Mięciutkie, maślane bułeczki zwinięte w kształcie zajączków. Pachnące pomarańczą i kardamonem. Z podanych proporcji wychodzi ich bardzo dużo, ale bez obaw znikają błyskawicznie. Zapraszam :)
Wszystkim czytelnikom bloga życzę zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych!!
Składniki:
około 25 sztuk
- 700 g mąki
- 30 g świeżych drożdży
- 100 g stopionego masła
- 100 g cukru
- 2 jajka
- 1 szklanka ciepłego mleka
- 1/4 szklanki ciepłej wody
- 1/4 szklanki soku pomarańczowego
- skórka otarta z jednej pomarańczy
- płaska łyżeczka zmielonego kardamonu
- 1 łyżeczka soli
- opcjonalnie sezam do oprószenia
W ciepłej wodzie rozetrzeć drożdże, połączyć z łyżką mąki i łyżeczką cukru. Przykryć i odstawić na 15 minut by zaczyn ruszył.
Jajka utrzeć z cukrem, dodać ciepłe mleko, skórkę i sok z pomarańczy, sól i kardamon. Wlać rozczyn drożdżowy. Przesiać mąkę. Zagniatając, stopniowo dodawać roztopione masło. Wyrabiać aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 1,5 godziny - do podwojenia objętości.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę, rozwałkować na ok. 1 cm
grubości i pokroić na paski. Od każdego paska odciąć końcówkę na ogonek.
Każdy pasek złożyć na pół i skręcić w spiralkę, zostawiając pętelkę na
jednym końcu i wyciągając końce ciasta, formując zajęcze uszy na drugim
końcu. Z pozostałego kawałka ciasta uformować kulkę i przykleić ogonek,
zwilżając lekko wodą. Bułeczki ułożyć na blasze, wyłożonej papierem do
pieczenia i pozostawić na ok. 30-40 minut do wyrośnięcia.
Wyrośnięte bułeczki posmarować rozkłóconym jajkiem i posypać ogonki sezamem.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni, ok. 15-20 minut. Do lekkiego zrumienienia.
Wyrośnięte bułeczki posmarować rozkłóconym jajkiem i posypać ogonki sezamem.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni, ok. 15-20 minut. Do lekkiego zrumienienia.
Ostudzić na kratce.
Smacznego :)
Urocze te bułeczki-zajączki :)
OdpowiedzUsuńCo za urocze stwory :) wspaniale wyglądają! Wesołych Łucjo!
OdpowiedzUsuńpiękne! Wyszły ci idealnie :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Wielkanocy!
Piękne i zapewne smakowite:-) Życzę pogodnych, radosnych i smacznych Świąt Wielkiej Nocy!
OdpowiedzUsuńCudne babeczki! Bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych Świąt!
Bułeczki bardzo pięknie wyglądają :) Idealna do święconki.
OdpowiedzUsuńAle fajne wyszły, super wyglądają :-) Wesołych Świąt Wielkanocnych :-)))
OdpowiedzUsuńUrocze, zabieram się do pracy i również życzę wspaniałych Świat Wielkanocnych.
OdpowiedzUsuńJakie słodkie! Idealne do koszyczka :)
OdpowiedzUsuńAha i zapomniałabym! Wesołych, smaczny, pogodnych i mokrych świąt! :)
OdpowiedzUsuńJakie słodziaczki :D U nas też zajączki drożdżowe w nieco innym wydaniu :D Zapraszamy!
OdpowiedzUsuńWesołych kurczaczków życzymy :D
Cudne zające :) Wesołych Świąt Kochana :*
OdpowiedzUsuńAle super)
OdpowiedzUsuńwłaśnie wyjęłam z pieca obłęd............pycha :) na początku wydawało mi się duża porcja, ale nie żałuje ze zrobiłam ich tak dużo .... oj warte grzechu. Zapach, smak.....będą gości bardzo często u mnie :)
OdpowiedzUsuńAle wesolutkie zajączki :D Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńAle słodziaki :)
OdpowiedzUsuńŁucjo spokojnych i bez śniegu świąt ;)
Cudowne:) .... zrobię swoim dzieciaczkom po Świętach:) na pewno będa zachwycone:). Zdrowych i wesołych Świąt życzę:)
OdpowiedzUsuńPiękne zajączki :) Wesołych Świąt Łucjo :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńŚliczne masz te zajączki. Również życzę zdrowych i wesołych świąt.
OdpowiedzUsuńWspaniałych rodzinnych Świąt dla Ciebie i całej rodzinki :)
OdpowiedzUsuńRozkoszniaki! :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
Mmmm, jakie słodziaki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę spokojnych Świąt w gronie najbliższych :))
Ale słodziaki:)
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt życzę Tobie i całej rodzinie:)
Śliczne :) Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńJakie genialne te bułeczki! *.*
OdpowiedzUsuńZnakomicie wyglądają i są przeurocze. :)
Radosnych i spokojnych Świąt!
Jakie słodziaki...
OdpowiedzUsuńSpokojnych Świąt pełnych ciepła rodzinnego:))
urocze są! :D
OdpowiedzUsuńWesołych!
Prześliczne zajączki! Dużo radości dla Was, Łucjo!
OdpowiedzUsuńPoświątecznie również nie pogardzę takimi apetycznymi bułeczkami, urocze .
OdpowiedzUsuńOch, jakie one śmieszne i figlarne! <3 Uwielbiam takie proste, a jednocześnie fikuśne formy :D
OdpowiedzUsuńJakie cuda, jestem pod wrażeniem tych bułek. Do koszyczka idelane
OdpowiedzUsuńUrocze cudaczki! :))
OdpowiedzUsuń