W misce wymieszać zakwas z wodą, miodem i olejem. Następnie dodać mąkę, zamieszać, przykryć i odstawić na 30 minut. Dodać sól i ser, zagnieść gładkie elastyczne ciasto (ok. 5 minut). Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, na 1,5-2 godziny.
Po tym czasie
ponownie ciasto zagnieść i umieścić w koszyczku wyścielonym ściereczką obsypaną mąką. Odstawić do wyrośnięcia na 1,5 godziny.
Wyrośnięty chleb przełożyć na gorącą blachę lub kamień, naciąć. Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 250 stopni. Po 15 minutach zmniejszyć temperaturę do 220 stopni i piec kolejne 15 - 20 minut. Po upieczeniu studzić na kratce.
Źródło: Bake&Taste
ciekawy pomysł:)
OdpowiedzUsuńmmmm ale chlebuś! Uwielbiam domowe pieczywo, jest wspaniałe od samego początku, najpierw jak rośnie, później zapach jak się piecze... i jedzenie go jeszcze ciepłego <3
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo pysznie, jestem pewna, że i tak samkuje :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, przyjemnego dnia
O, chleba z ricottą jeszcze nie jadłam, czas spróbować!:)
OdpowiedzUsuńPiękny bochenek :) ja też dziś biorę się za pieczenie chleba! :)
OdpowiedzUsuńPrzepis jak i sam bocheneczek bardzo mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia, pozdrawiam:)
Chyba skubnę kawałek na drugie śniadanie;)
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglada!
OdpowiedzUsuńwitkaa.blogspot.cou.uk
Ale cudny chlebek... :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wszystkim, którzy pieką chleby, ja nie potrafię, albo chleby mnie nie lubią. Nie wspominam już o tych na zakwasie bo to totalna porażka w moim wykonaniu. Śliczny chleb taki wypieczony. mniam
OdpowiedzUsuńDodawałam jogurt, ale ten serek mnie nęci;-)
OdpowiedzUsuńteż podziwiam tych, którzy pieką swoje chlebki, ja nie mam do tego cierpliwości:) chlebek wygląda fantastycznie:) już sobie wyobrażam jak musiał smakować a jak cudownie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńCzaję się na ten chleb już od jakiegoś czasu i patrząc na Twój chyba przestanę się czaić i po prostu upiekę:-). Wygląda wspaniale:-)
OdpowiedzUsuńChlebek cud, miód malina. Pachnący na pewno chrupiący czego chcieć więcej :-)
OdpowiedzUsuńŁucjo, te wszystkie Twoje chleby są tak piękne, że chce się je jeść i jeść... :-)
OdpowiedzUsuń