Lekkie placuszki z serkiem mascarpone, podkręcone przyprawą do piernika i gruszkami. Podczas smażenia po całym domu rozchodził się wspaniały zapach przypraw korzennych :) Myślę że Wam posmakują, zapraszam!
Składniki:
- 250 serka mascarpone
- 3 jajka
- 1 szklanka i 2 kopiaste łyżki mąki
- szklanka mleka
- 2 łyżki przyprawy do piernika
- łyżeczka cynamonu
- 2 łyżki kakao
- łyżka cukru z wanilią
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 gruszki
Gruszki umyć, obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Do miseczki przesiać mąkę i proszek do pieczenia, dodać przyprawę do piernika, cynamon i kakao. Jajka lekko roztrzepać, dodać serek i cukry, zmiksować. Wlać mleko, wsypać mąkę z dodatkami. Zmiksować do połączenia składników (ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany), odstawić na 15 minut. Dodać startą gruszkę, wymieszać. Patelnię delikatnie posmarować olejem, na dobrze rozgrzaną nakładać niewielkie ilości ciasta, kiedy górna warstwa placuszka pokryje się pękającymi pęcherzykami powietrza, obracać na drugą stronę i jeszcze chwilę podsmażać. Kolejne smażyć bez dolewania oleju.
Do smażenia można wykorzystać metalowe foremki do ciastek.
Smacznego :)
Placuszki zostały zrobione z myślą o Festiwalu Pierniczków organizowanym przez Majankę :)
Bardzo ciekawy przepis Łucjo, reniferki są cudne, bezpretensjonalne i wygladają nieziemsko smacznie
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie :)
UsuńO matko jakie mam zaległości! Idę poczytać co pysznego ostatnio przygotowywałaś:)
OdpowiedzUsuńco za kształt obłędny !!! <3
OdpowiedzUsuńnaprawde wspaniale !:)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) i już czuję ich zapach :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo fajne placuszki, zwłaszcza pomysł z pieczeniem ich w foremkach o świątecznych wzorach podba mi się bardzo.
OdpowiedzUsuńoch pysznosci:-)
OdpowiedzUsuńPiękne Ci wyszły! Aż zazdroszczę tych foremek :) Urocze wyszły!
OdpowiedzUsuńWspaniałe placuszki :)))
OdpowiedzUsuńPiernik i gruszka??? Przepysznie ;D
OdpowiedzUsuńJakie mają uroczy kształt ! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie smaków - piernik, gruszka - to brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńCudne kształty ,placuszki wspaniałe!.
OdpowiedzUsuńw światecznym klimacie:) bardzo fajny pomysl:)
OdpowiedzUsuńOjej, cudowne, wyobrażam sobie jak wspaniale muszą pachnieć, nie mówiąc już o ich smaku! :)
OdpowiedzUsuńPyszne musiały być:-)
OdpowiedzUsuńAle mają piękny kształt!
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie za wszystkie komentarze :)
OdpowiedzUsuńpo prostu rewelacja!!! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Agatko :)
Usuńfantastyczne!! A jaka świetna forma! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam :)
UsuńPlacuszki boskie, jeszcze takich nie jadłam. foremka faktycznie fajna :-)
OdpowiedzUsuńPiękne są te placuszki . Mają sliczny kształt.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za udział w Festiwalu :)
muszą być pyszne!
OdpowiedzUsuń