Fabryka Kulinarnych Inspiracji poprowadzi Lipcową listę "Na zakwasie i na drożdżach".
Dokładnie rok temu Wisła z blogu "Zapach chleba" rozpoczęła cykliczną akcję, w której co miesiąc zbiera po kilkadziesiąt pięknych, pachnących wypieków przygotowywanych na drożdżach lub zakwasie.
W tym miesiącu listę powierzyła mi i mam nadzieję że sprostam wyzwaniu.
Na blogu Zapach chleba zapoznajcie się ze wszystkimi szczegółami związanymi z uczestnictwem w akcji:
Ja napiszę tylko krótko - żeby wziąć udział w akcji należy:
- upiec chleb lub inny wypiek bez spulchniaczy, używając jedynie drożdży lub zakwasu.
- we wpisie na blogu zamieścić informację, że przepis bierze udział w akcji - wkleić banerek ze strony Zapach chleba, oraz link do mojej strony z informacją, że w lipcu akcja odbywa się na blogu Fabryka Kulinarnych Inspiracji,
- przepis zgłosić pod tym postem, używając formularza zgłoszeniowego
Na koniec miesiąca stworzę listę podsumowującą wszystkie wypieki.
W lipcu szczególnie liczymy na Wasze propozycje bułeczek drożdżowych z owocami letnimi. Małe drożdżówki, które można zabrać ze sobą na spacer, plażę lub wycieczkę rowerową.
Chleb kielecki
Rozpoczęcie Lipcowej listy nie mogło się obyć bez chleba :) Zapraszam na tradycyjny chleb kielecki pieczony na zaczynie ziemniaczanym i zsiadłym mleku. Ja zrobiłam go na maślance, ale jak tylko pojadę na wieś to upiekę go ponownie na zsiadłym mleku. Ciasto jest bardzo gęste i dobrze się formuje. Bardzo słabo mi rosło, aż w końcu wstawiłam go do lekko rozgrzanego piekarnika przy uchylonych drzwiczkach. Ostatecznie upiekł się ładnie, choć lekko popękał od spodu. Skórkę miał grubą, rumianą i cudownie chrupiącą. Zapraszam :)
Składniki na 2 bochenki:
Źródło: Kuchennymi drzwiami
- 400 g zsiadłego mleka (u mnie maślanka)
- 400g ugotowanych w mundurkach ziemniaków
- 600 g mąki żytniej 720
- 400 g mąki pszennej krupczatki
- 6 łyżek żytniego zakwasu dobrze dojrzałego i gęstego
- 1 płaska łyżka soli
Ziemniaki obrać, przecisnąć przez praskę lub zmielić w maszynce, nie w malakserze. Umieścić w dużej misce i wymieszać z zakwasem i zsiadłym mlekiem. Przykryć folią spożywczą i zostawić na noc na blacie.
Następnego dnia dodać całą mąkę żytnią i połowę mąki pszennej oraz sól.
Wyrobić gładkie ciasto (nie dolewać wody). Przełożyć na blat obsypany mąką i wyrabiać cały czas podsypując pozostałą mąką. Ciasto powinno być gęste. W razie potrzeby dodać więcej mąki, choć u mnie nie było takiej potrzeby.
Uformować kulę, włożyć do naoliwionej miski, przykryć i odstawić do wyrastania. Kiedy podwoi objętość wyłożyć na blat, podzielić na dwie części, z każdej z nich uformować bochenek, który umieścić w koszyczku lub formie wysypanej otrębami. Przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 2 godziny.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 250 stopni przez 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 200 stopni i piec 40-60 minut. U mnie starczyło 40 minut. Upieczony chleb pukany od spodu wydaje głuchy dźwięk. W razie gdyby chleb za bardzo się rumienił przykryć go luźno papierem do pieczenia.
Formularz zgłoszeniowy do Lipcowej listy "Na zakwasie i na drożdżach"
Aby wypełnić formularz zgłoszeniowy należy wpisać w rubryki:
1. Nazwę wypieku
2. Twój adres mailowy(nie będzie widoczny)
3. Adres strony, na której jest przepis (nie adres bloga)
4. Odświeżyć stronę, aby zobaczyć swoje zgłoszenie
Wygląda mega pysznie:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny bochenek! *.*
OdpowiedzUsuńA korzystając z okazji chciałabym Cię zaprosić do wzięcia udziału w moim konkursie! C:
Wystarczy wysłać mi zdjęcie ulubionej letniej słodkości, a do wygrania jest fajny zestaw!
Po więcej informacji zapraszam na bloga:
http://tajnikismaku.blogspot.com/2014/07/konkurs-na-letnie-sodkosci-z.html
Pozdrawiam. : )
Bardzo ciekawy przepis. Chleb musi być wilgotny i pachnący. Duzo zytniej mąki i ziemniaki to gwarancja długiej świeżości. Też go upiekę.
OdpowiedzUsuńJuz nie mogę się doczekać listy w Twoim wydaniu :) Pozdrawiam!
Pozdrawiam Wisło :)
Usuńsuper akcja.. :)
OdpowiedzUsuńJa chleb piekę, ale dopiero zaczynam kombinować :)
Piękny chlebuś na 1szym zdjęciu!
Piekłam już kielecki...
OdpowiedzUsuńTwój wspaniale się udał.
Dziękuję Amber :)
Usuńprzydał by mi się teraz taki na śniadanie:)
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz dobrą gospodynią listy :) Chlebuś piękny, a ja już powoli szykuję pierwszy słodki, drożdżowy wpis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko i czekam na Twoje drożdżówki :)
Usuńale piękny bochen! szkoda, że szykuje mi się wyjazd, bo bym chętnie dołączyła do akcji
OdpowiedzUsuńSzkoda Kasiu :) udanego wyjazdu!
UsuńChlebek super! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna akcja, fabryka kulinarna prężnie działa jak koło gospodyń wiejskich. Chlebek cudny :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja, chlebek boski!
OdpowiedzUsuńthese are my recipes for your monthly bread collection...I am not able to insert links above since their title exceeds 50 words
OdpowiedzUsuńthis month I am hosting Panissimo in Italy
http://lagreg.wordpress.com/2014/07/03/brioche-con-il-tuppo-a-lievitazione-naturale/
http://lagreg.wordpress.com/2014/07/03/panissimo-19-e-la-mia-focaccia-a-lunga-lievitazione-con-farina-di-cece-nero/
bye
Silvia
UsuńThanks and best regards :) Łucja
Miło mi tym razem Łucjo że to u Ciebie gości Akcja.
OdpowiedzUsuńDodałam chlebek ale na tym sie nie skończy, będa nastepne.
Łucjo, piękny jak z obrazka!
OdpowiedzUsuńchlebek prezentuje się baaaaaaaaaaaardzo smacznie, posmarowałabym go sosem 1000 wysp albo tzatziki Develey. Serio, to są już piąte buteleczki, które goszczą na mojej kuchennej półce. A do tego rewelacyjnie pasują do wszelakiego rodzaju potraw mięsnych, sami sprawdźcie :) Sama maszeruję po następne smaki!
OdpowiedzUsuńChleb jest wspaniaiy!
OdpowiedzUsuńPiekłam go i zdaje się , że jest na moim blogu.
Smacznego Łucjo!